Nie powinno się ratować zagrożonych ciąż

gość dziś i tyle w temacie :)

Autorka ma zdrowe dzieci. No super. Tylko, że te dzieci, będą miały swoje dzieci.

gość dziś nie bądź hipokrytką i nie pieprz o tym jak popierasz nature, bo z zapaleniem wyrostka pierwsza poleciałabyś na pogotowie, a przecież wedle natury to powinnas wykorkować i tyle. Śmieszy mnie ta wasza "natura". Autami jeżdżą, lasy wycinają pod kolejne markety, dewastują wszystko spalinami i sciekami, z byle katarem do lekarzy latacie, na tarczycę, alergie, cukrzyce, serce leki przyjmujecie ale przy ciąży nagle "nie ingerujcie w naturę" kobieto nie ośmieszaj się

Gość 14:51 mylisz pojęcia. Płód staje się człowiekiem dopiero po porodzie. Ktoś też pisał o rzekomym anestezjologu z niedonoszonej ciąży. Kolejne perfidne kłamstwo. Pewnie często jest pod opieką anestezjologa.

gość dziś dzisiaj ma zdrowe a jutro kto wie? zgodnie z tym co głosi powinna im dac umrzeć jak dostana zapalenia wyrostka robaczkowego albo silnej alergii pokarmowej.

gość dziś a jakie to ma znaczenie kiedy jest człowiekem? Jeżeli w wieku lat 6 dostaje ataku wyrostka, cukrzycy lub alergii pokarmowej to w piach z nim - natura sama to reguluje wedle twojej teorii, po co ma obciążac społeczeństwo albo rozsiewać takie wadliwe geny potem - no to właśnie głosisz. Skoro powiedziałas A to powiedz B a nie, że sobie wybierasz i furtki zostawiasz.

15:18] co ty pierdzielisz twoim zdaniem każdy wcześniak to skazane na niebyt warzywo? Normalna ty jesteś? Moi znajomi mają syna 26 letniego który w tym roku polibudę skończył z wyróżnieniem, a ponad miesiąc w inkubatorze lezał po urodzeniu. Powiem ci nawet ze mój tato urodził się w 1957 roku o 7 tygodni za wcześnie, w domu i przeżył. Normalnie skończył technikum poszedł do pracy, ożenił się z moją mamą, a w latach 90-tych założył firmę, prowadzi ją i zbija kokosy do dziś wiec o czym ty bredzisz? Mój ojciec nigdy pod żadną specjalistyczną opieką ze względu na wcześniactwo nie był. Teraz zaczyna mu dokuczac powypadkowe kolano ale to zupełnie inna historia. Serio taka debilką jesteś?

Tez uwazam ze nie powinno sie ingerowac w ciaze do pewnego momentu! Teraz jestem w 15 tyg, ciaza jest zagrozona, w zasadzie od poczatku biore duphaston , teraz jeszcze luteine. Nie zgodzilam sie zostac w szpitalu, bo jezeli ma byc zle na poczatku to nic nie pomoze. Tylko u mnie zagrozenie spowodowane jest tylozgieciem, i masakrycznym bolem, dostalam leki i nakaz lezenia. Plod jest zdrowy, a leki zapobiegawczo, bo pojawil sie krwiak. Tak jak by organizm chcial go wydalic, z obrony przed bolem.

Skoro uważasz, że nie powinno się ingerować, to po jaka cholerę przyjmujesz te wszystkie leki? Zgodnie z twoim tokiem rozumowania powinnaś poczekać na to, co wymyśli natura

gość dziś no własnie po co bierzesz luteine i duphaston? przecież to ingerencja w naturę popieprzona hipokrytko!

Autorke tez trzeba bylo "wyskrobac" za wczasu bo wyrosl teraz taki debil.

15:40 A ty jesteś dzieckiem matki pijaczki i ojca alfonsa, takie jak ty powinno sie utylizować

(15:43) Mowisz,zlotko o sobie?::-) Twoja matka byla alkoholiczka a ojciec alfonsem,wiec doskonale znasz postac rzeczy z wlasnej autopsji.:-)

Chodzi mi o to, ze jak ktos jest zdrowy i zajdzie w ciaze i zarodek okaze sie slaby albo uszkodzony to natura tak dziala ze powoduje poronienie. Podkredlam ja tutaj pisze o pierwszych 12 tyg. Pozniej jestem jak najbardziej za pomoca. Tutaj gdzir mieszkam pod wzgleden statustycznym rodzi sie najmniej w EU dzieci chorych. Jeszcze raz napisze inaczej jesli kobieta jest chora i ma problemy z utrzymaniem zarodka to jak najbardziej trzeba pomoc.

Kretynko (skoro tak masz ba imię),napisała że od początku bierze duphaston!!! Więc zgadzam sie- jest hipokrytka!!!

