Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość gość

Jest mi tak niesamowicie przykro że właśnie jego wybrałam na ojca mojego dziecka

Polecane posty

Gość gość

Żałuję tego najbardziej na świecie. Ma przebłyski takie, że się z małym pobawi czy porozmawia ale jest to raz na x czasu. Gdy proszę go, by mówił coś więcej do dziecka niż "yhm" "zamknij sie"(raz się zdarzyło), on twierdzi, że to przeze mnie tak się zachowuje,bo ja się z nim kłócę, wtedy mały mógłby dla niego nie istnieć. Kurwa tak mam tego dosyć. Nie mogę tego przerwać, bo to jest jednak jego tata i go kocha, ciągle to powtarza. Jestem zalamana. Żałuję.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Wiem co czujesz.jestem w bardzo podobnej sytuacji

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ile ma Twoje dziecko gościu?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
A mój wręcz przeciwnie przy małym (6msx)zrovi wszystko jak się urodził przestał mnie zauważac w dziecku jest zakochany. Nie dociera do niego ze czuje się niepotrzebna.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ja mam podobnie. Próbuje z nim coś omówić ważnego to mnie pławia, wtedy ja sie denerwuje i mówie co mnie boli w naszym małżeństwie wtedy on sie odwraca plecami i zaczyna gawędzić z dzieckiem.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Host
Albo wyolbrzymiacie spostrzeżenia,widzicie coś czego nie ma. U faceta nie ma czegoś takiego jak do połowy czy trochę. U faceta jest albo sie interesuje albo nie. Może za mało lub bylejak Zapewnie miał zły humor Generalnie jest tak że powinien poświęcać wam tyle samo czasu a koncentrować się na dziecku tylko gdy was nie ma. Nie wierzę w wersje że się odwrócił plecami.To takie oskarżenia ,przywidzenia

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Autentiko był odwrócony, bo zeszedł z kanapy, usiadł na podłodze i zaczął przeglądać komórke i gadać z dzieckiem. Ale mniejsza z tym. Jak wybrałam to tak mam :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Host
No więc odwrócił się plecami ,bo właśnie był skoncentrowany na dziecku,rozmawiał z dzieckiem o czymś ciekawym.Nie mógł jednocześnie robić dwóch rzeczy. Facet niedoświadczony może miec autentycznie z tym problem.Po rozmowie powinien wrócić do normalności i rozmawiać z tobą.Chyba że ten stan juz pozostał i w ogóle przestał się odzywać,ale to by oznaczało że nie kocha ani ciebie ani dziecka ,bo już jest zmęczony tym wszystkim,albo chwilowo jest zmęczony,za miesiąc poukłada sobie to wszystko w głowie i wróci do normalności. Czyli masz tylko 2 opcje :albo stan chwilowy,albo oboje was już nie kocha .Nie ma trzeciej opcji

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
A mój nic nie rozumie to ja od tego 6msc dziecka. Mówię mu ze nie czuję się potrzebna a on "jesteś potrzebna" i koniec ani nie porozmawia ani nic jak pytam czy mu zależy to mówi że zależy i dalej to samo

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Host, ty już się zupełnie odkleiłeś od rzeczywistości. I nie jest to stan chwilowy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Mój mały się uczy chodzić i wystarczy że pójdę zrobić mleko dziecku I zostawię go z mężem w pokoju to od razu usłyszę płacz bo tatuś telewizor ogląda a dziecko spadło na twarz i nawet nie potrafi mi powiedzieć co się stało :( kilka razy to się stało. Teraz po prostu zabieram go ze sobą

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
to normalne, że dziecko metodą prób i błędów uczy się chodzić i się przerwóci na facjate

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Jak urodzi się dziecko to między partnerami jest tylko gorzej. Może to nie regula i nie jest tak w kazdym zwiazku,ale mąż mnie też nie zauważa. A najgorsze, że nie widzi problemu i twierdzi,ze to ja na siłę szukam problemów. Jak urodzi się dziecko to są juz tylko obowiązki, nerwyz zmęczenie, a rozmowa sprowadza się tylko na temat dziecka. Przykre.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Autorko, a dlaczego ty uważasz, ze nie mozesz tego przerwać? Ja nie widze, zeby ojciec dziecka okazywał mu milosc. Moze wlasnie, gdybys odeszła To by sie cos mu w głowie rozjaśniło.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Zgadzam się z wypowiedzią wyżej ! To on jest nie w porządku i nie rób sobie dziewczyno nie potrzebnych wyrzutów !

