Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość gość

wydatki na 4 osobowa rodzine

Polecane posty

Gość gość
My z mężem wydajemy jakieś 800 zł na jedzenie na miesiąc, jemy 3 posiłki dziennie plus przekąska na podwieczorek. Tyle, że jemy mało, jakieś 3/4 "normalnej" porcji. Oboje jesteśmy szczupli, nie potrzebujemy żadnych siłowni, chociaż mąż lubi sobie iść czasem potrenować, ja tam wolę pobiegać. Ahh, tylko my mieszkamy na wsi i mamy własny ogród warzywny, więc mamy zawsze mnóstwo sezonowych warzyw. Ostatnio zbierałam pomidory, wyszły mi 2 wiadra. Do tego własne ziemniaki, fasola, groszek, dynia, cukinia, ogórki i wszystko inne.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
u nas to samo... nie wiem co się dzieje, pieniądze lecą strumieniem. 100 zł, 200 zł płacę przy kasie za bieżące zakupy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Duzo wydajacie, za duzo zrecie... jak mozna w ogóle tyle jesc?? Ja ostatnio wyczytałam, ze grzyby moga zastepowac mięso, pieczarki maja wiecej białka niz wołowina... zawsze było mi zal zwierzat, moze sie przestawie na wgetarianizm http://fitness.wp.pl/20038,grzyby-zamiast-miesa-pieczarki-jako-skladnik-diety-odchudzajacej

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Autorko 200zl chemia na miesiąc?!! Zupy na tej chemii gotujesz? Nie wiem co trzeba kupować z tej chemii żeby wyszło 200zl!! Myślę, że rozwalasz kasę bezmyślnie, tyle w temacie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
proszek do białych 20 zł pr do kolorów 40 zł plyn do płukania 15zł do podłog 10 do paneli 25 szyb 12 naczyn 8 mebli 15 tabletki do zmywarki 35 sól do zmywarki 10 zmywaki , scierki etc

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
2500 zł na jedzenie to ie tak dużo . to jest 500 zł na tydzień bo to prawie pięc tygodni :) obiady po 40 zł x 7= 280 zostaje 220 zł na sniadanie kolacje , ciasto , deser , owoce

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
gość dziś proszek do białych 20 zł pr do kolorów 40 zł plyn do płukania 15zł do podłog 10 do paneli 25 szyb 12 naczyn 8 mebli 15 tabletki do zmywarki 35 sól do zmywarki 10 zmywaki , scierki etc Xxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxx Kupuje jeden proszek do kolorów na miesiąc- dwa- 30zl i pranie robię średnio 3 razy w tygodniu. Szyby myjesz co tydzień, że potrzebujesz co miesiąc płyn? Podlogi też myjesz codziennie, że płyn za 25zl masz tylko na miesiąc, i drugi za 10zl?! Płyn do naczyń idzie Ci cały na miesiąc?! Pomimo że masz zmywarkę i domniemam, że cały czas ta zmywarka chodzi, skoro masz takie koszty tabletek do niej?! Ja nie mam zmywarki, 2 razy codziennie myje gary i płyn mam na 2-3 miesiące! Koszty z doopy, odrealnione od rzeczywistości. Albo lejesz tej chemii bez opamiętania, bo nie ogarniam takiego marnotrawstwa. 4tysiace na jedzenie, wow! My zdrowo się odżywiamy i na jedzenie idzie nam ok. 2tys. Nie kupuje też ponad miarę, tylko tyle aby na bieżąco zjeść i nie wyrzucac jedzenia.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
co ty pieprzysz jakie 4 tys na jedzenie ???? naucz sie dewoto czytac . 2,5 tys na jedzenie tak podłoge myje codziennie w całym mieszkaniu , ona myje co 2 tygodnie , co 2 tygodnie piore posciele i koce , narzuty etc . Zmywarka 1-2 dziennie tabletki quantum a nie w4 bo sa wówczas niedomyte . a są zeczy które myje recznie i uzywam do tego płynu do naczyn . pranie raz w tygodniu ale minimum trzy pralki . Nie jestem brudaską tak jak ty .

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
okna myje co 2 tygodnie *

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
gość dziś Dewoty sobie w domu poszukaj, nie wyzwałam cię, może się pomyliłam z kwotą i ja przyprzypisalam do ciebie zamiast do osoby, która ją napisała, co nie upoważnia cię do wyzwisk! Straszne jak anonimośc czyni z ciebie hojraczke o bezczelnych zapędach.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
co zasiałas to zebrałas =proste

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
gość dziś gość dziś Dewoty sobie w domu poszukaj, nie wyzwałam cię, może się pomyliłam z kwotą i ja przyprzypisalam do ciebie zamiast do osoby, która ją napisała, co nie upoważnia cię do wyzwisk! Straszne jak anonimośc czyni z ciebie ch*jraczke o bezczelnych zapędach. xxx to może przedstaw sie nam skoro nie jestes anonimowa tym bardziej ze nie jestes dewotą o bezczelnych zapędach bu ha ha

