Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość gość

wkurza mnie takie gadanie by nie zazdroscic bo sam ktos zapracował. Nie zawsze!

Polecane posty

Gość gość

Taka jedna, nie dość że nikt jej nie lubi i wredna, fałszywa, to jeszcze ma od życia wszystko na tacy. Bogaty stryjek sypnął kasą, drogie auto, kilka mieszkań w stolicy, przecież ona jest do końca życia ustawiona finansowo, nie musi się martwić że na chleb mieć nie będzie. Z samego czynszu za te mieszkania wiecie ile kasy się ciągnie? Dlatego wkurza mnie takie gadanie zeby nie zazdroscic nikomu bo sam zapracowal. o ile zgadzam sie za zazdrosc nic nie daje i jest brzydka i niepotrzebna, o tyle takie pitolenie "bo sam sobie zapracowal" to o kant tylka mozna potłuc. Rodziny sie nie wybiera, nie akzdy ma dziadzia sponsora.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
ja nie mam 500+ i musze żyć w tym pieprzonym kraju

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ja polecam zyc swoim życiem i patrzec na siebie a nie innych

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Na razie to ty "pitolisz", piszesz, że Panna nie zarobiła sama tylko ma bogatą rodzinę, a za chwilę pierdzielisz, żeby nie zazdrościć, bo sama zarobiła. Zaprzeczasz sama/sam sobie więc zastanów się o co Ci chodzi. Ja nie zazdroszczę takim co sami zarobili, ale to nie jest ten przypadek.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
17:17 No wiem, nieprecyzyjnie się wyrażam...bardziej chodzi mi o to że zazdrość sama w sobie jest niefajna. Nic nie daje, a psuje krew. Bardziej chodzi mi ot o że kurza mnie jak ktoś mówi że "oj bo ona sama sobie zapracowała" czym??? Przecież co niektorym to z nieba leci

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Mnie nie wkurza ze ktoś ma -niech ma .Ale wkurzają mnie takie osoby co podostawały domy samochody od rodziny a opowiadają jacy to oni za radni lub nasmiewaja się ze np.panstwo B. budują na kredyt co to za życie jak całe na kredycie itp.. .to mnie wkurza

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
21.15 Zgadzam się. Nie chodzi o to, że ktoś coś dostał na tacy, tak bywa, ale jak takie osoby pouczają na temat brania kredytów, a same dostały mieszkanie w spadku po babci, pytają dlaczego nie masz jeszcze dzieci, bo oni mają już dwójkę, do pomocy przy dziecku mają babcię/teściową, a tobie trują, że siedzenie z dzieckiem w domu jest be i jak tak można się uwsteczniać bez pracy to sorry, ale to jest żałosne. W polskich rodzinach bywa tak, że wesele za kasę teścia, mieszkanie po dziadkach, babcia za niańkę, praca w rodzinnej firmie z taryfą ulgową albo fikcyjnym zatrudnieniem, byle ciągnąć zus, ale lecimy z bajeczką, że my do wszystkiego doszliśmy sami.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ty no ale ktoś na to musiał zapracować. Ona dostała ale przecież z nieba jej rodzinie to nie spadło. A nic złego nie widzę w pomaganiu rodzinie jak ktoś ma możliwość i chęci.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Nie ma nic złego w pomaganiu rodzinie, tylko niech osoba biorąca pomoc nie udaje, że to jej osobista zasługa, a tak często bywa.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Głupota.Mam sie zadreczac ,ze ludzie maja lepiej? Myslec o wszystkich milionerach swiata? Po co? Zawsze bywają bogatsi.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Coś mi sie wydaje, ze po raz wtory ten temat zakładasz, bo szczegóły jakies znajome. Ale do sedna - nawet jesli nie ta osoba sama, to rodzice czy bezdzietni krewni i naturalne jest, ze maja, to dadzą dzieciom. I tak sie powinno żyć, a nie puszczać dziecko w świat gole i wesołe. Starać sie, zeby mogło rozwijać pasje, wyjeżdżać, zeby zobaczyło troche świata, wysyłać do kina z kolegami, czy nawet na głupia pizzę/lody. Potem dać start w dorosłość. A nie na minimum:/

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×