Chłopak z ktorym mam dziecko i jestem od 9 lat pisze z inna

Witam,mieszkam z chlopakiem juz 9 lat,mam z nim dziecko 4 letnie i zauwazyłam ze od pewnego czasu mnie oszukuje.Pisze bezczelnie z inna na sympatii.Jak wchodze do pokoju to zawsze wychodzi z neta.Raz ja nawet widzialam jak byl w internecie i ogladal jej zdjecia,ale sie wypieral ze to nie ona,a jak powiedzialam zeby mi ją pokazał to bezczelnie pokazał mi jej zdjecie.Zauwazylam tez ze zaczał ja zachwalac,ze ona jest zaradna,zyciowa,ze poznał ja dlatego bo ja mu dawac niechcialam - a niedawalam mu przez połtora roku bo poprostu niechcialam tego robic,powiedzial ze mu na niej zalezy,ze ja napewno bdzie kochal i napewno niebedzie tak jak ze mna bo ja dla niego jestem kolezanka i niejestesmy juz para i niemosi sie mi ze wszystkiego tlumaczyc.Dodal jeszcze ze moze do niej pojechac bzyknac ja i przyjechac z powrotem,albo ona moze na tydzien przyjechac i ja wten czas mam sie wyniesc kiedy ona tu bdzie a jak pojedzie to moge wrocic z powrotem.W tym wszystkim czuje sie gorsza od niej,a najbardziej to szkoda dziecka.Co mam zrobic???Co myslicie o tym?

Serio jesteś taka głupia?! Powiedzial Ci wprost- nie jesteście juz razem, jesteś jego koleżanką, on woli tamta- a Ty nadal z nim mieszkasz?!

Daj mu trochę czasu, niech się wyszumi, zastanowi czego w życiu pragnie, kogo, bo nagle to po diable ;-)

...zaczekaj do 40-tki :-D

Tak się właśnie kończą konkubinaty.

To niechodzi o mnie tylko o dziecko 4 letnie,szkoda mi dziecka.Wyprowadzilam sie ale dziecko za nim płakało,wiec wrociłam Moze zostane do czasu kiedy mała bdzie starsza i powie z kim chce być.Bo ja napewno z nim niebede po takim czyms.A najlepsze jest to ze chlopak naprawde był spokojny,niepije,niepali,nawet na iprezy zadne niechodził- pewnie teraz napiszecie ze teraz sie bawi,ale jak widac cicha woda brzegi rwie

Dokładnie, ale baby muszą to sprawdzić osobiście, ewentualnie czekaja na lepszego, królewicza, bo królewicze marzą o podstarzałych i przechodzonych konkubentkach z tzw. związków :-D

Zastanawia mnie tylko czy sex w zwiazku jest najwazniejszy...?bo chyba mozna byc razem i sie niebzykac.Mysle juz ze bede sama zyc z dzieckiem bez zadnego h...ja co po latach ci powie ,,poznalem inna,zalezy mi na niej,,.Przynajmniej nikt mnie niebedzie w ciula robił,a mam 27 lat.

Jaki seks? Autorka akurat się nie seksi, ino przyjaźni i coś jej to nie pasi :-D

Słodkie to były lata bez internetu bo nie wiedziałam jeszcze, że na świecie jest tylu idiotów.