Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość gość

te niby idealne związki i życie to często tylko pozory. zgadzacie się?

Polecane posty

Gość gość

Np.zona mojego szwagra. Ciągle trąbila jakiego ma wspaniałego męża i jak jest cudnie i jakie ona ma klawe życie. Potem się okazuje ze jej mąż jest chorobliwie zazdrosny, kontroluje ja i ma fobie ze każdy jemu ją odbije. A ani ona jakaś ładniejsza od innych, ani madrzejsza. Wręcz taka myszowata z gustem starszej pani. Zapięta pod szyje; interesuje się tym kto co ma. No i do tego ma chorego na psychozy syna. Współczuję temu chłopczyk owi. Ale po co jego.matka udaje że jej życie jest jak bajka?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
a co chcialabys aby chodzila po rodzinie i rozpaczala?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Nie chciałabym. Życzę jej i każdemu szczęścia ale za nic nie rozumiem dlaczego ktoś odczuwa potrzebę chwalenia się podczas gdy kto wie i co chodzi to wie też ze to kłamstwa

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
klamstwo powtarzane 100 razy staje sie prawda :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Mam znajoma która ma idealne życie, męża dziecko, wszystko jest idealne w domu zawsze czysto ona wypoczęta, wymalowana obiad podany i to wszystko sama przy małym dziecku bez pomocy babć. Ciekawe na ile to prawda a na ile chciałaby żeby tak było. Z drugiej strony chyba ciężko musi być komuś na duszy ciagle udając, mieć ciągle maskę na twarzy. Ja wolę bardziej ludzkich i szczerych ludzi, to że komuś coś czasem nie wychodzi, nie ma idealnego porządku24/h czy zmęczenie to ludzka rzecz, po co udawać?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
ty od znajomej - znamy się ? ;) ja tak mam. duzo mnie to kosztuje. ale cóż robic jak zadna babcia nie rwie sie z pomocą?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Nie bierzesz pod uwagę że być może jej nie przeszkadza chorobliwa zazdrość męża.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
wiesz co autorko , chyba ci sie nudzi ze roztrzasazs takie p*****ly . ja tez mam znajomaktora zaklina rzeczywistosc i bajki opowiada ale ani ja ani moi przyjaciele nie zwracamy na to uwagi , dopoki nas nie obgaduje to niech sobie fantazjuje :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
A moze to taka autoterapia tej kobiety? Mowienie glosno ze jest okej, zeby nie zwariować z mezem tyranem i chorym synkiem? Moze zamiast obrabiac jej tylek na forach zaproponowalabys jej pomoc, ze ja podwieziesz na zakupy albo zabierzasz synka na lody czy spacer? Nie rozumiem cie kompletnie... ona ma i tak przekichane zycie, wszyscy o tym wiesza jak mowisz, wiec co cie tak boli ze zaklina rzeczywistosc?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Autorko, przestań zagladac wlasciwie obcej kobiecie do lozka...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Bo nie wszyscy się nad sobą użalają, cieszą się z tego co mają a nie skupiają na porażkach.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
moja znajoma, jak jest trzezwa to ma najwspanialszego meza i najmadrzejsze dzieci, jak sie upije to jej maz staje sie nierobem, ktory nonstop gra na PS, a dzieci staja sie pyskatymi nieukami :-P tylko ona zawsze jest idealna :-P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Zwiazki idealne nie isnieja bo nie ma ludzi idelanych. To mit. Ta od szarej myszy a moze Towj szagierka musi sie ubierac pod dyktando meza bo ten zabrania jej sie ubierac bardzije kobieco

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
A co to znaczy idealny związek? Bo dla mnie to więź z moim mężem i dziećmi. To, że kochamy się jak wariaci po 16 wspólnych latach, że mamy fajne dzieciaki (15 i 16), z którymi mamy rewelacyjny kontakt, nie mamy problemów. Może nie jest to coś, co mogą zobaczyć inni, nie chodzę regularnie do kosmetyczki, paznokcie mam czasami w opłakanym stanie bo kocham trać w moim ogrodzie, samochód też nie najnowszy z salonu, a wakacje były w tym roku nad Bałtykiem a nie na Teneryfie. No i moje ubrania nie są metkowe, ale większość jest moja, własnoręcznie uszyta,bo sprawia mi to przyjemność i lubię jak ktoś pochwali, a ja mówię, że sama uszyłam :). Ale to są rzeczy, które nie rzucają się w oczy. Wątpię czy ktoś patrząc z boku powiedziałby, że mój związek jest idealny. Dla mnie jest, jak najbardziej.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Każdy ma swoje fobie i życie osobiste. Dla otoczenia chcemy być lepsi a w domu do południa chodzimy w majtkach :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Niektórym kobietom to odpowiada, czują się dowartościowane, że facet ma jobla na ich punkcie, zwłaszcza jak to szara mysz, na którą nikt nie zwracał nigdy uwagi. Może tą zazdrością ją urzekł. To co jednego drażni dla drugiego jest atrakcją

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×