gdy widze kobiete po 30stce z krotkimi niepomalowanymi paznokciami to mi jej żal

Rzesy robilam ale zwyczajnie mi przeszkadzaly. Co chwila je dotykalam. Nie znosze sztucznych paznokci typu zele, rzesy, wlosy itd. Przeszkadzaja mi. Akurat rzesy mi sie podobaja, bo reszta nie ale nie wygodnie mi. Co do hybryd to fajne na poczatku, a po tygodniu wydawaly mi sie jakies takie stare, znoszone.

16.13 i 21.28 w punkt.

durne baby z pomalowanymi szponami, z piórami zamiast rzęs, wytatuowanymi brwiami, kaczymi dziobami, wprowadzcie do ciała dwutlenek węgla tylko tego jeszcze wam potrzeba karboksyterapia dla zdegenerowanego świata konsumpcyjnych taśmowych manekinów

doklejane pazury to nie jest "atrakcyjność", to jest atrybut każdej Mariolki z wiejskiego disco. Zero klasy i kicz! To tylko polackie kwoki sobie wmówiły, że szpony z brokatem, panterką i kij wie czym to klasa, efekt zadbania i atrakcyjność.

Mnie sie podobają hybrydy, ale bardzo szybko rosną mi paznokcie i zaraz miałabym odrosty, a szkoda mi pieniędzy na ciągłe chodzenie do kosmetyczek. Swoje paznokcie mam bardzo ładne i mocne, z długą płytką, więc nawet niepomalowane i krótko obcięte wyglądają dobrze. Włosy natomiast farbuję, bo mam dużo siwych, a mój naturalny kolor tez do atrakcyjnych nie należy. Nie podobają mi się niezafarbowane szpakowate włosy u kobiety. Mam taka koleżankę w pracy i moim zdaniem właśnie wygląda na zaniedbaną, szczególnie, że ma włosy krótkie i nie układa ich. Ale to jej sprawa, jak wygląda.

A co jeśli ktoś przykleja sobie w miarę krótkie, jednokolorowe i bez wzorkow.

:D zastanawia mnie to jak bardzo trzeba się nudzić i być porypanym żeby taki temat założyć :D

hahahaha duszo ja nie mam hybryd a włosy hennuję nie farbuję , a w upały się nie maluję tylko pomadka do ust i tyle bo jak widzę te ściekające podkłady fluidy itd z twarzy to nie wiem gdzie ta atrakcyjność po za tym nie każdy w biurze pracje wiadomo ,ze Pani kucharka czy zmywająca lub kelnerka szponów sztucznych rzęs nie może mieć więc po co generalizować i wrzucać wszytskich do jednego wora? hę!

Ale chyba nie ma zawodów gdzie wszystko nie pasuje.

12.25 zawodów nie, ale są środowiska gdzie z takimi pazurami wygląsz jak idiotka

Mam 33 lata, krotkie paznokcie niepomalowane, tylko u stop maluje ale to tylko latem. Nie uzywam farb do wlosow ani kremow, nie chodze do fryzjera ani kosmetyczek. Mam ladna cere, teraz jeszcze ladniejsza niz zwykle bo opalona, zadnych pudrow nie uzywam, ani kremow, ani podkladow, twarz myje sama woda, nie mam syfow ani worow pod oczami. Wlosy blond naturalne do pasa, teraz slonce mi rozjasnilo. Nie uzywam farb bo dla mnie to bez sensu. Poza tym kosmetyki to syf. Uzywam tylko pasty do zebow bez fluoru, mydla i szamponu do wlosow. Moze i jestem niezadbana ale wydaje mi sie ze dzieki temu ze nie uzywam tyle chemii to wygladam mlodo na swoje lata, bo nie mam zmarszczek jeszcze. Mam faceta ktory lubi sie ze mna kochac wiec chyba jestem w miare pociagajaca mimo krotkich szponow ;)

Temat typwe kafe-prowo :) . ale ...Te nauczycielki ze wsi i"rewia mody" to fakt .Jakiś czas temu w pewnej szkole można było tkaie spotkac w full makijażu od rana i niekiedy z gołym brzuchem przy megakusym sweterku czy bluzeczce (autentyk tak z 8-10 lat temu) . O mini do pracy (w szkole) nawet nie wspomne bo znałam nauczycielki dla ktorych gdy slonko dogrzało ł to było "must have" .Oczywiście koloryzacja wlosów tipsy itp to u nichp odstawa była "D .I to przyczynek do "biednych zarobionych nauczycielek " :P .

No to ja też taka niezadbana mysz! Ale dobrze mi z tym, prowadzę doświadczalny ogród, i chociaż mam pracowników od brudnej roboty to sama chętnie w ziemi i g*****e grzebię. Takie jest moje ulubione zajęcie! W rękawicach nie zawsze się da pracować, a i nawet one często ulegają awarii. Dla mnie to żaden problem, krótkie paznokcie, mydło, szczoteczka, cytryna, dobry krem do rąk pozwalają mi domyć pazury i nie nosić żałoby za paznokciami. Kosmetyczka od czasu do czasu - głównie w okresie zimowym.

up.

