Jakie macie realcje z tesciowa ?

[13:22 tobie za to błyszczą pazury i gdybyś mogła to byś wydrapła oczy drugiej kobiecie,debilko

Widac po was jakie jestescie super synowe :-o

Moja teściowa nie ma córki, zawsze mówi, że czekała na mnie z tą sprawą. Jeśli widzi, że w upał jestem w dżinsach, to leci do sklepu po najzwiewniejszą tunikę świata, jeśli jestem jej zdaniem zmęczona, zabiera dziecko i każe się zrelaksować. Kiedy tam jadę, aż mi sie buzia śmieje. Od pierwszego dnia jest super, ostrzegano mnie, że jest zbyt słodko, że mam być ostrożna, lata mijają, a ona zawsze jak mama:)

Az milo czytac. Moja rozroznia mi dzievi. Jedno jest wazne drugie nie. Myslicie, ze moze to miec zly wplyw ?

Jeżeli jest osobą kumatą, porozmawiaj. To na pewno nie jest dobre dla tego niedocenianego. Ja byłam takim dzieckiem. I kiedyś zostałam dłużej z tą babcią /też jej nie lubiłam/ i ona nagle odkryła, że jestem całkiem miłym i niegłupim dzieckiem. Jej ukochana wnuczka zapiła się na śmierć, potem następny pupilek się zaćpał. Mój brat też faworyt ma się dobrze, ja też. Miałam sześć lat, gdy zmarła, nie mam dobrych wspomnień, a brat owszem.

Moja teściowa wychwala mnie w rodzinie i do obcych. Zaprzeczenie teściowej:D Ale ja jestem fajna, ludzie...