Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość gość

Zostawiłam męża i wyprowadziłam się.

Polecane posty

Gość gość
Ja naprawdę życzę mu żeby poznał taką kobietę, którą naprawdę pokocha i będzie bardzo szczęśliwy. Ze mną nie był. Nigdy się nie starał...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
a z jakiego domu pochodzisz ? kim są twoi rodzice? czy miałaś miłość w domu?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Bidulko... Nigdy się nie starał.... To po grzyba za niego wychodziłaś? I po grzyba dwójka dzieci z prawie 10 letnim dostępem czadu? Po 10 latach jeszcze nie wiedziałaś że chłop jest do doopy? 20 lat zajęło ci zorientowanie się że Ci źle?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Bardzo dziękuję wszystkim za odpowiedzi zarówno te które potrafią mnie zrozumieć jak i te które nie potrafią mnie zrozumieć. Dziękuje wszystkim i wszystkim życzę dobrej nocy. Pozdrawiam.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
z jakiego domu pochodzisz ? kim są twoi rodzice? czy miałaś miłość w domu?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Mam wrazenie, ze sie rzucily do gardla czterdziechy, ktorym odwagi zabraklo i siedzą, w czym siedzą :D Albo takie, dla ktorych w ogole jest juz za pozno i szukaja potwierdzenia dla swojego niedocenionego męczenstwa ;) X Autorko, dzieci nie sa male, to nastolatki, ktore zaraz wyfruną z gniazda. Mają dwa domy i kochajacych rodziców, to najwzniejsze. Jesli czulas, ze musisz, to najlepszy czas na podjecie takiej decyzji. Jeszcze druga polowa zycia przed Tobą i męzem, mozliwe, ze sobie je jeszcze ulozycie, choć nie ze sobą. Dobrze zrobilas, jesli tak czulas, unikniesz zgorzknienia i zalu, ze nie starczylo Ci odwagi.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ja myślę, że autorka z mężem po prostu się nie dobrali. On facet typowo ze wsi, myślał, jak typowy rolnik, on pracuje w polu, żona w domu, taki podział obowiązków, tak było od pokoleń. Nie okazywał zbytniej czułości, a autorka pewnie chciała romantycznego kochanka w domu. Ja zauważam, że dużo par rozstaje się właśnie jak dzieci dorastają. Jak są małe, to wiadomo jest zajęcie, dużo pracy, człowiek nie myśli o sobie. A jak dzieci podrastają, mąż z żoną częściej przebywają tylko sami ze sobą i stwierdzają, że tak naprawdę łączą ich już tylko te dzieci, które zaraz wyfruną i założą własne rodziny.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
mysle ze żródło twoich problemów tkwi w twoim rodzinnym domu dlatego pytam kim sa twoi rodzice a ze uciekłaś przed tymi pytaniami momentalnie tzn ze cie doskonale rozumiem a nie tak jak piszesz ze nie rozumiem i żle oceniam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Autorka też szukała "potwierdzenia dla swojego niedocenionego męczenstwa" W ogóle mam wrażenie że dzisiejsze kobiety są w małżeństwie strasznie "umęczone". Tylko medal z kartofla przyznać za umiejętność obsługi pralki, zmywarki i danie staremu doopy raz na kwartał.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Rodziców nie mam. Ojciec moj zmarł jak miałam 10 lat. Mama nie żyje od 14 lat.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
widzisz miałaś wrażenie ze cie nie rozumiem i żle ci życze a tylko ja cie zrozumiałem

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
11 letni syn autorki to nastolatek ? Dlaczego ? Bo na "naście" sie konczy jego wiek ? Mam w domu 12 latka i to jest DZIECKO, a nie zaden nastolatek, który zaraz wyfrunie z domu ! Tak, pewnie jest opózniony , bo poza chwilowymi chumorami zachowuje sie jak dziecko..:P Sorry autorko, ale dla mnie jestes egoistyczna suka, której odbiło, bo skonczyła 40 stke.. Podliczylas sobie swoje zycie i cie olsnilo, co ? Tylko w podliczeniu zapomniałas o dzieciach.. Dobrze wyzej napisali, ze przez 20 lat miałas czas by poznac meza i po co robilas 2 dziecko, skoro mąz ze wsi to taki dramat..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
nie słuchaj go bo on jest małomądry nie wie o co chodzi i z czym sie zmagasz chodzi mi o ten wspis wyzej

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Rzeczywiście niektóre wpisy są bardzo przykre. Jak ktoś może nazwać mnie suką??

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
ponieważ jesteś silną osobowością ja na twoim miejscu wróciłbym do męża i dzieci ,dzieci mogą mediować , samej bedzie ci ciężko i walcz o rodzinę i nie poddawaj się w walce o całość rodziny i najważniejsze musisz zamknąć dzieciństwo i przeszłość bo ona ci za bardzo ciąży

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Dobrze, ale co takiego złego dzieje się temu dziecku z ojcem? Przecież synowie potrzebują ojca, zwłaszcza w okresie dojrzewania, chyba jednak bardziej niż matki. A matkę widuje co kilka dni, nie uciekła na koniec świata. Śmieszą nie takie pary, które są ze sobą niby "dla dobra dzieci", nienawidzą się, w najlepszym razie nie rozmawiają a w najgorszym tłuką się i wyzywają, ale rodzinka przykładna jest. Dla kogo? Dla sąsiadów chyba, chociaż też tych dalszych, bo bliżsi widzą jak jest. A później te dzieci wyrastają na psycholi, czy inne kaleki emocjonalne, bo w domu miłości nie było.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
to głupek nie przejmuj się w internecie nie ma zahamowań człowiek wali prosto z mostu bez zastanowienia i jeszcze jedno ja miałem gorzej niż ty w dzieciństwie i dałem rade

