Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość machabharatha

zdrada z masażystą

Polecane posty

Gość machabharatha

w końcu zdradziłam męża...mam 47 lat, od 2 lat nie uprawialiśmy z mężem seksu, raczej on nie ma kogoś na boku, ale nigdy nie był casanową..dzieci już samodzielne mamy... za namową koleżanki poszłam na masaż..opowiadała mi jakie to cudowne i miała rację... masażysta (koło 50-tki, całkiem przystojny) sprawił że zupełnie straciłam kontrolę nad sobą...mimo że mam tu i ówdzie trochę wiecej, powiedział że mam bardzo kobiecą figurę, że tak musiała wyglądać Kleopatra..powoli z uczuciem masował mi kark i plecy, oczywiscie gorącymi olejkami, przy swiecach... byłam juz nieźle podniecona kiedy masował mi pośladki, przy udach całkiem odjechałam.. zaczęłam wzdychać , rozchylać uda i unościć pośladki..znakomicie wyczuł to, bo zaczął masować mi pachwinki i cipuszkę..kie protestowałam kiedy wsunął mi palce do środka, nie mogłam powstrzymać głosnych wstchnień, chciałam chwycić go za wzwiedzionego mocno, sporego penisa,ale odtrącił moja dłoń mówiąc że na razie skupimy się na Mnie, z Nim możemy poczekać....nigdy nie miałam tak silnego orgazmu, uda mi drżały jakbym wbiegła po schodach na 10-te piętro, aż mi mroczki latały przed oczami, pulsowałam mocno , on nie wyjmował swoich cudownych paluszków ze mnie, powodując jeden ciągły orgazm....po krótkim odpoczynku odwróciłam się na plecy, nie protestował kiedy zsunęłam mu spodnie i slipki i siegnęłam do Jego sporegoo sprzętu.. najpierw zaczął masować mi piersi i brzuch, potem przeszedł do nóg, wystawiłam dłoń żeby mi nalał olejku który wmasowywałam mu w członka, w końcu zaczął pieścić moją muszelkę jednoczesnie dotykając moich piersi, ja coraz gwałtowniej poruszałam dłonią na Jego członku,niesmiało zapytałam czy ma ochotę skończyć we mnie, odpowiedział że bardzo, wyciągnał prezerwatywę i załozył na swojego twardziela, wszedł we mnie mocno poruszając lędżwiami, silnie uderzał aż czułam go pod sercem, znowu silnie doszłam, on nie (pewnie miał na co dzień takie stosunki), poprosił że chciałby teraz od tyłu, oddałam mu się na stole do masażu podkurczając nogi, On trzymał za biodra mocno wchodząc we mnie, znowu silnie szczytowałam, a on nadal nie doszedł, po krótkiej przerwie zsunęłam prezerwatywę i wzięłąm go do ust, przed samym wytryskiem wyciągnął go, chwyciłam mocno i skierowałam go na moje piersi i brzuch, sporo było tego nasienia... poszłam pod prysznic, a kiedy wyszłam, wziął mój ręcznik i zaczął mnie wycierać , całując stopy , uda i piersi a potem kark, chwyciłam członka, ale on powiedział że raczej już mu wystarczy na dzisiaj........oczywiście wykupiłam karnet na cotygodniowe zabiegi u niego na rok czasu...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
ja także chodzę do Masażysty, od 5 lat, mam podobne doznania, nie mam wyrzutów sumienia, mój mąż to ciapa i zrobił się strasznie leniwy.........

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Adresatko nie jestes sama bo ja tez od 5-u lat jestem masowana przez przystojnego masarzyste o 5-c lat mlodszego odemnie maz nic nie kapuje, a zaniedbal mnie przez piwko i kolesi. Moj kochany masarzysta jak mnie masuje to az odlatuje a masaz robi mi w roznych pozycjach, oby te masarze jak najdluzej byly

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
dzięki takim kobietom masażyści dobrze zarabiają. Nie zapomnijcie tylko aby kazać mu zakładać kondoma (HIV!) bo jako dojrzałe kobiety chyba nie wierzycie, że jesteście jedynymi klientkami, które są przez nich bzykane

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×