Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość Porażka Życiowa

Hazard moja historia...

Polecane posty

Gość Porażka Życiowa

Witam moja historia z hazardem zaczęła się gdy miałem 18 lat...poszedłem z kumplami na piwo ale po drodze do baru spotkaliśmy "budke" z automatami to weszliśmy do środka za namową kolegi i wrzuciłem 20zł i wygrałem na swoje nieszczęście 100zł od razu wyplacilem...po paru chwilach poszliśmy na te piwo.Następnego dnia sobie myślę łatwa kasa to znowu poszedłem wrzuciłem do hotspota kase i znów wygrałem...ale jak to bywa apetyt rośnie w miarę jedzenia więc grałem co raz więcej i częściej...w końcu passa prysnela i zaczęły się porażki ale dalej nie grałem wysokimi stawkami...po jakimś graniu roku na automatach podliczylem budzet i tych malych stawek stracilem w ciągu roku 3tys zł...(dalej gralem)...Na Internecie czytałem o filmie o hazardzie trafiłem na film "Blackjack 21" moje nieszczęście...duże pieniądze...itd nauczyłem sie szybko grać i wplacilem 200zl na bet365 (obecnie zamknieta strona) i wygrałem w jedną noc 4tys zł...cieszyłem się jak dziecko...grałem i gralem cały czas aż w końcu miałem po dwóch dniach 10tyś zł zarobione z 200zl...wiedziałem kiedy podwajac,splitowac,passowac,dobierac lub nie wszystko wiedziałem ciągle wygrywalem...grałem stawkami 200,500.Wyplacilem wszystkie pieniądze i miałem je na swoim koncie...miałem.Bo spowrotem wplacilem połowę sumy by "zarobić" jeszcze więcej ale przegralem wszystko w godzine moze...wkur...wplacilem pozostale 5tys zl i tez przegralem...zalamalem się . . . Następnego dnia pełnego rozmyslen pojechalem do banku...wziąłem kredyt na kwote 10tyś zł i pojechałem do prawdziwego z kasyna gdzie jest stół z blackjackiem i wtopilem znowu...potem chwilowki,prowidenty wszystko bralem...Rodzice nic nie wiedzieli nic...od dwóch lat się idealnie krylem z moja chorobą aż pewnego dnia przyszedł koniec miesiąca ...Była moja wypłata nie całe 4tys i długi na kwote łączną ponad 30tyś...wtedy w moim życiu była wielka zmiana...wróciłem do rodziców powiedziałem od początku do końca wszystko pozyczyli mi pieniądze na spłatę wszystkich dlugow...Minął miesiąc i pojechałem na zakupy byłem po wypłacie...ale zboczylem z drogi i pojechalem do kasyna...przegralem cala wyplate ktora moze mialem hmm z pare godzin na koncie...płakałem jak małe dziecko w samochodzie nawet nie miałem zeby auta zatankowac...wszystko przegralem w wieku 20lat miałem dług na ponad 30tys u rodziców...straciłem prace i miałem straszne myśli wszystlo poświęciłem dla hazardu ...przyjaciół,zaufanie rodziny,dobrze płatna pracę...wtedy chciałem się od izolować od wszystkiego wyjechalem do niemiec na pół roku żeby spłacić długi wszystko i odłożyć cos sobie... minęło pół roku nie zagrałem ani razu chociaż bardzo pragnąłem . Wróciłem do polski po pół roku oddalem rrodzica 30tys i mi zostalo 10tys... Zwolnilem sie z pracy i zostalem w polsce i dalej gram ,przep*****lam wszystkie pieniadze,znowu popadlem w dlugi pisalem to na poczatku z mysla ze nie wiem czemu...mam już 21 lat długi na.40tys jestem bez pracy z długami sam...rodzice mi już nie pomogą...miałem skończyć obiecałem im...ale moje słowo gowno warte...ehh jak wyjść z tego...co robić 10.09 mam do zapłacenia 6tys długów (rat) nie mam ani grosza...nie mam co sprzedać...brak pracy...co zarobie przegram...szkoda mi kupic cos drogiego wole to przegrac...jestem juz na dnie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość aefre

Nałóg jak każdy inny, trzeba z nim walczyć

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gneti

Oczywiście, że trzeba walczyć, jednak wiadomo - nie jest łatwo. Jak z każdym innym uzależnieniem, warto znaleźć po prostu odpowiednią pomoc. Wiem, że Klinika Kuźnia jest miejscem, w którym można odetchnąć i dzięki specjalistom, którzy tam pracują, można stanąć na własnych nogach. Można, tylko potrzeba czasu i walki. Warto walczyć. 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Ja wczoraj przegrałem 10tyś zł,  nie mogę opanować myśli,  usunąłem konto u bukmachera i mam nadzieję już więcej nie zagrać,  hazard to zło 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×