Pierwsza w życiu praca w wieku 32 lat

Witam, chciałabym uzyskac tutaj poradę związana z moja sytuacją. Mam 32 lata, szukam swojej pierwszej w życiu pracy. Od 17 roku życia cierpiałam na silną depresję, nie byłam w stanie podjąć pracy, dostawałam rentę. Wreszcie po tych latach terapii i leczenia widzę pozytywne zmiany. Od października zapisałam się na studia zaoczne, zaczęłam tez szukać pracy- i w tym jest problem! Jestem jedynie po maturze, nie mam żadnego doświadczenia zawodowego, nie mam znajomości. No i od dwóch miesięcy nie potrafię znaleźć pracy. Na rozmowach kwalifikacyjnych odpadam, gdy przyznaję się, ze nie pracowałam wczesniej. Myślę, ze przyjęto by mnie do sklepu na kasę, ale wiem, że to nie praca dla mnie, dlatego unikam tego zajęcia. Doradźcie, gdzie może szukać pracy osoba w takiej sytuacji jak ja? Od października będę musiała opłacać studia, wiec do tego czasu muszę znaleźć pracę, a z renty zrezygnowałam, ponieważ czuję się już zdrowsza i chcę spełnić swoje marzenia.

Powoli wychodzę ze swojej choroby, chciałabym zacząć wreszcie żyć, ale na rynku pracy jestem stracona póki co, a chciałabym wreszcie zdobywać powoli doświadczenie.

Dobra, spiertalaj z ta prowokacja - poprzednim razem byłaś nied***bem 32 letnim facetem, ktory ukończył filozofię i rownież szukał pierwszej pracy w wieku 32 lat:O i tez pisałaś, ze nie nadajesz sie do pracy fizycznej ani na kase, wynikało ze najlepiej to od razu zeby Cie na stanowisko dyrektorskie przyjęli:/ I choć to prowo to powiem, ze jestes skończona idiotko, ze sie zrzeklas renty:/ i tu jest dowód ze prowo kolejny - z grupa przyjmują chętniej do pracy

-wykładanie towaru -sprzątanie -produkcja / pakowanie x To są prace, gdzie zwykle nie wymagają doświadczenia ani wykształcenia, biorą kogokolwiek. Wiem, bo sama jak się nie dostawałam do bardziej ambitnych prac nie mając doświadczenia, to brałam takie prace. Na początek bierz to, by zarobić na studia a potem w czasie studiów - praktyki itd. będziesz mogła zdobywać doświadczenie zawodowe i kontakty.

Ja jestem tu pierwszy raz. Czy pomoże mi ktoś normalny?

jeszcze pomoc kuchenna, ale ciężko znaleźć gastro, które da się pogodzić choćby z weekendowymi studiami...

do autorki tematu: Wszystkiego najlepszego dziewico!

Po co jej dobra duszyczko piszesz o pracy typu wykladnie towaru, sprzątanie czy produkcja, skoro pancia 32 letnia, nie mająca za sobą ani JEDNEGO dnia pracy, z chroniczna depresja zaznaczyła z góry, ze na kase nawet nie pójdzie, bo przeciez to nie dla niej praca:O Prowo mowie wam

Może nie trafiłam na odpowiednie forum, skoro już na wstępie tak mnie potraktowaliście. Nie prowokuję, po prostu szukam porady. Jest mi bardzo przykro, ze zostałam zwyzywana i posądzona o jakieś żarty i prowokacje.

Nie jestem pańcią, byłam naprawdę chora, przebywałam po kilka miesięcy w szpitalu. W Wieku 16 lat straciłam w pożarze całą rodzinę, ja sama przeżyłam, choć zostałam poparzona,. Po tym wydarzeniu dochodziłam przez lata do siebie, strciłam najbliższych i z dnia na dzień zostałam sama- stąd moja choroba długoletnia. Nie nadaję się na kasę ponieważ mam problemy z dłońmi, mam blizny przez które moje dłonie sa mniej sprawne, a przecież na kasie nalezy być szybkim, szybko kolejkę obsługiwać.

