'W środku nocy' mini opowiadanie erot.

Tytułem wstępu - chciałbym prosić kobiecą część forum o komentarz czy takie fantazje, styl i sposób opisywania budzi w nich pozytywne czy raczej negatywne emocje. Czy to samo zdarzenie/spotkanie w środku nocy spisane przez kobietę miałoby diametralnie inną formę? Monika leżała na boku, tyłem do wejścia. Koc naciągnięty był do połowy ud, w półmroku widziałem że jej tyłek jest w pełni odsłonięty a koszulka podciągnięta nieco w górę pleców. Wydawało mi się, że poruszyła się w momencie gdy położyłem się obok niej. Mogłem teraz poczuć jej zapach i ciepło tak blisko jak nigdy wcześniej. Położyłem rękę na udzie i powoli, delikatnie przesunąłem w górę. Odchylając krawędź majtek wsadziłem w nie dłoń i podążyłem między pośladkami w kierunku cipki. Zacząłem ją delikatnie masować, nie próbując jeszcze rozchylać jej warg sromowych - i bez tego czułem jej przyspieszony oddech i lekkie drganie. Monika przesunęła prawą nogę nieco do przodu - tak jakby chciała lepiej ułożyć się do snu - dzięki czemu mogłem wsadzić palec troszkę głębiej... była wilgotna. Przywarłem całym ciałem do niej i zacząłem mocniej pieścić jej cipkę - westchnęła, obróciła głowę w moją stronę a je bez wachania odnalazłem jej usta. Zaczęła poruszać swoim tyłkiem napierając na mnie, członek wdarł się między jej pośladki. Nasycaliśmy się tym momentem przez minutę czy dwie, do momentu gdy pożądanie było już tak duże, że nie mogliśmy się powstrzymać. W tym samym momencie puściłem ją, ona obróciła się na plecy, rozchyliła nogi, uniosła się aby zdjąć koszulkę. Przywarliśmy do siebie ponownie - najpierw tylko ustami, gorączkowo pozbywając się ubrań, po czym położyłem się na niej, dociskając członkiem jej wilgotną cipkę. Odnalazła go i natychmiast zaczęła szukać wejścia, pocierając nim miedzy swoimi wargami, aż do momentu gdy fala gorąca oblała go na całej długości. Momentalnie zgraliśmy swoje ruchy tak, że wchodziłem w nia na całej długości aż do miękko - twardego uderzenia moich bioder w jej uniesione uda, dopasowani i maksymalnie wtuleni każdą pozostałą częścia ciała. Po chwili przesunąłem moje ręcę w dół, i chwytając ją za pośladki ułożyłem się na niej całym ciężarem ciała - poczułem że obejmuje mnie jeszcze mocniej, tak, jakby chciała abym pchał jeszcze odrobinę bardziej i głębiej. Po parunastu sekundach ciśnienie z podbrzusza przesunęło się do podstawy członka i pozostało mi tylko kilka ruchów. Wystrzeliłem z członkiem uwięzionym między naszymi ciałami. Przywarła do mnie swoimi ustami jednocześnie sięgając ręką w dół. Wyszeptała "popieść mnie jeszcze"... przesunąłem się niżej, liżąc i całując jej piersi, brzuch wsunąłem się między nogi. Odpowiedziała unosząc nieco nogi a ja mocno przywarłem do jej cipki. W półmroku widziałem jej przymknięte oczy, nasze dłonie odnalazły się i po nacisku zrozumiałem, że i ona za moment eksploduje. Przyciągłneła mnie do góry i pozwoliła żebym poczuł jej ekstazę. Położyliśmy się obok siebie - ja znów za nią, zacząłem delikatnie błądzić ręką, głaszcząc i badając każdy łuk jej ciała.