Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość gość

Kocham choć nie powinnam

Polecane posty

Gość gość

Kocham go, a mam męża i dwójkę dzieci, pozornie szczęśliwy dom i niczego nam nie brakuje. Mąż się stara o to, abyśmy miały dobrze w życiu (ja i córki) a ja zakochałam się w chłopaku, który właściwie nie ma nic, mieszka z rodzicami i zarabia przeciętnie. Ma 25 lat, a ja 37. Nie rozumiem siebie. To trwa już 7 miesiąc, nie potrafię tego skończyć, bo ... no właśnie KOCHAM GO całą sobą! Wstyd mi że oklamuje kochaną rodzinę, ale nie potrafię przerwać! Ma ktoś tak podobnie?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
To po co się z nim zadawalas? Chciałaś tego. Teraz masz wyrzuty sumienia?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Nie chodzi o wyrzuty sumienia, jakieś tam mam, ale to nie w tym rzecz. Bardziej to uczucie mnie męczy, skoro wiem, że nigdy mnie nic z nim nie będzie łączyć, prócz tego romansu. Czuję coraz bardziej, że zaczyna mi na nim zależeć, a tak nie powinno być.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
popij zimną wodą. gość rypie swoją dziewczynę aż echo idzie, a tobie wysmalił parę komplementów bo każdej to mówi. szkoda marnować całe życie dla jakiegoś chłystka. i pamiętaj, że absolutnie w niczym nie możesz na dzieciaka liczyć, w przeciwieństwie do męża.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Nie czyń bliźniemu swemu co Tobie nie miłe

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Dziewczynę ma i myślę, że to może też przez to rodzi się we mnie taka "zazdrość" Choć jest mi oddany, kontakt mamy praktycznie codziennie, dość często się widzimy. Mąż aż nadto mi ufa i smutno mi, że wyrachowanie to wykorzystuje w sumie przeciw niemu. Mogę wyjść w weekend z koleżanką do pubu i wrócić rano, mówiąc że śpię u Niej, a wtedy jestem z "NIM" moim kochankiem. Bardzo często spotykam się z nim u koleżanki, ona mnie kryje. Wiem, że to nie ma sensu, że to tylko romans, ale... Jednak! Ciagne to nadal. Chciałabym poznać jego jakieś 15 lat temu, może wtedy... Nie wiem! Zwariowalam na punkcie tego małolata, chyba tak jest.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Chcesz rozwalic swoja rodzine. Myślisz że to ma przyszłość? opamietaj się.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Właśnie opamiętaj się.Jest między Wami przecież duża różnica wieku. Ty jesteś starsza a nie On i jeszcze ta jego sytuacja. Pomysł jakby wyglądał Wasz związek w przyszłości. On ma 25 lat mieszka z rodzicami i zarabia przeciętnie. Musi brać pod uwagę Twoje dzieci. Skąd wiesz czy podoła temu?????? Jeśli z nim będziesz stracisz mężczyznę, który docenia co ma i dba o to. Boże jacy ludzie czasami są niewdzieczni. Przypomnij sobie jak latałaś za swoim mężem i skup się na tym by Wasz związek nabrał znow kolorów.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
A co, jeśli on o Was powie dziewczynie, stwierdzi, że nie chce jej dalej oszukiwać i zerwie? A ta może z zemsty namierzy twoją rodzinę?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
No kobiety potrafią zniszczyć życie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Glupia ty głupia, jak koleżanka was wyda to masz pozamiatane.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
To się odetnij od chłopaczka to ci przejdzie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
U mnie było podobnie, z tym ze ja młodsza, on starszy. Różnica taka jak u ciebie. Z dwóch stron rodziny, staż dłuższy, uczucie. Jedynym rozwiązaniem było zakończenie tej relacji. Dwa miesiące całkowitej ciszy i głowa podpowiada, że dobrze wyszło, serce czasami tęskni, a ja rycze. Ale oboje jesteśmy uparci i to definitywny koniec. I nie żałuje.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Myślę o tym codziennie, obawiam się, że minie jemu ta "fascynacja, zauroczenie" moją osobą i będzie chciał być feir wobec swojej dziewczyny, a wtedy może być źle, wiem o tym. Obiecalismy sobie, że nawet, jeśli skończy się to wszystko, co teraz jest między nami, to będziemy o tym milczeć do grobowej deski. Chłopak jest rozsądny, wiem że to ja mam więcej do stracenia, więc raczej powinien dotrzymać słowa. Pytałam go czasem o jego dziewczynę, opowiadał, że czuje coś do Niej, ale od zawsze podobalam się jemu i ze mną jest piękniej, inaczej. Macie rację, że jestem głupia, wierząc mu we wszystko. Muszę sobie to przemyśleć. Zadzwonię dziś do Niego i powiem, że musimy sobie zrobić przerwę, a później się zobaczy. Miłego dnia ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Jeśli chcesz zrobić sobie przerwę z nim to zrób to łagodnie aby się nie obraził i czasem nie przyszło mu coś do głowy... domysl się o czym pisze.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ale ty durna jesteś. Czy ty naprawdę w to wierzysz ? Będziesz w oczach męża nikim ! W oczach rodziny i znajomych będziesz żałosną kobieta po 30 która chciała się jeszcze wyk****sić Na 99% tego ci mąż nie wybaczy ! To jest poniżej godności faceta - taki wstyd. Zdajesz sobie sprawę co odpowiada za tzw zakochanie ?? Hormony!! To podziała max 3 lata i ci przejdzie! Żadna to miłość Tyle że już będzie za późno. A ten młody leszcz co Cię dyma będzie jak ten kundel piszczal dopóki nie trafi się młoda suczka. Nie wierzę! Jakie te kobiety są durne! :-D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Nie ma czegos takiego jak niezobowiązująca przerwa. Albo dalej to chcesz ciągnąć, albo musisz uciąć to raz na zawsze.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gość K

Jacy wy ludzie jesteście mściwi i chamscy.. Kobieta się zakochała, można mieć dom rodzinę i męża i nie wiadomo co ale może brakować tej prawdziwej miłości, tego uczucia. Jak go kocha a on ją całym sercem to nie da się odkochać, zerwać czy zapomnieć bo zostaje pęknięte serce. Ja mogę Ci doradzić żebyś trwała w tej miłości jeśli daje wam ona szczęście bo życie ma się tylko jedno i warto je przeżyć jak najlepiej... Powodzenia Kochaj i bądź kochana 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Ona
1 godzinę temu, Gość Gość K napisał:

Jacy wy ludzie jesteście mściwi i chamscy.. Kobieta się zakochała, można mieć dom rodzinę i męża i nie wiadomo co ale może brakować tej prawdziwej miłości, tego uczucia. Jak go kocha a on ją całym sercem to nie da się odkochać, zerwać czy zapomnieć bo zostaje pęknięte serce. Ja mogę Ci doradzić żebyś trwała w tej miłości jeśli daje wam ona szczęście bo życie ma się tylko jedno i warto je przeżyć jak najlepiej... Powodzenia Kochaj i bądź kochana 

Pusta!!!!! 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×