Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość gość

Czy wróciłybyście do mężczyzny, który odszedł do kochanki?

Polecane posty

Gość gość
A tak mówiąc szczerze, kto to wymyśił małzenstwo ? Najwyżej pakt na dwa lata i potem znowu decyzja , czy chcesz dalej , czy nie.Co to za jakaś niewola ? na długie lata

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Nie wróciłabym bo dla mnie taki typ jest obrzydliwy. Nie mozesz sobie znaleźć innego tylko do byle gowna chcesz wracać? Stara i głupia. Dzi\wkarz jak był młody to zdradzał zone a teraz na stare lata gdy mu juz nie staje wraca do zony żeby mial mu kto pieluchy zmieniać... Ogarnij się stara babo

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
2.17 Te naj , naj mnie wzruszyło. Każdy człowiek chciałby być tym jedynym, wymarzonym dla kogoś.Tylko czemu to tak krótko trwa ? Przychodzi póżniej kochane życie i pomalutku zabiera wszystko .Gdyz nie żyjemy tylko dla siebie , naszych marzeń, ale także dla innych. Coś z siebie trzeba dać

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Boże jak wy tak możecie wracać jakby nic się nie stało. Ja go błagałam żeby nie odchodził do kochanki a teraz żałuję. Przecież po tym już nie ma życia. Jedyne co dobre mnie po tym spotkało to to że na nic nam z dzieckiem nie brakuje nie musimy się martwić o pieniądze a jakby polazl to tą babą to by my tak wyprala mózg że byłoby kiepsko wiem bo mi powiedział co to był za typ baby. Zarabiam mało skończyłoby się to kiepsko. Ale po tym już nie ma życia,mam całkowicie zrytą psychike. Gdybym była niezależna to być może bym go pożegnała a tak muszę żyć w tym bagnie. To piekło nie życie ciągle wracają złe wspomnienia wszystko ze wszystkim się kojarzy. Nie wiem jak ktoś może żyć ze sobą po takim czymś.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
02:05 żadna kobieta się na coś takiego NIE ZGODZI.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Mój zdradzał, wróciłam po rozwodzie i nie żałuję. Z wiekiem najczęsciej zdradzaczom przechodzi skakanie z kwiatka na kwiatek. Mój tez ogarnął się ok. 50 roku życia. Niedawno braliśmy po raz drugi ślub :-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
U mnie po ubłaganiu go żeby wrócił było tak że dałam sobie wmówić większość winy i w d**e mu włazilam żeby mu się tylko podobać itd. Też miałam jakieś chore pomysły ze ślubem od nowa,odbudową od nowa ale prawda jest taka że tyle w tym bólu i żalu że każdy dzień to jak wbijanie sobie noża prosto w serce. Tak się nie da. Jak znajde w sobie na tyle siły to zakończę kiedyś tą farse,pomyślałam sobie tak że skoro on nie był wobec mnie w porządku,oszukiwał mnie i upokarzał zdradzając to ja teraz też nie muszę być w porzadku wobec niego. On jest odrębnym dla mnie człowiekiem. Dlatego pomyśle teraz przede wszystkim o sobie żeby dobrze się ustawić i żeby nic już nigdy nie było od tego czlowieka w moim życiu zależne ani pod względem uczuciowym ani materialnym. Naprawde podziwiam kobiety które z mężami biorą kredyty,mają wspólne mieszkania i inne interesy. Ja bym już nie potrafiła przejechałam się raz i wystarczy. Nie mam zamiaru już nigdy z nikim wchodzić w żadne układy. Już wystarczy że tkwie w układzie zwanym ślubem i to już jest dla mnie za dużo.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
A jak to jest z zyciem seksualnym po zdradzie? Czy Wy- kobiety jakoś zapominacie wtedy, ze on kiedyś tam zdradził, czy seks jest już gorszy po zdradzie? I czy czas w tym przypadku leczy rany- czyli po np. iluś latach od zdrady wszystko wrcaca w łózku do normy, czy cały czas się o tym pamięta?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Jakie życie seksualne? Przecież oni wracają do żon gdy stają się już impotentami .

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
nigdy bym nie przyjęła takiego gnoja. ale ja jestem niezależna, mam dobrą pracę, pieniądze, zdrowie i zdrowe dziecko więc w razie czego- maz dostaje kopa w dooope i blaga o zakret :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ludzie się zmieniają, więc warto dac szansę.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Dałabym szansę!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Seks po zdradzie ze zdrajcą raczej mechaniczny bez uczucia niektórzy się na to godzą ale to jest wykalkulowane . Zdrajca to śmieć .

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
A dlaczego seks po zdradzie ma być mechaniczny? Czasem ludzie mawiają, ze po zdradzie wszystko w ich życiu się poprawiło i w życiu seksualnym też, bo zaczęli bardziej siebie doceniać i szanować.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
to sprawka demonów za samobujstwa jest odpowiedzialny demon lucyfer jest także od chorób psychicznych i fizycznych belzebub podziału niezgody dręczenia a za niemoralność seksualna i zdrady małżeńskiej szatan Asmodeusz i belzebub alimai kusi do perwersji seksualnej dan niszczy miłość rozbija małżeństwa dzieli rodziny niszczy Zdowie prace ściąga nędze bankructwo długi jest demonem zniszczenia i samozniszczenia z każdych z tych przywódców ma do pomocy legiony demonów Gdy ktoś jest poświęcony szatanowi potrzeba wielu lat by go uwolnić – przyznała s. Angela. Jako przykład takiego poświęcenia szatanowi s. Musolesi podała rytuał jaki sataniści odprawiają w czwartki. - W każdy czwartkowy wieczór sataniści szatanowi poświęcają młodzież, która w najbliższy weekend zginie w wypadkach drogowych. Ale tylko nieliczni o tym mówią. Należy tych wszystkich poświęcić Sercu Jezusa. Inną przyczyną cierpień są choroby. - Są zastępy złego, które powodują cierpienia fizyczne – dodała s. Musolesi. S. Angela przypomniała tu postać ojca Mattea La Grua, franciszkanina, który egzorcyzmował na okoliczność nowotworu, a ludzie zdrowieli. - Jan Paweł II beatyfikował karmelitę, który egzorcyzmował tych wszystkich, którzy do niego przychodzili. Wielu doznawało uzdrowienie także ze zwykłych chorób fizycznych - dodała. - Wynosząc na ołtarze tego karmelitę Jan Paweł II powiedział nam czyńcie jak on bo wiele chorób rodzi się z działania złego – podsumowała s. Angela Musolesi. Książka „Egzorcysta Watykanu” o. Gabriela Amortha i s. Angeli Musolesi

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Zdradę można wybaczyć, jak się kocha.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
góówno z tego będzie, trzeba nie mieć szacunku do własnego siebie, żeby się ponownie w takie szambo pakować.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×