Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość gość

Wasze najbardziej traumatyczne wspomnienia?

Polecane posty

Gość gość

Czy macie cos co dręczy was po nocach lub zatruwa zycie? Jak sobie radzicie?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Moje to sponsoring , boli jak cholera...a pieniedzy juz nie ma. Został smród

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
to jest zestaw wspomnień z kilku okresów życia min.z obecnego,kiedy pewne rodzinne konflikty wymykały się i teraz się wymykają spod pewnych racjonalnych reguł gry,mam teraz i wtedy miałem stracha czy osoby to prowokujące są zdrowe psychicznie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
a najgorszą traumą jest to,że to nie były jakieś poważne problemy,normalni ludzie by pomyśleli co zrobić,kłócąc się może nawet,ale to wszystko się kumulowało i teraz kumuje w jakiś dziwnych klimatach rodem z wariatkowa

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
zostawienie matki, pijacka rodzina, małzenstwo z rozsądku. ale dziś to wszyystko ogarniam jestem ładną kobietą i dobrze mi się żyje

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Molestowanie przez brata

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Bardzo duzo mam traumatycznych wspomnien..żyje z tym cięzarem biorąc leki na depresje i nerwice,z zewnątrz nikt nie podejrzewa rozmawiając ze mną ile w zyciu wycierpiałam bo dbam o siebie mimo wszystko..najbardziej bolą wspomnienia krzywd zadanych przez bliskie osoby..kiedys bliskie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Gry na uczuciach kłamstwa niedyskrecja swiadome zadawanie mi bólu przez faceta którego bardzo kochałam ,byłam pewna ze zrobi wszystko zebysmy byli razem,stchórzył a ja do dzisiaj nie umiem normalnie funkcjonować i ufać ludziom

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gośćhh77fr5ui
Krzywdy zadane przez męża i matke..z matką zerwałam kontakt,od męza odejde wczesniej czy pozniej,mam dzieci i teraz nie moge bo sa z Nim zwiazane

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
nielojalnosc przyjaciela,czułam jakbym umarła,nie chciałam życ

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Najpierw dzieciństwo spędzone w szpitalach. Płakałam kiedy mama mnie zostawiała na oddziale, pielęgniarki trzymały mnie siłą bo nie chciałam jej puścić. Zawsze przed kolejnym planowanym pobytem nawet tydzień wcześniej wymiotowałam i płakałam na samą myśl. Później tragiczny wypadek młodszego brata, miał 14 lat. Później toksyczny związek z alkoholikiem, i to w sumie najbardziej mnie teraz niszczy bo odbija się na obecnym związku. Ciągły, stres, strach, nienawiść do siebie, niska samoocena to już u mnie standard. Bardzo często uspokajam się wyobrażeniem że wziełam leki i zaraz spokojnie zasnę i nigdy się nie obudzę

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
-molestowanie seksualne -dzień w którym ojciec alkoholik chciał mnie zabić a matka mnie nie broniła tylko jego -mobbing w prawie każdej pracy, chyba jestem łatwym celem:(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
ciężki wypadek 8 letniego dziecka,mimo ze wyszła z tego ja miałam ciągnąca sie latami nerwice i depresje,do dziś kilka razy dziennie mam ataki paniki słysząc sygnał karetki czy policji.Jestem na lekach uspokajających od 6 lat.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Razy psychiczne od męża. Zniszczył mnie. Tego nigdy nie zapomnę.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Trauma cale zycie.Ojciec alkocholik który wpedzal nas w nedze przez co bylem posmiewiskiem wsrod rówieśników :( problem ze znalezieniem partnerki.Czeste odrzucenia :( pozostawienie mnie przez pierwsza milosc :( potem zona wraz z jej rodzina zrobily ze mnie najgorsza patologie w otoczeniu :( zabrala dziecko :( (wszystko w ramach zemsty za to ze odszedlem od niej) zniszczyla mnie tez psychicznie.Biore antydepresanty i duzo pracuje jak również staram sie stawiac sobie jakies cele by do nich zmierzac.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ja chyba tez jestem latwym celem.. Tzn jestem tego pewna.. Wlasnie przesledzilam co mnie w zyciu spotykalo i jakie pijawki sie mnie czepialy.. Rowniez mobbing w pracy, dreczenia i ponizania kolezanek. Emigracja i walka ze stereotypami na temat Polakow. Podle wykorzystywanie przez ludzi pracujacych dla organizacji charytatywnych.. Okropne potratowanie przez niejednego chlopaka. Chyba musze ustanowic plan dziania jak nie byc celem manipulantow i podlych ludzi :O

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Sponsoring..nie miałam wtedy pracy pieniedzy miłosci i wsparcia ze strony matki..bracia wyzywali mnie od nierobów bo nie mogłam dostac stałej pracy...byłam w depresji co stwierdziłam po wielu latach,było mi wszystko jedno,nie czułam strachu ani wstydu...dziewczyny kobiety nie róbcie tego nigdy bo bedziecie cierpiały ..po wielu latach dodatkowo przysporzył mi bólu ogromnego mezczyzna któremu o tym powiedziałam...bardzo mnie zranił i upokorzył

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
I w jaki sposób ten sponsoring tak cie skrzywdził? jeszcze rozumiem, że bycie burdelową dziwą, którą dyma codziennie stado niedomytych facetów może spaczyć psychikę, ale spotykanie się z jednym/kilkoma facetami jest aż tak traumatyczne? Nie mowie że to godne naśladownia ale juz bez przesdy z robieniem z siebie ofiary losu i łzawych historii bo z kims na seks sie umowilo, no litosci

