Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość gość

Małżeństwo z rozsądku.

Polecane posty

Gość gość
Nie uważam tego faktu, że jest starszy za sytuację problemową. Tak naprawdę od zawsze podobali mi się dużo starsi mężczyźni. Nigdy nie zwróciłam uwagi na kogoś w podobnym wieku lub na kogoś tylko trochę starszego. Co prawda nie spodziewałam się, że będzie to mężczyzna, aż tyle lat ode mnie starszy, ale nie jest to dla mnie problemem. To często inni ludzie mają z tym problem i dziwią się, niedowierzając co ja w nim widzę. Nie rozumiem też stwierdzeń, że na pewno wolałabym kogoś młodszego. Nie. Nie chciałabym być z rówieśnikiem. Poza tym ja właśnie tego szukałam w partnerze żeby się o mnie zatroszczył, zrozumiał, zaopiekował i bardzo o mnie dbał. Bez tych cech mężczyzna jest dla mnie nieatrakcyjny. Dlaczego miałby się zmienić na minus po ślubie?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Wybierz tak by to było dobre dla Ciebie i dla Twojego męża. Jeśli jesteście szczęśliwi ze sobą, to co nam do tego?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Jak on wygląda? No swoje lata już ma i nie będę ściemniać, że wygląda jak 30 latek, ale w moich oczach nie jest dziadkiem, widzę w nim mężczyznę. Jak na jego wiek to trzyma się bardzo dobrze, jest zadbany, elegancki, dobrze ubrany. To nie jest typ jakiegoś tam zacofanego dziadka, można z nim rozmawiać na wszystkie tematy, nawet takie bardzo współczesne. Cały czas pracuje. Czy on wykazuje zainteresowanie bliskością? Oczywiście, że tak. Gdy mnie ściska, przytula, całuje to czuję przyjemność, potrzebuję takich gestów. Tak jak już pisałam ja chciałam zaczekać z tym do ślubu i on to uszanował, ale czasami próbuje się delikatnie dobierać, zwłaszcza, że śpimy w jednym łóżku, może to nie jest już wiecznie napalony 20 kilku latek, ale wiem, że o tym marzy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ja się świetnie z nim dogaduję bo mamy tak naprawdę wspólne zainteresowania. To czym on się zawodowo zajmuje jest czymś bardzo pokrewnym z moim zawodem, kierunkiem studiów jaki ukończyłam i moimi zainteresowaniami. Są to co prawda inne dziedziny, ale z tego samego kręgu i doskonale się wzajemnie uzupełniające. Poza tym mamy wspólne hobby i pasje, pasujemy do siebie, stwierdziłam nawet kiedyś, że ten facet to męski odpowiednik mnie. :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Nie wykłada na uczelni, nie był moim wykładowcą i nie poznałam go na uczelni. Skąd taki pomysł?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ja mam 48 lat i zastanawiam się nad zwiazaniem z mężczyzna 57 letnim, właśnie z powodu różnicy wieku. Boję się że on za mną " nie nadąży", jestem pełna życia. A Ty dobrowolnie skazujezz się na wegetacje i opiekę nad dziadkiem brrrr...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Dziadek na pewno sobie nie odmówi skonsumowania małżeństwa. :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Najgorsza najgłupsza decyzja jaką podejmie się. 12 lat w związku jestem z osobą niepełnosprawną z mpd. Myślałam że wyleczę się z tego powodu. Głupi człowiek myśli że małżeństwo to sposób na uniknięcie rozczarowań. 

Lepiej być samej czy samemu na jakiś czas. A miłość sama znajdzie dwie połówki. Nie siedźcie na czaterii ani gadu gadu. 

 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×