Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość gość

Partner nie pomaga mi finansowo

Polecane posty

Gość gość

Cześć. Jestem ze swoim obecnym facetem od 5 lat, razem mieszkamy od roku. Moim błędem od samego początku było to, że jasno nie przedstawiłam tego jak będziemy dzielić się finansami dotyczącymi utrzymania mieszkania. Od samego początku było tak, że on opłacał prąd i wodę i ogrzewanie (mieszkanie własnościowe) a ja jedzenie, chemię, wszelkie niezbędne rzeczy do życia. Nie przeszkadzało mi to do czasu kiedy straciłam pracę, nie pracowałam przez dwa miesiące, teraz poszłam do pracy. Przez ostatni czas on nie interesował się czy mam co jeść, nie robił zakupów. Raz tylko zrobił za 100 zł zakupy w tym chemię. Nie potrafię już z nim rozmawiać bo do niego nic nie dociera. Dał mi 30 zł na jedzenie... Od czasu do czasu jem obiady u mamy, ale ona mieszka 20 km ode mnie...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Dodam jeszcze, że on pracuje na dwa etaty. Jeden w firmie, zarabia jakieś 2200 na rękę a druga praca jest na umowę zlecenie, miesięcznie jakieś 1000 zł. Na siebie nie żałuję pieniędzy, ciągle kupuję sobie ubrania, wszystko co tylko chce. Ale jak ma kupić coś do mieszkania to potrafi powiedzieć, że wydał to co dzisiaj zarobił...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
On je u swoich rodziców, bo mieszkają blisko. Do pracy kupuję sobie jedzenie, a o mnie w ogóle nie pamięta. Ja w pracy nic nie jem bo wypłatę będę miała dopiero w przyszłym miesiącu.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Uciekaj od niego gdzie z takim dziecko albo rodzina większa

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Tylko ja tak naprawdę nie mam gdzie iść. On ogólnie jest dla mnie dobry, tylko ta kwestia finansowa jest tragiczna...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość szry
z********a na DWA etaty i jeszcze ma znosic roszczenia... mam pomysl. znajdz sobie i utrzymuj 2 etaty. Jak sie przekonasz ze to nie kaszka mleczkiem to moze znormalniejesz.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
szry...póki co konstruktywnie porozmawiasz jedynie na tematy obejmujące plac zabaw, np. rodzaje zabawek do piaskownicy itp. :classic_cool:

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość szry
tak mi wygodniej A co, czujesz sie w jakis sposob zagrozona ze sie mnie czepiasz? Rodzine ci gazeta zabilem czy co? Brak argumentow na "poprawienie" wypowiedzi to trzeba czlowieka obszczekac? o co Ci biezy, ze sie do mnie chcesz przypierniczyc? moze zaloz o tym temat.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
"On ogólnie jest dla mnie dobry" Tylko nie interesuje go, czy masz co jeść? Czy ty się w ogóle czytasz? Następna kretynka. Kop w du pę i do niezobaczenia.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Dwa etaty są tylko i wyłącznie z jego woli. Myślę że jeśli dwie osoby pracują to da się normalnie żyć. Tym bardziej, że do pracy nie dojeżdżamy. Tylko jeśli dwie osoby łoża na życie. A jego praca wierz mi lub nie jest lekka. I jedna i druga.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Macie rację, powinnam od niego odejść. Nie wyobrażam sobie mieć z nim dzieci, bo co byśmy jedli...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
14:11 miałam coś napisać, ale gość mnie wręczył :D Autorko jesteś zwyczajnie głupia. Przynajmniej się wysterylizuj.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość szry
gość dziś posiedz sobie 16 godzin w robocie. przez miesiac, tak na probe. Potem szczerze sobie odpowiedz czy to takie lekkie. Jak tego nie doswiadczasz na wlasnej skorze To sa to tylko pobozne zyczenia

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
partnerstwo ale tylko wtedy gdu nie ma problemow tylko z nazwy

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
14:18 ok jeśli nie lubi dzielić się to rodzina nie jest dla niego. Powinien zostać wiecznym kawalerem. Normalni ludzie są dla siebie wsparciem w trudnych chwilach.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Szry...współczuję Ci Twojego życia a zwłaszcza kobiet które w nim są...szczerze :( musisz być bardzo nieszczęśliwym i sfrustrowanym człowiekiem...albo jesteś zwyczajnie ze wsi :) autorko: potwierdzam wiej! Za dobra na niego jesteś.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Jeszcze napisz, że uprawiacie seks :D Szmacisz się związkiem z kimś kto ma cię w d***e.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gośća
Niesiolowski znalazl rade na twoje problemy oszczany szczaw z torow i mirabelki tylko uwazaj zeby nue przytyc I glosowac na platforme o. Wiem wiem

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
No i widzisz znalazło się rozwiązanie. Mirabelki i szczaw... jeszcze wypiękniejesz i facet będzie zadowolony.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Autorko chcesz przepis na gołąbki z mirabelek i szczawiu?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość szry
dobra, najwyrazniej nastapil jakis zlot tepych bab jedna, druga, trzecia i dziesiata badzcie poza domem 16 godzin zapierniczajcie na jakas korporacja/firme/prywaciarza nie miejcie czasu nawet na cholerne malowanie pazurow zjesc porzadnie tylko od swieta non stop w gotowosci do dzialania na rzecz jakiegos malpiego kapitalisty zmecznie nieodzowne zarowno psychiczne jak i fizyczne a jak sie widzi kogos, kto mial byc osoba "bliska" i wspierajaca - wyciagnieta lapa "daj", "zrob", "ty juz mnie nie kochasz" - ktos pisal o wsparciu? smiech na sali... powinno sie was pozamykac w obozach pracy, bo jakies emaptyczne niedorozwoje z was wychodza watpie ze gosc ma czas porzadnie sie wyspac nawet, a i owszem, jak mu kobita niedojada to jest nie halo. ALE... mogla sie nie godzic na uklad? no chwila, nie mogla? Kto do stu tysiecy fur beczek kiszonej kapusty zmusil? Niech sie wprasza z mezem do tesciow na obiady jak tak sa blisko - no chyba ze zosia samosia... to niech zosia samosia i temat samoistnie zbedny.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Odwalcie się od Niej przegrywy, pokazujecie jedynie jak bardzo żałośni jesteście. Chociaż zapewne to jedna osoba..żal

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
14.43 współczuję partnera...bądź jego braku.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Nie rozumiem. Najpierw ustalasz zasady a pozniej się migasz?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość szry
gość dziś nie pisz "wspolczuje" jesli nie jestes w stanie pojac chociaz cwierci znaczenia tego slowa. ogolnie rzecz biorac, nie stosuj slow, ktore nie maja dla ciebie zadnego przekazu.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Wiesz co ja się nawet z obcymi dzielę jedzeniem. Ostatnio kupiłam facetowi kebaba na dworcu. Trzeba być psycholem, żeby wp*****lać na oczach partnerki, która nie ma co jeść. Dobrze, że teraz takie zjeby jak ty gniją same. Może autorka też się obudzi i zostawi tego żałosne typa.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
I bardzo dobrze feministce jednej. Chciało się równości do masz. Co ty myślałaś, jak masz pracę to się madrzysz i chcesz równości a jak nie masz pracy to już chcesz żeby Ci pomagał. Albo Albo.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×