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Host
@gość dziś Ale to nie ma sensu,bo właśnie PO URODZENIU ojciec dziecka ma powód by wreszcie czuć się potrzebnym w zwiazku i odczuć nakład obowiązków. A gdy jest zajęcie,nikomu się nie nudzi,jest o czym rozmawiać to znaczy że jest dodatkowe spoiwo dla związku. Nie pojmuje dlaczego miałoby to działać na odwrót. Najtrudniej jest ogarnąć myśli i intencje kobiety,gdy nie ma się wobec niej żadnych zobowiązań,wtedy wystarczy byle jaki drobiazg by się rozejść(bo np zupa była za słona-ta zrobiona przez męża,albo bo nie odebrał telefonu) Jednak dziecko to już powazna sprawa i nie ma tej opcji. @gość dziś no to on po prostu jest znudzony tą swoją nową rolą i nie odnajduje się.On by chciał gadać o seksie i miłosci,a tu tylko rozmowy o dziecku.No to nie dla niego takie obowiązki. On tu jest z zupełnie innych powodów. Ot ,zwykły ,niedojrzały emocjonalnie facet,który odegrał swoją życiową rolę przed kobietą i mu sie to udało. Reszty już nie ogarnął,bo o dzieciach nie ma pojęcia. Historia jakich setki.A kobiety i tak wolą właśnie takich z wierzchu supersilny maczo,pełen zalet,a pod spodem brak talentów.Tak było,jest i będzie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Moj maz bardzo kocha nasze dziecko, ale wychowawczo kompletnie sobie nie radzi. Bawi sie z synem itd als maly umie go terroryzowac :D za "miekki" jest dla dziecka.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Host, ile masz dzieci i jak dlugo jestes w związku? Bo specjalista, fachowiec, znawca z Ciebiejakich malo.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Autorka jest mądra i widzi błąd, być może przy pierwszej okazji go naprawi a ile mamuś funduje beznadziejne rodziny dzieciom i jeszcze dumne są z siebie?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Mam tak samo autorko

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
O wyjdź za "Hosta" juz on ci się zaopiekuje :O ...aż sie trzęsie by mu dziecko dać .

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Host
@gość dziś wiesz co autorko,to co wypisujesz przechodzi pojęcie.Najpierw stwierdzasz że się toba nie interesuje,a teraz że kocha dziecko lecz jest za miękki? A jaki ma być,twardy i ma lać dziecko pasem kiedy popadnie? Kobieto,czego ty oczekujesz,jakiego wychowania? To ojciec wybiera metodę i to jego sprawa ,co robi,jak robi. Najważniejsze że mu poświeca czas i mają dobry kontakt.To jest najważniejsze.Metody wychowawcze sa na dalszym miejscu,zawsze można coś poprawić,na wszystko przyjdzie czas.Dziecko terroryzuje,gdy bada granice przyzwolenia,wiadomo są rzeczy na które ojciec powinien stanowczo reagować .Nie tylko bawić się ale i uczyć,to oczywiste. Ale twoja ocena że ci przykro ,że to taki ojciec jest stanowczo przesadzona @gość dziś jesteś nudna. Tak ,trzęse się by mi dziecko dać, co ty bierzesz?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Host, zajmij się swoim pustym, dziwacznym życiem, zamiast pouczać matki o wychowaniu i mężatki o układaniu relacji z mężem, bo nie masz do tego ani kwalifikacji, ani doświadczenia. BTW, dalej rozpaczasz, że dzieci z sąsiedztwa nie przyszły się z tobą bawić? Czy znalazłeś już nowych kolegów?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Host
@gość dziś hejterko forumowa ,moje życie nie jest puste,to ty jesteś pusta i te twoje prowokatorskie wątki. Żal ci d.. ściska że niektórzy czytają książki,prawda? Doświadczenie mam ,10 lat pracy jako niania i animator zajęć wystarczy.Teraz ty opowiedz o swoim. Koleżankę lat 33 znalazłem,była tylko przez 2 dni,na trzeci nie przyszła,jest mi smutno,poważnie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Taaaa, doświadczenie... Przecież ty nawet kursu wychowawcy kolonijnego nie jesteś w stanie zrobić :-) A koleżanka to ta, do której miałeś pretensje, że lepiej sobie życie ułożyła niż ty? A teraz nie chce ci nawet "dzieci udostępniać"? :-P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
"Moj maz bardzo kocha nasze dziecko, ale wychowawczo kompletnie sobie nie radzi. Bawi sie z synem itd als maly umie go terroryzowac smiech.gif za "miekki" jest dla dziecka. " No niestety tak już jest, że to my kobietki mamy w genach umiejętność wychowywania dziecka :) Dobrze, że się z nim bawi.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ta autorka jest za to mega inteligentna i posiadła wszelkie umiejętności,a największe do pisania bzdur na forum.Odpieprzcie się od facetów i ich relacji z synami,nie wasz zas..ay interes .Zajmijcie się córkami i będzie wtedy porządek. Facet jest złym ojcem tylko wtedy jak ignoruje syna ,a zajmuje się sobą. Tutaj jest zupełnie inaczej, o co masz te żale?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ale pewnie dobrze ***** :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×