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Na szczęście nic mnie nie dręczy i śpię spokojnie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
była praca - kradzieże, manipulacje, zakłamanie, dogryzanie, zawiść

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Carycka
Ja nie chce opowiadac o swoje traumie, mimo iz widze jak wielu z was przezylo gorsze koszmary, sciskam was cieplo kochani:) ja chcialam zapomniec o traumie, ale to wracalo w snach, I codziennie o tym myslalam, chcialam nie zyc. Poszlam na nowoczesna terapie dla osob z post traumatic stress. Rok to trwalo. Pomoglo.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Nie byłam burdelowa dziwą,mój sponsor był facetem na poziomie nie jakims menelem..ale smutno mi ze to robiłam za kase...to ze dzisiaj wiele kobiet tak zarabia jakos mnie nie pociesza

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
że rodzina oszukiwała przez lata i obgadywała przed innymi,robili ze mnie wariatke..ze nie chcieli mojego szczescia..dla mnie to szok

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Sa rozne warianty prostytucji: np malzenstwo dla pieniedzy, sponsoring jest nim rowniez.. Niestety. Kto tak nie sadzi, to sie myli.. Pani, ktora tego bardzo zaluje ma widocznie dobra dusze, ale sytuacja ja do tego zmusila. Nigdy nie bede zle oceniac takich kobiet, bo to jej otoczenie jest winne. A facet sponsor podla swinia, zaden wybawiciel z pieniedzmi.. Inaczej jesli sa inne sposoby zarobkowania, a kobiety i tak to wybieraja. Kazdy ma prawo robic co chce, ale nazywajmy rzeczy po imieniu..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
nie ma. po latach mam wyebane na wszystko. lubie pospac dobrze zjesc dobrze sie ubrac, filmy muzyke moje zwierzaki, byle mnie pipka i pecherz nie bolaly/ troche mnie zdziwilo ze pies mnie stalkuje. ze mialam 14 poprawek na wrzesien (nie podeszlam do 8 egzaminow w czerwcu) ze ma dzieci i k****e z ktora regularnie zyje. i ze na takiego brzydala trafila sie ladna kobiet.a

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
a tak to smierc dziadkow puszka okruszka i zapalenie osierdzia i nadczynnosc tarczycy w ktora kiedys wpadlam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Pijackie awantury w dzieciństwie. Wujek, który mnie molestował, jak poszłam z tym do matki swej to zrypał mnie i powiedziała "nie wymyślaj" - nigdy jej tego nie wybaczę. Beznadziejny związek z facetem zdrajcą. Ogólnie to nikt by nie powiedział, ze pod ta ładna skorupa tyle we mnie siedzi :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
- bicie w dzieciństwie przez rodziców, bardzo często za nic - problemy w szkole, bo byłam nieśmiała i odpowiedzi ustne to był dla mnie koszmar - porzucenie przez pierwszego chłopaka - okradzenie mnie na ulicy przez cyganke

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
gość 2017.08.28 Pijackie awantury w dzieciństwie. Wujek, który mnie molestował, jak poszłam z tym do matki swej to zrypał mnie i powiedziała "nie wymyślaj" - nigdy jej tego nie wybaczę. Beznadziejny związek z facetem zdrajcą. Ogólnie to nikt by nie powiedział, ze pod ta ładna skorupa tyle we mnie siedzi smutas.gif x jakbym swoje życie czytała.Jak miałam jakieś 12 lat starsza kuzynka ukradła moim rodzicom pieniadze,matka mnie sprała wtedy strasznie za to "kłamstwo" Potem jak miałam gdzieś 14 lat molestował mnie sąsiad,kazał sie dotykać i całować,wtedy juz nie mówiłam matce bo znowu by by mnie sprała za obmowę tego wspaniałego katolika.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Bardzo dobry tenat.Gratuluje autorce :) Warto o tym mowic bo taka dreczona osoba czesto mysli ze tylko jej tak sie dzieje zle i nawet nie pokazuje ze jest zle udajac ze wszystko jest super.Jakie to smutne ci dzieje sie tak naprawde za zamknietymi drzwiami :( pisalem tu o ojcu alkocholiku wczoraj.Tez chcial mnie zabic.Biegal za mna z nozem.Jak byl trzezwy to chcial by robić jak mu sie podoba.Podporzadkowal nas sobie.Matka zawsze faworyzowala siostre :( no ale trudno.Dzis po latach nie mam uczuc do tych ludzi.Robie co chce bo jestem niezalezny.Po wyprowadzce nie odzywalem sie do nich kilka lat.Oni zaczeli walczyc o przywrocenie kontaktu.Teraz jakos jest ale i tak mam ich gdzies.A ojciec wciaz probuje na mnie wplywac jak kiedys.Wtedy zrywam kontakt na kilka miesiecy. Wazne jest zeby o tym mówić.Nie trzymac w sobie.Mlode osoby czesto nie wiedza gdzie szukac pomocy.Zawsze jest ktis kto pomoze.Sa teraz odpowiednie instytucje.Nawet powiedzenie nauczycielowi moze pomoc. Pamietajcie ze nie jestescie osamotnieni,ze wielu tak ma.Wszystkie te zdarzenia nieświadomie odbijaja sie na naszej psychice i zostawiaja slad na cale zycie :( trzymajcie sie cieplo kochani :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×