Nie podobam się już chłopakom, w ogóle nie chcą na mnie patrzeć ehh

O młodszych to zapomnij, nawet ze starszymi będzie problem. Faceci do 40 oglądają się za laskami do 25 lat, ty to masz już praktycznie 30 czyli jesteś już traktowana jak drugi sort . A z każdym rokiem coraz gorzej, dodatkowe zmarszczki, gorsza skóra.

Ha ha, ja tak jak autorka mam 28 lat, drugim czy nawet trzecim sortem, to byłam już chyba jako średniej budowy ładna 19-latka (mały biust, masywne nogi). To będąc dość mocno przy sobie babką pod 30-kę nie wiem którym sortem jestem, chyba już poza wszelkimi kategoriami. :D

Myślisz źle o sobie i to Twój największy problem. Ja w mojej okolicy to super piękności jak z filmu nie widzę, ani z figur ani z twarzy, a jedno i drugie to rzadkość duża, a jednak większość jest mężata i dzieciata. Ty patrzysz na siebie w kategoriach jakiegoś tam sortu, zacznij tak patrzyć ma mężczyzn, otworzą Ci się wtedy oczy na niektórych hipokrytów. Poza tym w Twoim wieku to mężczyzn jest więcej, a nie kobiet. Jakoś tak zawsze mężczyzn rodziło się więcej, tylko że na wojnach umierali, a że wojen u nas na szczęście brak, to chodzi tych frustratów bez pary coraz więcej i narzeka na jakość kobiet. A prawda jest przykra - nie dla każdego wystarczy kobiet drodzy panowie. No chyba, że do 60 poczekacie to wtedy zacznie się dla Was raj - równolatek i starszych kobiet do wyboru i do koloru. Tyle, że wyrachowana 60 pomyśli sobie, no co z tego że się jakiś trafił, jednego męża już pochowałam, to za chwilę kolejnego mam żegnać ? To już lepiej za młodszego się zabiorę, bo przynajmniej trochę pożyje.

Statystyki dla Polski również pokazują przewagę kobiet - na każdą ich setkę przypada 93,7 mężczyzn. x wiec nei gadaj glupot kobiet jest wiecje w polsce + 2x wiecej facetow zeni sie z cudziodziemkami niz polki

a jak bedzie o sobie dobrze myslala to nagle zaczną się na nią gapić , oglądac, podrywac ? haha dobre sobie, nieatrakcyjnej nikt nie bedzie podrywal, nie bedzie sie na nią patrzyl, ja juz daalam sobie z tym spokoj, nie zwracam uwagi na facetow bo po co ? i tak mają mnie w d***e, na dodatek biorę lek na nerwice który tłumi moje emocje, uczucia, powoduje zobojętnienie, przykładowo wsaiadam do autobusu i nie interesuje mnie to jak wyglądam, czy ktoś mnie ocenia, na mnie patrzy, tez jestem przed 30

15.03 - Popatrz sobie na statystyki w Polsce kobiet i mężczyzn, ale biorąc pod uwagę przedziały wiekowe, to się zdziwisz :) Do 40 kobiet jest mniej, dopiero potem liczba ta się wyrównuje i jest podobna liczba i za jakiś czas kobiety zaczynają przeważać.

A jak już niektórym tak tego chłopa brakuje, to niech jadą na wieś. Tam i do 50 panów jest więcej. Baby ze wsi uciekają. Przed laty był artykuł w gazecie o jakiejś wsi (nie pamiętam nazwy), że chłopy we wsi zostały same i jak jakaś przyjechała, to bez względu na swoje warunki i tzw. sort mogła w chłopach przebierać :)

mnie tez nikt nie chce ale ja rowniez nikogo nie chce bo dla mezczyzn jestem glupia gesia i gorszym sortem, tego nie przeskocze, nie jestem masochistka

Prawda jest taka, że dziewczyny mają czas na wybrzydanie do tak nax 26 roku. 26 i 27 to już powinna się czerwona lampa zapalić bo to już ostatni dzwonek. Po 28 roku widać już pierwsze oznaki starzenia i już w porównaniu z młodszymi się przegrywa na starcie i powodzenie spada. A po 30 to nawet jakby mężczyzn było 5x więcej to już posucha straszna, gdyż co roku się coraz gorzej wygląda, większość dziewczyn ma ciśnienie na bachora co jeszcze bardziej odstrasza i już praktycznie wogóle nie ma zainteresowania. Tak to wygląda w praktyce w 90% przypadków.

Ja cie chce mam 34 lata szukam kobiety

Ja mam 24l i dogaduje się tylko ze starszymi a większość moich partnerek łóżkowych to po 30 :) kobieta jest jak wino ;)

dziś Na kilometr widać, że to pisała kobieta. Weź sobie odpuść . Żaden facet na anonimowym forum nie napisałby patnerek łóżkowych he he, to tylko mogła napisać kobieta. Jak mogę obstawiać to oprocz tego, że jesteś kobietą to masz na dodatek 30+ lat.

No to Ci powiem że się mylisz ;) jestem 100% facetem

Po prostu jestem normalny :)

Jak nie wierzysz to może wyskoczymy na jakiś spacer porozmawiać? Myślę że napewno miło byśmy spędzili ten czas ;)

Ja tam już przyjęłam do wiadomości, że na zainteresowanie facetów po prostu nie mam co liczyć. Goście z pracy nawet dziewczynę ściętą na chłopaka, z grubym głosem i o dość męskim sposobie bycia/poruszania się zaczepiają, zagadują a ja długowłosa, z wysokim głosem, delikatnymi rysami twarzy jestem przezroczysta, choć generalnie staram się być życzliwa, czasem zażartować itp. Coś tu nie gra, ale nie chce już mi się analizować na 100 sposobów co, nie podobam się i ch*j...

Atrakcyjnosc fizyczna to jedno, ale żeby mieć jakiś sensowny związek, trzeba być jeszcze spontaniczną, inteligentną i zabawną. Większosc kobiet jest po prostu nudnych.