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Niestety kasa leci jak woda. Jak się nie ma to wiadomo, człowiek ogranicza zbędne przekąski, kupuje tańszą chemię i szynkę za 20 zł, a nie 50. Ale jak się dobrze zarabia to wydatki też wzrastają. U nas jest 2+2 i na jedzenie idzie ok 4000. Dodatkowe wydatki to kredyt i czynsz, rachunki,jakieś wyjście, zawsze wyskoczy coś do domu albo dla dzieci. I 10 000 pęka. I prawda jest, że jak ktoś ciągnie od rodziców albo ma ich blisko to odpada mu wiele wydatków. Mam np. znajomą, której matka pilnuje dzieci, odprowadza i przyprowadza ze szkoły, gotuje obiady na caly tydzień i przywozi córce, która je mrozi, kupuje ubrania wnukom itp. Tesciowa szwagrowi z rodziną obiady przywozi do domu, pilnuje dzieci, sponsoruje meble i ubrania .Ja z mężem musimy płacić za wszystko, wyjście na parę godzin bez dzieci to 100 dla niani . Też często myślę, że za bardzo szastamy pieniędzmi ale jak na spokojnie wszystko policzymy to biorąc pod uwagę nasze zarobki , standard życia w wielkim mieście i to, że za WSZYSTKO musimy płacić to wcale nie jesteśmy szczególnie rozrzutni.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
4000 na życie miało być, nie tylko jedzenie:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
O kurcze tyle proszku uzywac do prania?chemii walic w mieszkaniu?ja uzywam o wieeeele mniej i tez czysto mam.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
gość dziś O kurcze tyle proszku uzywac do prania?chemii walic w mieszkaniu?ja uzywam o wieeeele mniej i tez czysto mam. x i jestes anonimowa heh

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
autorka ma nerwicę natręctw, dlatego tak wszystko pucuje dzień w dzień, każde roztocze zostało "zabite na śmierć" hahahhahaa spoko to się leczy :) laska dzień w dzień na mopie lata i ze ścierą jak nawiedzona sprzątaczka i jest z tego dumna, taka pasja i hobby :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
lepiej tak , niż byc brudaską i syfiarą jak ty

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
okna myje co 2 tygodnie czyli mieszkasz przy koksowni albo dworcu tudzież drodze szybkiego ruchu, dlatego tak czyścisz tą chatę, nikt normalny nie myje okien po 2 tygodniach.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
gość dziś nie kochana , lubię miec czysto :) to problem dla ciebie ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Uczepiłyście się autorki i środków chemicznych , a to o czym piszecie można zaoszczędzić raptem 20 zł .

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
gość dziś tak se mów, jeżeli ma to pomóc na twoje skołatane nerwy :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
gość dziś gość dziś tak se mów, jeżeli ma to pomóc na twoje skołatane nerwy xxx moze zajmij sie wreszcie swoimi dziećmi bo znów osmarkane beczą w kącie jak to ostatnio opisywałas na kafe :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
gość dziś nie mam osmarkanych dzieci, znasz to z autopsji? :) pisz, pisz dalej, dobrze się bawię :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
nie mam czasu na dziecinadę . pozdrawiam cię :) ale zamiast ślęczec przed netem i szczekac zaopiekuj sie twoją bandą osmarkańców . pa pa

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
" brudaska " ją użądliła

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
sprawdź zapas chemii, bo jak zabraknie jakiegoś płynu to żebyś nie dostała migotania przedsionków, ja tak w trosce o twe zdrowie :) pozdro, dobrze się bawiłam, miłego dnia :) ps. nie traktuj wszystkiego tak na serio, z dystansem, również do komentarzy ;) .....a wydatki na jedzenie masz ok, chyba norma w tych czasach

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Apetyt rośnie w miarę jedzenia i ile by pieniędzy nie było i tak wszystko zniknie. Żona nie pracowała zarabiałem 2700 to jedliśmy mięso w niedzielę a tak to zupki bo taniej. Teraz 4 osoby mamy ok 6000, nic nie da się odłożyć. No chyba że zrezygnujemy z 4 telefonów, 3 dekoderów, internetu, będziemy jadać chkep że smalcem i to co znajdziemy w lesie, kąpać też się można w jednej wodzie, samochody nie potrzebne, używki zakazane a i w zimie można spać w jednym pokoju i palić w kozie po co komu centralne. Normalne jest że im masz więcej kasy tym sięgasz po towary z wyższej półki. Choć ceny żywności poszły ostatnio mocno do góry, wszystko jedno czy Lidl czy Biedronka, kiedyś za 100 był pełen koszyk teraz dwie reklamówki za 200.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ja wydaję na swoją rodzinę: ja, mąż, nastoletni syn, niemowlę i kot, jakieś 3000 zł. Jedzenie, chemia. Bez opłat i rzeczy ekstra. Wydaje mi się, że to normalne, wychodzi ok 100 zł dziennie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×