Te ktore się nie malują wiedzą, że dzieki temu można wyglądać zdrowo i znacznie młodziej od zamalowanych rówieśniczek. A co do tematu..po latach stosowania lakierów i hybryd będziecie miały śliczne naturalne płytki paznokci. Pozazdrościć.

taaa bo te tandetne doklejańce to taka elegancja Francja :o właśnie kobiety z klasą i na poziomie nie hodują ani nie doklejają szponów. Wystarczy popatrzeć na brytyjskie arystokratki (no one raczej są mega zadbane) która z nich świeci tymi trójkątnymi kolorowymi szponami? żadna! Wystarczy popatrzeć na mega gwiazdy kina i muzyki (ale gwiazdy nie prostytutki i celebrytki z bożej łaski) jakie one mają paznokcie? krótkie z frenchem albo krótkie z kolorem i nawet jak poprawiane to nigdy nie są te migdałowate syfy wystające na 2cm

Ja asystuje na chirurgi w pracy i z racji zawodu muszę mieć krótkie i niepomalowane paznokcie, nie mogę mieć wtedy nawet obrączki na palcu. Ale uwielbiam ten zawód i wole to niż paznokcie. Zresztą jak nieraz pomalowalam na jakąś okoliczność to czułam sie jak lalka. Jakoś nie lubie. Bardzo dużo czasu spędzam w pracy w rękawiczkach do czego ja te paznokcie będę malowała? Co innego taka pani np. w rejestracji to ładnie wygląda w takich pomalowanych paznokciach i jej pasują.

I krótkimi klakami,Michałem czarownicy czy tez inaczej ptasim,z przebarwieniami na nosie i brzydkiej zębami żółtymi po fajkach

Sama również z racji wykonywanego zawodu nie maluję paznokci, ani w ogóle się nie maluję. Czytając jednak ten wątek odnosi się wrażenie, że są tylko skrajności: zero makijażu, farby do włosów etc, albo sztuczne pazury, tona podkładu i doklejone rzęsy. Przecież większość kobiet na co dzień nosi raczej delikatny makijaż i nie ma sztucznych pazurów. Jeśli już o skrajnościach mowa, to dużo lepiej oceniam tzw szarą mysz niż zrobioną (źle) kobietę.

Podobno lesbijki tak mają -krókie równo opiłowane, nieprzypadkowo ...

No własnie : podobno .. :)

Skoro jest czysta i schludna to w jaki sposób jest zaniedbana? :D Z resztą co, po 30 zaraz trzeba mieć długie i zawsze pomalowane paznokcie? ;DD

jak widzę swoje niepomalowane poznakcie to mi Żal :-( jak bardzo mam was w dup*****e :-)

pod długimi paznokciami jest najwięcej brudu i bakterii ,myjecie dokładnie ???

wyobraź sobie rzeźbiarke z takimi pazurami ;)

ja mieszkam za granica polowe mojego zycia mam 42 lata , zawsze jak widze dziewczyne z takimi szponami szpetnymi , te pazury nie dosc ze sa dlugie ,tak ze czesto posiadaczka nie jest w stanie smsa napisac, to sa obrzydliwie grube takie wypukle , wygladaja jak u osoby cierpiacej na palce paleczkowate i posiadaczka tych cudeniek jest albo Polka albo Rosjanka

A ja uwielbiam pomalowane paznokcie i sama robie hybryde od 3 lat.Tyle ze w ogóle mi sie nie trzyma.I wynalazlam zel hard ktory dziala tak ze i tydzien mam estetyczne ladne paznokcie.Tylko jest problem, tak zniszczylam plytke ze sa jak papier.I od tygodnia chodze z krociutkimi niepomalowanymi.Nawet przywyklam ja mają ca zawsze idealne, moze krotkie lub srednie, ale estetyczne, z 1kolorem, zadnych neonow zielonych tylko fajny blekit, turkus, czerwien neonową, biel. Takie dopelnienie sukieneczki.i looku.I teraz nawet jakos przywyklam.Tragedii nie ma, ale postanowilam niemalowac dopoki nie bede miec faktycznie big okazji.Trudno.Nie wiem czym je wzmocnic.Kupilam nail tek odzywke.Nic nie daje.Smaruje oliwka itp.Po prostu czasu potrzeba, pewnie z buty miesiac.A maz tak lubi moje kolorowe paznokcie:(

To jak ty sobie czochrasz bobra w długich pazurach .

Zazdrość przemawia przez was panie hahahaha. Krzyczycie o dlugich pomalowanych hybrydach, tylko nawet nie wiecie co to znaczy HAHAHAHA. Hybrydy to krotkie paznokcie lamusiary hahahaha

gość dziś Miesiąc? Całkowity odrost płytki (a tego potrzebujesz)to 5-6 miesięcy, i żadne oliwki czy inne cuda tego nie przyspieszą ani nie zmienią.