Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość gość

Boję się odejść bo wiem, że nic lepszego mnie nie czeka

Polecane posty

Gość gość

Jestem w c******m związku, ale przynajmniej wiem czego mogę się spodziewać po swoim facecie. Co da mi rozstanie? Każdy facet będzie mnie zdradzał, oszukiwał, a tego boję się najbardziej. Na początku zawsze jest cudownie, a potem facet odwala jakiś numer i jest chujnia, zaufanie idzie do kosza. Beznadziejnie się z tym wszystkim czuję i nie mam już siły :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Odejdź,lepiej być samą niż z facetem, dla którego nie jestes jedyna

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ja jestem z facetem, dla któego jestem jedyną, ale on dla mnie nie jest jakiś wymarzony. Nie zwracam uwagi na innych facetów zbytnio, ale jednak jakaś bardzo szczęśliwa nie jestem. Mimo wszystko można na niego liczyć i zawsze jest kiedy potrzeba etc etc, dlatego nie odchodzę.h

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Nie zdradza mnie, ale nie mam do niego już zupełnie zaufania i zaczynam łapać doła. Wielokrotnie mnie zawiódł, okłamał, ale wiem, że z innym nie będzie lepiej.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
22.19 to skąd wiesz ze Cie nie zdradza? Naiwne myślenie, skoro nieraz juz zawiodl, oszukał, to można sie spodziewać tez zdrady. Bez sensu tkwic w takim związku, aż tak nisko się cenisz? Aaa, pewnie boisz się samotności ?To lepiej byc w goownianym związku niż byc sama? Nie pojmuje takich kobiet. Znasz takie pojęcie jak godność? Pewnie jest Ci obce. Idiotki bez honoru pozwalają się szmacic bo lepiej żeby był facet niż go wcale nie było. Zal.pl

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
mając i wybierając takich facetów wrzucacie do jednego wora razem takich wrażliwych którzy nie są do tego zdolni

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Hahaha oni wszyscy sa zdolni do zdrad nawt ci co udaja romantyk

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ja miałam już dziewięciu partnerów będąc mężatką, ale oczywiście mąż nic o tym nie wie i się nigdy nie dowie. Co pół roku, rok zmieniam kochanka, bo nudzi mi się rutynowy seks z mężem. Ja potrzebuję chłopa, który jest sprawniejszy seksualnie od męża.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
A rób sobie co chcesz, Twoje zycie twój problem, pretensje możesz mieć tylko do siebie za swoje zachowanie. Tkwisz i pozwalasz się ponizac ale to był twój wybór. Mnie w to nie mieszaj to nie jest mój problem

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
cierpisz na własne życzenie, nie uczysz się na błędach

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
baby to kłamliwe i manipulujące koorfy, abyście zdechły marnie te które tak facetów robią w bambuko

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Julia e
Nie boję się samotności i ciąle myślę o rozstaniu, ale jestem przekonana, że przecież na nic lepszego nie trafię. To nie chodzi o poczucie własnej wartości tylko o czystą logikę. Faceci są beznadziejni, a mój mnie teraz nie zdradza choć mu zupełnie nie ufam i spodziewam się wszystkiego. I wiem, że z innym przecież będzie tak samo. Też na początku będzie wielka miłość, a potem on zacznie mnie zawodzić, przyjdą podejrzenia. Beznadzieja.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Nikt nie wie co go czeka w przyszłości. Ja tez zostawiłam faceta bo honor mi nie pozwalał z nim być bo latał za młodszą i adorowal ją w mojej obecności a żenić się chciał ze mną. Zostawiłam go choć już swoje lata miałam i tez myślałam, że nikogo nie poznam i musze gdzieś wyjechać a po roku poznałam wartościowego faceta z którym jestem do dziś i który od dawna jest moim mężem. Takie myślenie jak twoje jest najgorsze.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Takie myślenie jak twoje jest najgorsze i facet jak zobaczy, że może wszystko bo ty nie odejdziesz bo się boisz być sama to dopiero będzie wyrabiał i nie będzie Cię szanował.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Julia e
No, ale nie ma facetów którzy są w 100% wierni i uczciwi. Jedynie taki związek oparty na zaufaniu dałby mi szczęście, a nie ma co na niego liczyć.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Życie napisze scenariusz,myślę że to kwestia otwarta czy odejdziesz czy nie. Gdyby było tak zle to byś na pewno odeszła,myślę że nie jest tak żle skoro nadal z nim jesteś. Kobiety gdy naprawdę maja dosć to po prostu odchodzą,bez względu na wszystko. Najwyrażniej taka sytuacja jeszcze się u ciebie nie pojawiła.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
albo masz na tyle zaniżoną samoocenę że boisz sie być sama - bo w końcu koleżanki nie są same no ale ty? Ty też nie możesz. Skoro wiesz że cierpisz to przerwij to - ciało ci mówi że jest zle,ale rozum niby podpowiada że lepiej nie będzie gdy to przerwiesz? Posłuchaj w tym przypadku ciała - gdy ono przestanie odczuwac ból to i rozum będzie jaśniejszy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Julia e
22:50 Niestety życie nie jest czarno białe i takie decyzje nie przychodzą z dnia na dzień. W związku mamy słabo, ale nie wierzę, że spotka mnie coś lepszego. Przed chwilą czytałam o kobiecie, której mąż poszedł do prostytutki 2h po seksie z nią i nic na to nie wskazywało. Jak zaufać po takich historiach?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
wiem że nie jest czarno białe - ale jest tez jakf izyka.Gdy temperatura dochodzi do stanu krytycznego nastepuje wybuch. U ciebie wskażnik jest na żółtym polu,ale na czerwone jeszcze sie nie przesunął. Mimo wszystko życzę ci podjecia dobrej i właściwej decyzji, wierzę że decyzję podejmiesz dobrą.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Julia e
23:04 Odchodziłam kilkakrotnie, ale zawsze jakoś się schodziliśmy. Teraz czuję wewnętrzną pustkę. Straciłam nadzieję na szczęście z mężem albo z kimkolwiek innym.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Może po prostu masz depresję? Masz z kim porozmawiac o tym? może jakis specjalista? to by ci dobrze zrobiło. Zadbaj o stan swojej dyszy i ciała,widać że cierpisz. szkoda mi bardzo ciebie,ale jezeli boisz się odejsć odpowiem ci przykładowo. Gdy ząb boli i nie da sie go odratować trzeba go wyrwać. Boli jak cholera,jest po nim paskudna dziura no ale ból po pewnym czasie mija.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Julia e
23:11 Byłam u psychiatry, ale nie stwierdził depresji. Wcześniej byłam totalnie zdołowana, nie byłam w stanie nic zrobić, teraz jest lepiej. Ale jednak patrząc na związki wokół to tracę wszelką nadzieję, wszyscy kłamią, zdradzają i oszukują.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Nie wszyscy zdradzaja i oszukuja. Nie godz sie na byle co ze tylko pod wplywem strachu przed przyszloscia. Szanuj sie i wymagaj szacunku do siebie od partnera i patrz z optymizmem w przyszlosc. Jezeli partner Cie zdradza lub zdradzal, zaslugujesz na cos lepszego.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
A jezeli zwiazek jest c*****y to w imie czego chcesz sie w ogole meczyc? Pomysl teraz ze rozstajesz sie z nim a za jakis czas poznajesz kogos z******tego. Szczesliwa patrzysz w przeszlosc i dziekujesz sobie ze mialas odwage zostawic tamtego. No wiec tego nie bedzie, jak nic nie zmienisz w swoim zyciu tylko dlatego ze sie boisz.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×