Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość gość

Nie rozumiem kobiet

Polecane posty

Gość gość

Mówię kobietom, że nie mam potrzeby bycia w związku, że jestem egoistą ( to akurat chcę zmienić), cenię sobie wolność i nie jestem dobrym materiałem na męża. Mimo to one nie odpuszczają i męczą mnie. Jak to wyjaśnić?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Cóż, ja przez x lat twierdziłam to samo i każdy aż ze skóry wyłaził, żeby zmienić moje podejście. I jak to wyjaśnisz?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
zapytaj wruszki wszystko ci wyfruszy :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Nie mam pojęcia. Jak ktoś mi mówi nie to znaczy nie . Szkoda mi czasu i energii na to.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ale rozumiem że w takim razie nie chcesz też nic od nich?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Czasami mam ochotę kogoś poznać, ale nie owijam w bawełnę. Jestem szczery wobec kobiety. Nie naciskam i jak ktoś mówi nie to szanuję zdanie i znikam.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Jak Ty chcesz je rozumieć jak one same się k***** nie rozumieją :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
 

Mówię kobietom, że nie mam potrzeby bycia w związku, że jestem egoistą ( to akurat chcę zmienić), cenię sobie wolność i nie jestem dobrym materiałem na męża. Mimo to one nie odpuszczają i męczą mnie. Jak to wyjaśnić?

jesteś dobrze usytuowany, to wszystko tłumaczy

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
 

Mówię kobietom, że nie mam potrzeby bycia w związku, że jestem egoistą ( to akurat chcę zmienić), cenię sobie wolność i nie jestem dobrym materiałem na męża. Mimo to one nie odpuszczają i męczą mnie. Jak to wyjaśnić?

No właśnie dlatego cię chcą. Widzą, że nie zależy ci na związku i ona nie jest ci potrzebna do szczęścia.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
 

Raczej chcą jak ta Matka Teresa go zmienić. Nam kobietom często się włącza w głowie taki przycisk i chcemy zmienić alkoholika czy zadeklarowanego starego kawalera. Rzadko się to dobrze kończy, ale wciąż nie uczymy się na błędach

Zawsze jest przekorna chęć by zmienić kogoś "na lepsze". Tak jak faceci chcą zawsze nawracać lesbijki na jedyną słuszną orientację.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
 

Na lepsze to jeszcze pół biedy, gorzej jak chcemy zmieniać "na swoje" i po kilku latach nie poznajemy własnego męża/żony 😉  

To się nigdy nie udaje. Urabiany obiekt może dostosowywać się na zasadzie mimikry, ale prędzej czy później prawdziwa natura wylezie spod warstewki pozłoty. Wiem to po sobie😏

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×