Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość gość

Jak to możliwe dziecko niechciane czy jednak chciane?

Polecane posty

Gość gość
Autorko jesteś pusta jak bęben maszyny losującej przed zwolnieniem blokady :/

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
A on nikomu nie mówil, nikt nie wiedział, ze będzie tatą, nie było widać żeby cieszył się, Był normalny.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
A co Cię to obchodzi? Najwyraźniej kocha tą kobietę i twoj***ajdurzenie, że po roku się nie kocha możesz wsadzić sobie w o***t.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Kocha ich.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Może ciąża od początku miała jakiś minus.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Po ponad roku nie można twierdzić, że kogoś się kocha. On o ciąży nie mówił, nie chwalił się. Swoją drogą jak wygląda takie poronienie skoro nad ranem zaczelo się? I od razu zabrał ją do szpitala. Chyba już mieszkali razem. Koleżanka powiedziała, że nawet jego ojciec był nie swój, siedzieli razem i milczeli. Wyrzył się na wszystkich jak tylko mógł. Przeciez nie jest to dobre ani normalne.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Nie rozumiem tego że po ponad roku nie można stwierdzić kogoś że kocha,czy rok to mało??My po 13 miesiącach znajomości wzięliśmy ślub i jesteśmy już razem 11 lat.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
11 tydzień to początek ciąży nie mial szans przyzwyczaić się do świadomości, to jeszcze nie było dziecko. Ludzie po pronieniach żyją normalnie a on musiał chodzi z nia do psychologa. Po co ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Czemu w ogóle drazysz ten temat. Mieli potrzebę to chodzili.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
To znowu ty wariatko zakochana w swoim szefie, który ma Cię w d***e?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Laska wrzuć już na luz. Facet kocha swoją kobietę, a to dziecko mimo że nieplanowane było chciane i zapewne jego strata była dla nich ciężka. Będziesz w ciąży to zrozumiesz. Wpadka też może cieszyć.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Jak można chcieć dziecka w takiej niestabilnej sytuacji? Krótki związek, brak deklaracji, brak wspólnych planów na przyszłość.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Co moze być takiego strasznego w pronieniu niechcianego dziecka.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Normalnie można chcieć i można przeżywać stratę. Czemu Cię to tak męczy?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Bo dla mnie wpadka =niechciane dziecko a takie poronienie to nawet ok.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Nie każdy jest Tobą i myśli tak jak ty. Tak ciężko to pojąć?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Faceci ponoć nie czują związania z dzieckiem w brzuch.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Niektórzy czują i co im zrobisz?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Też nie uważacie ze nie powinien wyrzywać się na wszystkich?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Uważam, że miał prawo to przeżywać.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Dlaczego miał prawo to przeżyć? To nie on nosił to dziecko, nie on poronił. Był smutny, wredny, nieobecny.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Bo to było też jego dziecko!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Jesteś kompletnie pozbawiona empatii :/ współczuję twoim bliskim.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ale to był dopiero 11 tydzień, to jeszcze nie bylo dziecko.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
A on nie był ojcem. Moja koleżanka mówi, ze jego mama przyszła zapłakana, a przeciez takie rzeczy zdarzają się.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ty ale czemu Cię to tak boli? To ich sprawa co i jak przeżywają.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Był i jest tatą mimo że tego dziecka nie ma.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
On wyrzywał się na innych w tym dniu przecież to nie jest normalne.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Są razem więc jest ok.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
O co tobie właściwie chodzi?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×