Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość gość

... Kobiety wypowiedzcie sie

Polecane posty

Gość gość

A wiec skrycie kocham się w koleżance z pracy, naprawdę fajna osóbka. Napewno wiem ze mnie lubi..Problem w tym ze ostatnio się zwolniłem z pracy i się już nie widujemy. Próbowałem zaprosić ja na kawę ale bez skutku. Nie otrzymałem odpowiedzi. Mam w głowie plan żeby pojechać do niej z kwiatami i wyznać jej moje uczucia. Moje pytanie brzmi czy Ona nie potraktuje tego jakbym ja nachodzil czy narzuca ? Jakbyście Wy na to zareagowały? Dodam tylko ze Ona jest singiel ka i ma 34 lata.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
34 to dojrzała kobitka powiem ze lepiej nawet ze juz z nia nie pracujesz relacje będą zdrowsze bo żadnej zależności stanowiskowej nie będzie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Splawi Cie. To mega w chooooj zaskoczenie i akurat sprawisz ze calkowicie odmiennie zareaguje niz oczekujesz. Oszalales?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
"Próbowałem zaprosić ja na kawę ale bez skutku. Nie otrzymałem odpowiedzi." - w jaki sposób ta próba była, generalnie brak odpowiedzi nie wróży dobrze :(. Mam w głowie plan żeby pojechać do niej z kwiatami i wyznać jej moje uczucia. - przecież nie znasz jej poza pracą chyba nie powinno się wyznawać uczuć osobie o której się mało wie, aczkolwiek kwiaty fajny pomysł :).

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
ile ludzi tyle zdań

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Wlasnie o to chodzi zeby nie bylo oddmiennej reakcji jak oczekuje. Znam ja akurat troche bo duzo opowiadala mi o sobie o swoich przezyciach. Ona ma 34 lata i od 8 lat nie miala partnera bo poprzedni ja zdradzal i zlamal jej serce. Przezyla zalamanie nerwowe. Na moje pytanie czemu jest sama zawsze odpowiadala ze "nikt jej nie chce i sie juz pogodzila z tym ze do konca zycia bedzie sama". A mi sie wydaje ze sie boi otworzyc na kogos wiec woli pozostac w swojej strefie komfortu. Jak wychodzilem ostatni dzien z pracy widzialem lzy w jej oczach jak ze mna rozmawiala....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Coś tu nie gra przez te łży .. To tak jak malarz , który wykona o jeden ruch pędzla za dużo ,A było już tak prawdziwie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
te kwiaty i przyjazd do niej to przesada, mnie by takie zachowanie zamiast rozczulic- wkurzylo. a w jakiej formie bylo to zaproszenie na kawe? rozmawialiscie osobiscie czy np.wyslales jej maila, smsa? moze po prostu nie odczytala wiadomosci- malo prawdopodobne, ale tez tak moglo się zdarzyc, tym bardziej, ze to malo grzeczne zachowanie jesli nie odpowiada sie nic. jesli nie chciala skorzystac z zaproszenia mogla ci po prostu to powiedziec. moze po prostu zadzwon do niej?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×