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
gość dziś Większych bzdur nie słyszałam. Jak można dzieci wciągać w rozgrywki dorosłych? O co ma walczyć? To nie wojna. O miłość się nie walczy, albo jest, albo jej nie ma.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
AUTORKO,założyłaś rodzinę,urodziłas dzieci i oczekiwałaś za wszystko euforii/obiad/ciasto etc...Dla kogo to robiłaś? dla rodziny,więc nie rozumiem cię.Mąz rolnik,też przychodząc do domu oczekiwał hołdu za wykonaną pracę? coś mi tu pachnie że dopadła cię 40-tke gdzie babom odwala,wiesz co mam na myśli.. Szukaj szczęscia a przypomnisz sobie jeszcze o mężu. Dzieci chyba też nie bardzo za tobą skoro wolały ojca. Jak się nie ma na kogo zwalić to się szuka winy u teściowej. Dla mnie to wieli KIT!!! niech cię czytają takie idiotki jak ty.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Allle jaja,ja dzisiaj upiekłam ciasto ze śliwkami i szarlotkę,ulepiłam 60 pierogów z mięsem na przyszły tydzien,jak wrócimy z pracy by było coś na ząb gotowego.bo mięsko się przejadło,jutro zrobię też gołąbki które również zamrożę.Jak mi Bóg miły,jeśli nie zauważę euforii to biorę rozwód:).Co prawda my nie ze wsi ale oboje pracujemy,mam szacunek do pracy rolnika i wydaje mi się że autorka zapomina się nie chcąc mówić o trudnej pracy męża,której w gospodarstwie nie da się przerobić.20 lat małżeństwa i bidulka dopiero teraz zauważyła że coś nie gra,czyżby odezwała się rola ryczącej 40-tki gdzie to kobieta czuje że się już starzeje i chce wykorzystać pozostały jej czas. Szukaj bawidamka, często lecącego na twoją pensję i mieszkanie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
A czy wcześniej,zanim się wyprzedziłaś rozmawiałaś z mężem, że jest ci źle?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ale dlaczego Autorka zostawiła męża i dzieci w tym jedno jeszcze małe??? Co jej po samotności w bloku?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Co z niej za matka? Będzie siedziała z kawką na kanapie przed tv podczas gdy jej 11letniemu synowi może starsza siostra zrobi zupę chińską na obiad a może nie. Ciężko pracujący uczciwie mąż wieczorem po długim dniu w pracy będzie im gotował czy z 18latki zrobi gosposię bo pewnie dziewczyna została by mu pomóc i odwracać się dupą z wygodnictwa aby pomieszkać sobie w mieście. Autorka jest bezmyślnym, samolubnym, głupim ZEREM które nie zasłużyło by mieć rodzinę! Wstyd.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
- i nie odwracać

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Tępa egoistyczna krowa będzie teraz gotować pysznie i piec dla powietrza, może ono lepiej doceni jej katorżniczą pracę niż mąż i dwójka dzieci. Idź się leczyć księżniczko z syndromem nied***bania!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ja jebię mieszkanie w paskudnym bloku ważniejsze od dobra uczciwego normalnego męża, 11letniego syna i 18letniej córki mądrzejszej od wyrodnej matki z syndromem kryzysu wieku średniego. Z*********j ten metr do kuchni by w szczurzej klitce ugotować sobie coś pysznego bo dzieciom już nie musisz!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ja prdolę mieć rodzinę i ją rozwalić dla jakiś mrzonek ulotnych jak dym z ogniska. Ścierwo nie matka i żona!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
gość wczoraj Mam wrazenie, ze sie rzucily do gardla czterdziechy, ktorym odwagi zabraklo i siedzą, w czym siedzą smiech.gif Albo takie, dla ktorych w ogole jest juz za pozno i szukaja potwierdzenia dla swojego niedocenionego męczenstwa oczko.gif X Autorko, dzieci nie sa male, to nastolatki, ktore zaraz wyfruną z gniazda. Mają dwa domy i kochajacych rodziców, to najwzniejsze. Jesli czulas, ze musisz, to najlepszy czas na podjecie takiej decyzji. Jeszcze druga polowa zycia przed Tobą i męzem, mozliwe, ze sobie je jeszcze ulozycie, choć nie ze sobą. Dobrze zrobilas, jesli tak czulas, unikniesz zgorzknienia i zalu, ze nie starczylo Ci odwagi. x brawo! x a części komentujacych polecam powrót do szkoly celem nauki czytania ze zrozumieniem

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Życzę jej mężowi by poznał miłą kobietę która będzie żoną i matką jego dzieci, może jeszcze jednego a ona niech kwitnie na kanapie w szczurzej klitce. To nie jest najlepsze co można mieć w życiu jeśli ma się jakieś aspiracje być żoną rolnika i mieszkac w gospodarstwie ale przecież wiedziała na co się decyduje gdy za niego wychodziła i co 40ka minęła i wypisuję, bo zmieniłam zdanie? To tak nie działa gdy ma się normalnie funkcjonującą rodziną i męża który wcale się od ślubu nie zmienił a przynajmniej nie stał się żadnym patologicznym gnojkiem lub oszustem.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Mogłaś poczekać chociaż 5 - 6 lat zanim syn podrośnie a tak jesteś nikim a nie matką.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×