Wiesz co? Tu co chwila podobny temat powstaje, ale autor, mimo zmiany szczegółów, jest łatwy do zdemaskowania, ponieważ zachowuje ten sam styl i tok myślenie w wypowiedziach. A gdyby to nie było prowo - ludzie nie lubia buty i stawiania warunków - chcesz znaleźć prace pierwsza w takim Wieku, w którym wiele osob ma kilkunastoletnie nawet doświadczenie zawodowe i z góry zaznaczasz, Że kasa odpada;O zaraz pewnie napiszesz, Że sprzątanie tez nie, bo jestes za słaba, a produkcja to juz w ogóle, bo sa nocki ojojoj jak to tak:O

Jaka praca by była ok? Napisz. Skoro pobieralas rentę to masz stwierdzona grupę, zatrudniają bez problemu Do sprzątania i nie tylko - widziałam juz ogłoszenia do prac biurowych i produkcyjnych ludziom z grupa.

Napisałam w poście powyżej, dlaczego kasa odpada. Chodzi o moje blizny po poparzeniu i przez to mniej sprawne palce. Jeżeli chodzi o sprzątanie, to dzwoniłam do kilku firm sprzątających, ale proponowali jedynie umowę zlecenie, a ja szukam po prostu normalnej pracy na umowę- chociazby sprzątania, ale na umowę o pracę.

Nie mam grupy, pobierałam rentę z ZUSU, ale o przyznanie grupy nie wystąpiłam- mój bład. Teraz z renty zrezygnowałam już, ponieważ czuję się gotowa do podjęcia pracy, więc po co mam zabierać pieniądze tym, którzy ich bardziej potrzebują.

Od kiedy nie pobierasz renty? Przecież to twoj jedyny dochód? Za co żyjesz?

Zrezygnowałam z renty 2 miesiące temu, przecież nie mogłam jej pobierać i jednoczesnie szukać pracy, bo przecież z rentą nikt by mnie nie zatrudnił, a poza tym, byłoby to przecież nieuczciwe. Renta jest dla tych, którzy nie są w stanie podjąc pracy, a skoro ja byłam już w stanie zacząć jej szukać, to znaczy, ze nie powinnam była dalej z renty korzystać. Żyję od tych 2 miesięcy z oszczędnosci, które odkładałam sobie z renty. Są to niewielkie pieniądze, niedługo sie skończą, ale cioci za pokój i wyżywienie mogę z tego zapłacić.

Pomagam też cioci w opiece nad dziećmi, dzięki czemu nie musiała niani zatrudniać.

baju baju.. mariuszek znow wkroczyl do ataku!! haha nie wierze w jedno slowo.. tylko sie zastanawiam, dlaczego tak uparcie trwa przy tych 32 latach.. pewnie, zeby i takie komentarze na ten temat sie pojawialy!

Hm ok, rozumiem, ale nie wiem co wiecej moge doradzić, bo juz pisała osoba wyżej - bez doświadczenia to przede wszystkim wlasnie bardzo proste prace. Na twoim miejscu nie odrzucalabym zleceń, potem masz co przynajmniej wpisać w CV. Wlasnie, co wpisujesz w CV? Dlaczego odpadasz dopiero na rozmowie, kiedy sie przyznajesz, Że nie pracowałaś nigdy? Przeciez jakimś dokumentem musisz zaaplikować.m a tam widac ze zero dowiedzenia, a na rozmowy zapraszają?

Hahaha Mariuszek:D czytałam tamte tematy tez sie skłaniam ku Mariuszowi:D

Powodzenia napewno coś znajdziesz ,bądź cierpliwa i nie załamuje się,jeszcze wiele lat pracy przed tobą ,jeszcze zdążysz się napracować.najważniejsze że jesteś już zdrowsza,zdrowie najważniejsze dziewczyno,a głupim komentarzami się nie przejmuj,to twoje życie i twoja sprawa. Tu jest wiele mamusiek które potrafią zjechać człowieka od góry do dołu a same w życiu będąc już sporo po 30 tce dnia nie przepracowały tylko żyją z zasiłku bo im się nie chce pracować.więc głową do góry i nie patrz na innych.jeszcze raz powodzenia.

Dziekuję za miłe słowa :-) Nie tracę nadziei, chciałabym wreszcie żyć normalnie po tych latach, pracować, studiować, w przyszłości móc założyć własną rodzinę :-) Będę powoli do tego dążyła :-)

zrezygnowala z renty haha, bo taka uczciwa i do pracy chce isc.. mariuszek az boli :D :D tylko, ze jak pani, to moze niech bedzie agatka haha :D to chyba od redakcji takie topiki..

23:42 podobno etatowi Kafe istnieją i płaca im za tematy i od postu czytelnika

A na moje pytanie z 23:30 to juz nie odpisała. To Mariuszek na bank

marne prowo