dziewczyny co myslicie o tym?czemu kolezanka tak robi?jaki moze byc powod?

Bylam na imprezie ze swoimi znajomymi i jedna koleżanka ukradkiem robila mi zdjęcia jak siedzialam sama przy stole..zmieszala sie gdy podeszlam i spytalam czemu mi robi foty z ukrycia i zeby je skasowala.. sama sie zastanawiam jaki moze byc powód takiego zachowania.

bo jest walnięta i czegoś Ci zazdrości np. figury

i niby z zazdrosci robi mi foty?? ja wlasnie myslalam ,że moze to dziala w druga strone i ona uwaza ,że mam jakies wady i chce uchwycic to na fotach i pokazac potem komus//jak myslicie? ciezko mi to rozgryzc..moze jest tu ktos kto zna sie na psychologii?:)

otrzymała takie zlecenie, od kogo?

A dlaczego zasmiecasz forum? To ani ciaza ani wychowanie ani macierzynstwo

A nie zapytałaś jej o to? Moim zdaniem nie lubi Cię, zazdrości Ci i możliwe że chce Cię ośmieszyć w czyichś oczach. Bo jeśli nawet chciałaby komuś w dobrej wierze pokazać np twoja fryzurę czy nie wiem, bluzkę to zapytałaby jawnie czy może zrobić fotkę bo chce komuś pokazać np twoje kolczyki czy bluzkę lub pokazałaby temu komuś fotkę na fb. Nie widzę żadnego powodu dla którego ktoś robi komuś zdjęcia z ukrycia, tym bardziej koleżanka.

Nienawidzi cie.proste

Mysle że czegoś ci zazdrości albo chce Cię z sobą porównać ( np jesteśmy w tym samym wieku,kto wygląda młodziej , ma lepsza figure etc), założę się ze będzie oglądała te fotki i będą jej służyły do celów porownawczych. Baby sa popierniczone. Gorzej jak by zamieszczala gdzieś te zdjęcia ale to już naprawdę trzeba mieć zryty beret żeby tak robić

A masz do niej telefon ? Zadzwoń,pogadaj do niczym,A fajna impreza była etc a tak w ogóle to czemu robiłaś miarę fotki bo w końcu na imprezie nie odpowiedzialas etc

Po 1. Dziewczyny mają rację, napewno dobrych intencji nie ma, w dobie dzisiejszych czasów martwilabym się. Po 2. To co zrobiła jest karalne, może warto jej to przypomnieć. Jest też jeszcze jedna opcja: jakiś jej znajomy szuka dziewczyny i chciała pokazać Twoje zdjęcie, choć nawet wtedy powinna poprosić Cie o zgodę!