Sinead O'Connor ambasadorem ludzi wycofanych społecznie i odrzuconych

"Nakręciłam to wideo, żebyście mogli zobaczyć, jak to jest. To piętno zabija, nie choroba psychiczna" - mówi Sinead. "Ludzie, którzy powinni cię kochać i się tobą opiekować, traktują cię jak g**no. "Jestem jedną z miliona milionów" - dodaje i apeluje, by nie zostawiać w potrzebie osób chorych psychicznie. "Opiekujcie się nimi, dawajcie im swoją miłość, czułość i opiekę" - podkreśla Sinead. Popieram słowa Sinead gdyż ludzie upośledzeni są lepiej traktowani niż ci wycofani społecznie, czasami można się poczuć jak śmieć którego każdy wykorzystuje jego dobre serce, ale nie dając NIC w zamian. Koleżanka dodajmy bardzo wierząca z którą gadałem 0,5 roku tylko się mną bawiła, ja jej dałem wiele ona była powierzchowna, i tak naprawdę odzywała się gdy tylko miała problemy, a tak w ogóle, teraz ma mnie gdzieś, nie odpisuje od kilku tygodni.

Sporo w tym prawdy! tym bardziej w Polandi nierzadko Cebulandi  z tego wlasnie powodu ... choc i wiele sie zmienia ku lepszemu w tej materii...

ale niestety... jednak nadal OSOBOWOSCI uniqalne-wrazliwsze-czesto z art psychika-zdolne- inaczej patrzace na wiele kwestii niz Masa ludu - wyrozniajace sie w roznych kwestiach czyms na, co tez czesto nie maja wplywu, i ktore czesto sa dla innych  nie na reke/zagrozeniem wrecz - jak i osobom bardziej bystrym - swiadomym wielu spraw i wiecej widzacym wkolo itp.

- SA W PL BARDZIEJ LUB MNIEJ DYSKRYMINOWANE - dlatego tez dzis wiele mlodych cisnie do duzych miast lub poza PL jak i do PRIV szkol...
a to jeden z waznych tematow, aby wpasc w strefe ludzi - wycofanych społecznie - odrzuconych

Jest w PL w ogole  jakis club- Organizacja non-profit - fundacja ludzi - wycofanych społecznie - odrzuconych - jesli tak to, gdzie? i jakas Mapka placowek ktos widzial?