Czy zamieszkać z teściami?

Witajcie Mam taki problem. Ja mam 32 lata A partner 38. Oboje mieszkamy jeszcze z rodzicami. Spotykamy się od 5 lat. Chciałabym zamieszkać z nim Ale nie wiem gdzie. Oboje pracujemy. Teściowa chcę 1000 zl za pokój. A wynajęcie mieszkania 1 pokojowego to koszt 1000 +opłaty. Ja bym wolała wynająć Ale jak partner się wyprowadzi to wprowadzi się tam jego siostrunia z dziećmi i może się pożegnać z mieszkaniem. A może zacisnąć żeby i zamieszkać z treściami negocjują cenę za pokój. W tej chwili partner płaci jej 350 zl A ja 100 zl bo często tam bywam. Co robić?

Nie pchaj się w to. Wiem co mówię!

Wyprowadzcie się od rodziców, zamieszkajcie sami, będziecie mieli komfort i spokój.

Ale jego siostra się tam wprowadzi z dziećmi :// Ona tylko na to czeka

Lepiej wynająć niż męczyć się z teściami czy rodzicami. Wy będziecie się z nimi męczyć a oni z wami, lepiej dołożyć parę groszy dla własnego komfortu i zdrowia psychicznego, a nawet jeśli z nimi zamieszkacie nie macie gwarancji, że to siostruni nie zapisze mieszkania, szczególnie jeśli wasze relacje ulegną nagłemu ochłodzeniu.

Lubisz swoją teściową i teściów? Jak wyobrażasz sobie wasze wspólne mieszkanie? Czego oczekujesz?

Nie lubię ich :/

Ja juz ponad 5-c lat mieszkam z tesciami Narazie nie zmienilabym na inne Tescia mam wspanialego tylko mile slowka mi szepcze czesto sprawdza mi moje piersi jak meza nie ma.Nie bede sie chwalila ze juz pare razy z nim w lozku byla.Pomimo ze jest duzo starszy ale jest wspanialy lozku nie mialam jeszcze lepszego ma dyszel bardzo twardy i dlgo mu stoi. Przyznal mi sie ze zazywa tabletki bo zona jest wymagajaca. jesli chodzi o Tesciowa to nie mam nic do niej tylko czasami sie mnie pyta jak spedzilam ostatnia noc bo wygladam na niewyspana i zmeczona a tak to jest oky

Ja juz ponad 5-c lat mieszkam z tesciami Narazie nie zmienilabym na inne Tescia mam wspanialego tylko mile slowka mi szepcze czesto sprawdza mi moje piersi jak meza nie ma.Nie bede sie chwalila ze juz pare razy z nim w lozku byla.Pomimo ze jest duzo starszy ale jest wspanialy lozku nie mialam jeszcze lepszego ma dyszel bardzo twardy i dlgo mu stoi. Przyznal mi sie ze zazywa tabletki bo zona jest wymagajaca. jesli chodzi o Tesciowa to nie mam nic do niej tylko czasami sie mnie pyta jak spedzilam ostatnia noc bo wygladam na niewyspana i zmeczona a tak to jest oky x Patologie jak widać też się zdarzają....Brak słów

Porażka :/

Mieszkanie z teściami nie ma przyszłości. 1000 za pokój? Koniecznie musisz mieszkać w centrum Wawy?

To nie sa zadni tesciowie tylko obcy ludzie!!! Po co sie pchasz tam skoro twoj gach nie chce sie z toba ozenic? Tylko po to zeby zrobic jego siostrze na zlosc?

A zamieszkasz tam jako kto? Kolezanka? Konkubina? Bedzuesz zameldowana? Siostrze twojego "partnera" i tak nalezy sie pol domu po rodzicach!

Tylko osobno, zadnych tesciow czy rodzicow!

Zamieszkam jako narzeczona. Chodzi o to ze jakby nam sie jednak nie udalo wspolne zycie na wynajmie to gdzie on wroci?

Az tak jestes zdesperowana, zeby placic za pobyt u swojego faceta?

12:44, facet ma prawie 4 dychy na karku, wroci na swoje najwyzej, nie do mamusi.

Jesteście 5 lat razem i w takim wieku ze już czas zamieszkać razem. Nie pakuje się w to. Przyjdzie dziecko i będziecie się kusić na tym jednym pokoju do ich śmierci. Dodatkowo nie lubisz teściów. 1000 zl kosmos i też dolicza dodatkowo za jedzenie itp. Lepiej wynająć. A czego się facet boi ze teściowie zapisze mieszkanie córce? To lepiej się męczyć z 20 lat dla mieszkania? Lepiej wziąć kredyt na małe mieszkanie bo to co chce teściową będziecie spłacać sobie kredyt.

Uciekaj od "teściów", wynajmijcie/kupcie swoje gniazdko, będziecie na swoim, a nie zdani na łaskę dla ciebie obcych ludzi.

10:58 hahahaha dobre :D

Dobra przekonaliscie mnie. Nie będę się prosić o wypranie ciuchów w pralce czyugotowanie obiadu

1000 zł za wynajęcie pokoju u przyszłych teściów. Ale akcja. A tak na marginesie to niezła rodzinka... Jeśli ten Twój partner kocha Cię to ulozcie sobie życie sami

Powiadają, że "niedaleko pada jabłko od jabłoni"..

Lukrecja33 dziś Zamieszkam jako narzeczona. xxx Jaka z ciebie narzeczona??? Ani on sie nie oswiadczyl ani nie planuje z toba slubu!!! Jestes zwykla doopodajka ktora w dodatku bedzie placila jego matce za mozliwosc wypinania mu tylka!!!

To jest prowo, a wy łykacie jak pelikany. W tym wieku nikt nie spotyka się 5 lat. W dodatku facet 38 lat mieszkający z rodzicami i mający dziewczynę, to nierealne.

Ale serio, 1000 zł to baaardzo dużo. W Krk w centrum wynajem pokoju (dużego, jedynki), to koszt ok 650 zł+ media. No to bez jaj, gdzie ona mieszka, w pałacu jakimś, że 1000 zł za 1 pokój (i to wychodzi na to, że dwójkę) chce??? Poza tym byłyby kłótnie ze sprzątaniem, gotowaniem, wtrącaniem się itd. Lepiej iść na swoje.. boisz się, że siostra tam się wprowadzi? Nawet jeśli. To po rozstaniu będzie to kłopot partnera, ma tyle lat, że już powinien myśleć o czymś swoim. Poza tym on ma prawo kiedyś do połowy domu, a wątpię, że tak go matka nienawidzi, że go wydziedziczy czy coś..

Nie widzisz autorko ze jego matka specjalnie podala tak wysoka cene zebys sie nie wprowadzala bo nie chce cie w swoim domu? A ile bedzie placila jego siostra jak sie wprowadzi? Skoro on placi matce 350 to siostra z trojka dzieci chyba zaplaci 4razy tyle, nie?

Lukrecja33 wczoraj Liche provo ale zna się takie przypadki rasowych dziadówek.Ida do teściowej i wciskają kit że to teściowie bardzo tego chcieli a ona nie umiała odmówić a teraz bidulka pokrzywdzona przez los żałuje.Zakłamane debilki.