dzisiaj pokazywałam mieszkanie parze gdzie matka chłopaka chce je kupić

kobieta która jest dentystką zdecydowała sie kupic małe dwupokojowe mieszkanie swojemu synowi który ma 22 lata i dziewczynę żeby razem zamieszkali.Ona sama ma duży dom. I dzisiaj jako pośredniczka nieruchomości pokazywałam to mieszkanie temu chłopakowi i jego dziewczynie, matka chłopaka zdecydowała że je kupi za gotówkę.Chłopak zadowolony bo marzy żeby zamieszkać z dziewczyną.Podczas oglądania ona jakaś cicha,nic nie mówi,pytam jej czy się podoba a ona kiwa głową ,nie wie co odpowiedzieć.Gdy wyszliśmy z mieszkania to pod blokiem młoda urządziła awanturę chłopakowi.Bo mieszkanie jej się nie podoba i ona nie wyraża zgody żeby tam mieszkać, jest wściekła i zagroziła mu że jak pozwoli swojej matce kupić to mieszkanie to ona go rzuci i może o niej zapomnieć.Nie podoba jej się kuchnia bez okna, że ma starodawną boazerię i że jego matka specjalnie chce kupić to mieszkanie żeby ją upodlić i poniżyć.I ta młoda krzyczy że stawia mu warunek który ma spełnic bo jak nie to koniec z nimi :D :D:D