,, mam troje dzieci, wszystkie z bezproblemowych, książkowych ciąż. Gdybym była chora, miała jakiekolwiek niedobory - nigdy nie zdecydowałabym się na dziecko, nigdy też bym takiej ciąży nie chciała ratować" Tez mam troje dzieci z bezproblemowych ciąż jak to nazwałaś. Dzieci zdrowe jak ryby, poza bilansami do lekarzy nie chodziłam bo nie chorowały . Az tu nagle syn kończy 18 lat i zachorował. Nie masz pojęcia co to znaczy dla matki walczyć o życie dziecka i nie ważne w jakiej fazie jego życia, czy jak jest płodem, czy ma 5, 10 czy 18 lat.

(15:46) A wiesz,ze tytul tematu i to co teraz napisalas to nie jest to samo?

Czytajcie ze zrozumieniem

(15:47) Mamuska Dzessiki i Brajanka odezwala sie.Zreszta slownictwo jakim operujesz doskonale pasuje do ciebie.:-) Naprawde nie musisz opisywac swojego beznadziejnego zycia na kafe,ze jestes alkoholiczka a twoj facet alfonsem.

15:35 i 15:39 tu chyba pojawia sie problem z czytaniem ze zrozumieniem. Hormony przyjmuje zeby szybciej sie unormowalo i ulozylo poprawnie! A nie by ...yyyy... Jezeli gdzies tam na etapie dzielenia sie komorek , cos nie poszlo, to co ma do tego potrzymywanie ciazy? Najbardziej skomplikowane formy farmakologiczne nie naprawia zle podzielonej komorki!

,, Płód staje się człowiekiem dopiero po porodzie." A to dziwne. Poroniłam w 8 tc. Dlaczego musiałam podpisywać dokumenty , ze nie chce znać płci dziecka, nie chce pochowku itp. Tam nie było mowy o płodzie , tylko o dziecku. To jest moje dziecko mimo, iż nie dane było mu żyć .

15:47 nie do konca. Czasami lekarze stwierdzaja zagrozona ciaze od samego poczatku. Podam wam przyklad mojej znajomej. Od pierwszych tyg lekarz stwierdzil ciaze zagrozona, kolezanka zaczela krwawic ladowali w nia pelno lekow na podtrzymanie. W polowie cizay okazalo sie ze dziecko ma ZD :( Do tej pory sie ona zastanawia czy jej organizm dam nie chcial zwalczyc tej ciazy na poczatku. Oczywiscie zaden lekarz tego nie potwierdzi ani nie zaprzeczy. A i ja to nie ta co jest w ciazy.

To Ty przyjmusz duphaston żeby Ci się lepiej ułożyło, a ja od początku przyjmowałam żeby się ciąża trzymała, bo miałam za niski poziom progesteronu, ale pewnie nie powinnam, bo to przecież ingerencją w naturę

15:50 Wiesz co jest najlepsze, że dzisiaj jest wolne, ja właśnie odpoczywam po obiedzie, wchodzę na godzinkę lub dwie na kafe potrollować a takie jak ty łykają to wszystko co piszę jak głodne pelikany :D Zamiast być mądrzejsza i olać to co piszę to ty wdajesz się w takie przepychanki a ja z tego boki zrywam :D

Ja nic nie przyjmije bo nie jestem w ciazy. A skad wiedzialas ze masz go za malo?

Stad, ze pierwszą ciążę porpnilam właśnie z powodu niskiego progesteronu, a potem wiele razy badalam jego poziom

No wlasnie wiec wiedzialas, ze masz z tym problem to co innego. Wlasnie o tym pisze. Czasami trzeba pomoc jak najbardziej.

Ja wiedziałam, ale jest gros kobiet, które dowiadują się o takich problemach dopiero w szpitalu i co? Mają nie ratować swoich dzieci, bo ktoś na kafe uważa, ze wczesnej ciąży nie powinno się podtrzymywać?

(15:58) Jeszcze chwalisz sie tym,ze zwykla trollica jestes.No po prostu powod do wielkiej dumy.To chyba tylko glupki moga chwalic sie tym jak nie maja czym innym."Patrzcie,jestem trollem!"

Też uważam jak autorka. Jak ktoś już się urodził i żyje to ok, jak zachoruje to trzeba go leczyć - byłoby niehumanitarne prowadzić selekcję na takim etapie. Ale zarodki? Mamy moment kiedy natura oferuje nam eliminacje wadliwych genów, bez zabijania ludzi i cierpienia dzieci. Powinniśmy skorzystać, tzn nie ratować na siłę ciąż przed 12 tyg. Ludzie są coraz słabsi genetycznie, niedługo wszyscy będą na coś chorzy - nie tylko przez styl życia i chemię w jedzeniu, ale przez to że 200 tys lat ludzkość ewoluowała w kierunku silnych genów, a ostatnie 100 lat to zniszczyło. Dzisiaj każdy ma szansę na przeżycie i większość z nas ma szansę na potomstwo. Rozmnażają sie nieudacznicy i wadliwe genetycznie kobiety. Sami robimy sobie Armageddon i to w imię humanitarnego postępu