Co wy macie z tym "zabieraniem cc bardziej potrzebującym"???W każdym temacie się

Skoro WUJ musiał ci wszystkich poustawiać to widocznie słabizna z ciebie.

dziś Nie jestem przeciwniczką cesarek. Jestem przeciwniczką załatwiania cesarek na lewo. yyy Hmmm i co w związku z tym? Możesz sobie być przeciwniczką. Tak teraz będzie każda rodzić sn, bo ty jesteś przeciwniczką cesarek na lewo...:P

hehehehe wiem niunka ze probujesz kasac ale juz ci powiedzialam mozesz mi skoczyc i obtoczyc , porod to nie miejsce na robienie z siebie bohatera i demonstrowanie sily, lalka ja jestem super zadowolona ze zalatwil mi wygody , np polozne podchodzily jak wolalam , wode mi przyniosly , polozyly na lozku najdalej przy oknie i parawan moglöam zaslonic , telefon do ucha daly , maz mogl do mnie zadzwonic :) (wtedy kom jeszcze nie bylo) lezec plackiem nie musialam , moglam i posiedziec i na bok sie przekrecic wiec mozesz sie posrac ze zlosci ale tak mi fajnie wuj zalatwil :)

na sali bylo pelno wolnych lozek , wiec spokojna twoja , jeszcze 20 rodzacych by przyjeli i nikt na korytarzu by nie lezal, juz nie fantazjuj dziewczynko co by bylo gdyby , gdyby babcia wasy miala to by dziadziem byla

22.29 ŁOOOO MAMOOO, ale ci "załatwił", tyle to ja miałam bez wuja. Coś wuj się jednak słabo postarał.

No wypas taki, że aż oplułam monitor ze śmiechu.

no na poczatku lat 90 to byl wypas kochana

Komuna się skończyła, a w głowie dalej PRL.

na szczescie PRL sie skonczyl a kobiety dalej lapowki musza dawac zeby godnie rodzic

odpowiadam autorce- zal im d**e sciska :) :)

A dla mnie to trzeba być niebormalna żeby latać po niewiadomo jakich lekarzach dawać lapowy itp gdy można tac 5-6 tys iść na umówiony dzień do piękny kliniki z miłym i poloznymi mieć cesarke potem obsługę jak w 5 gwiazdkowcu wszyscy mili warunki świetne itp. A tak latają od psychiatry po okuliste idą do szpitala i mają focha ze przekładają im termin bo przyyjechala taka co naprawdę potrzebuje cesarski natychmiast. Narzekają ze wspólne łazienki itp. Bez sensu jak chciałbym mieć cc na żądanie to wyskubalabym te parę tysięcy by mieć święty spokój.

Co za paranoja a weźcie sobie te cc zalatwiajcie zanim e ciążę zajdziecie od razu z plastyka brzucha podniesieniem piersi i to wszysttko na NFZ u profesora ze szpitala. Tylko wiecie co zastanówcie się nad sensem tego. Ja mam mieć cc bo muszę i naprawdę nierozumiem po co ktoś to chce zamiast sn. Wywiad rodzinny jasne moja mama rodziła przez cc ja pierwszy raz siłami natury. Czy skoro wasz ojciec ma nadciśnienie to od zawsze uważacie na nie? Czy mając cukrzyka w rodzinie pilnujecie diety? No bez jaj.

JA MIALAM CC NA ZYCZENIE , po traumatycznym porodzie przez 9 lat balam sie w ciaze zajsc w koncu los sam zadecydowal , wpadka malzenska , od razu mowilam lekarzowi ze nie widze sie rodzaca sn , dwa miesiace przed porodem , umowil sie ze mna w szpitalu i na spotkanie wzial szpitalnego psychiatre i we dwoje stwierdzili po dlugiej rozmowie ze mna ze lepiej zrobic cc , mialam normalne w szpitalu

i dodam ze musialam swoje odczekac w szpitalu bo i tak najpierw byly ciete te potrzebujace , nikomu nic nie zabralam

Wolę zapłacić lekarzowi za swój komfort, niż być na łasce i się denerwować. Zapłaciłam i mój lekarz interesował się mną po CC, załatwił mi super położną do opieki i uważam ze było warto. A wolę rodzić w szpitalu państwowym niż prywatnym ze względu ma wyższy stopień referencyjności. I też musiałam czekać na swoją kolej, miałam mieć CC o 8 rano, ale były inne pilne przypadki i moja odbyła się o 13.

To moje pytanie brzmi skoro liczymy się stopień referencyjnosci to jaka cholere cc na żądanie która jest gorsze dla dziecka niż poród sn ? Skoro poczucie się wy to po co reszta? W ogóle nierozumiem ... Ja mam cc w szpitalu najwyższej referencyjnosci że względu na ciążę mnoga źle ułożenie i inne sprawy wcześniej bo był wcześniak ale gdyby teraz powooedziano mi ze sa ułożone dobrze i poród sn bedzie lepszy bezpieczny itp to nawet gdybym miała rodzić 40 h bez znieczulenia to bym to zrobiła.

no to rob tak , kto ci broni a my nie robimy tak i co ty na to ? :) nic ci do tego jak kto rodzi

ja jak juz pisalam , rodzilam sn i cc , nikomu nikt niczego nie zabiera , mowicie ze sale , ze personel zabieramy a pomyslcie ze wy musicie miec cc , jedziecie na blok a za 10 min kolejna kobieta musi miec cc ale nie moze bo wy juz sale zabralyscie ze swoim cc to samo

albo na koniec inny przyklad , tak jak ja mialam planowane , odczekalam kilka godz bo sly nagle wypadki , przyszla moja kolej , sala byla wolna wiec jade , a za 15 min przyjezdza taka co potrzebuje i co? ja jej zabralam cc?? serio myslicie ze w szpitalu jest tylko jedna sala i jeden anastozjolog??

dokladnie i temat zamykamy