wydatki na 4 osobowa rodzine

Dzieci kupują sobie codziennie małą wodę do szkoły, do tego sok do picia, butelka wody do pracy, czasem piwo wieczorem i robi się 15 zł dziennie to już 450 na nic.

100zł na dzień wbrew pozorom to jest bardzo dużo na jedzenie, nie wiem co kupujecie codziennie że tyle wychodzi

Nie odmawiamy sobie niczego. Poza tym nie kupuję na żadnych promocjach czy w sklepach typu Biedronka. Kupuję w zwyczajnych sklepach i przyznam, że nie zwracam uwagi na ceny. Jak widzę np.ładne i pyszne pomidory to biorę, nie obchodzi mnie, że kosztują np.5-zł za kg, a w Biedronce 3-zł za kg. Łącznie z opłatami i przyjemnosciami musimy mieć jakieś 5, 6-tys miesiecznie. Czy to dużo, nie wiem. Ale pamiętam czasy gdy jako mloder małżeństwo żyliśmy z kartką w ręku. To nie było fajne. :/

Uważam podobnie jak kolega stronę wcześniej, że w miarę jedzenia apetyt rośnie. Jakbyście miały 3tys. dochodu to byście żyły za tyle z opłatami bez wyjazdu na wakacje, jakbyście miały 6tys. to nagle by się okazało, że i to nie jest oszałamiająca suma, bo kupujecie wtedy z wyższej półki i jeżdzicie nad polskie morze. Mając 10tys. nie patrzycie już na ceny, kupujecie jak leci i co wam wpadnie w oko, lecicie na wakacje do Tunezji i piszecie, ze zyjecie bez szaleństw. taka jest prawda.

To prawda.

proszek do białych 20 zł pr do kolorów 40 zł plyn do płukania 15z do podłog 10 do paneli 25 szyb 12 naczyn 8 mebli 15 tabletki do zmywarki 35 sól do zmywarki 10 zmywaki , scierki etc xxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxx Nie rozumiem po co ci tyle zbednych srodkow czyszczacych? Ja kupuje tylko proszek do kolorowych rzeczy i piore w tym rowniez biala posciel, reczniki itp. Podlogi i panele myje woda z dodatkiem plynu do mycia naczyn. Jedynie parkiety myje co dwa tygodnie specjalnym plynem (zakretka na 5 litrow wody - wiec starczy na dluzej). To samo tyczy sie mebli z drewna: na codzien na pol mokro, a od czasu do czasu stosuje specjalny srodek, ktory starcza na dluzej.. Do okien i szyb uzywam zwyklej wody z dodatkiem octu i plynu do mycia naczyn. To samo do lazienki: sam ocet to armatur, umywalki itp. I wszystko blyszczy. No i wiadomo plyn do WC. Gabeczki sa tanie, kupuje takie po kilka sztuk w opakowaniu i wyrzucam regularnie. Ale sciereczki do szafek, wycierania naczyn itp. piore. Jedynie kupuje rozne rodzaje perwolu (do czarnych, welny i kolorowych) do moich i meza bluzek i spodni. Plynow do plukania nie stosuje..... Generalnie uwazam, ze ocet jest dobry na wszystko: i do czyszczenia lazienki i kuchni. I zeby nie bylo: mamy dobre dochody i stac nas na srodki czystosci, ale te pieniadze wolimy przeznaczyc na inne rzeczy, chocby jedzenie.

Sama po sobie wiem, że rzeczywiście, stosowanie nadmiernej ilości chemii,,szkodzi. Np.kiedyś używałam drogich środków do wycierania mebli. I co? Mazalo się strasznie. Nie ma jak zwykła czysta ściereczka zwilzona wodą. Co do okien i podług to też uważam, że plyn do mycia naczyń i ocet potrafią zdziałać cuda. I też mam na to pieniądze, ale po prostu nie kupuję tyle, bo to się mija u mnie z celem.

Dokładnie i do tego tylko trujesz rodzinę tyloma chemikaliami

Jak musisz kupowac wszystko co jest drozsze to się nie dziw... Ci co wydaja tyle co ty i nawet wiecej uwazam za rozrzutnych...jak jest kasa to szaleć, a jak nie ma to marudzic, ze wszystko takie drogie... Sa sery gdzie cały kg kosztuje z 20 zł...to ile ty tego sera za 30 zł zjesz w ciagu kilku dni...?? 200 zł na chemię ?? Ja 50 zł maks na miesiace, a dom czysty i zadbany. Placek za 200 zł?? Kobieto puknij sie w głowe Ja zamawiam tort u pewnej pasi, sporych rozmiarów za 40 zł..a tam sa same najlepsze produkty, wszystko na prawdziwym masełku i wgl... Nie rozumiem was..serio

ser za 20 zł kg raczej seropodobny , parówki za 5 zł raczej papier toaletowy zmielony , wędlina z 12 zł kg zmielone uszy i skóry ... ale jem tanio i oszczędzam ... oszczedzam by wychodowac RAKA

Też była cukiernia obok, torty za 40 zł ale zbankrutowali, teraz jest jakaś sieciowa i torcik 100

Patologia przeżywa miesiąc za 1000, można? Można. Jak zarabiasz 3000 to żyjesz skoro mnie ale normalnie, jak masz 6000 to patrzysz na skład produktów, by dzieci samą chemia nie karmić, jak masz ponad 10 000 to zdrowa żywność, produkty naturalne itd. Każdy je praktycznie te same dania tylko jakość się zmienia. Jak masz 2000 to wyobrażasz sobie że gdybyś miał 10 tys to 8000 byś odlozyl

11:56 Ameryki nie odkryłas to logiczne

Palisz? O rany ile ty pieniędzy tracisz, 15 zł dziennie to 450 miesięcznie , x 20 lat jeździł byś nowym mercedesem! A ty palisz? Nie. To gdzie twój Mercedes???

ja za 40zł robię tort sama, na 25 osób :) śmietanowy, tylko biszkopty kupuje domowej roboty od kogoś kto piecze. Jak ktos potrafi upiec to i jeszcze taniej mu wyjdzie.

gość dziś wydaje na jedzenie ok. 2,5 tys, pi razy drzwi, no i nie uwierzysz, ale zdrowo się odżywiamy, sporo warzyw, owoców, mięsa mało, sporo ryb, jaja mam wiejskie od kobiety ze wsi 20szt za 16zł co tydzień-dwa, w smaku, zapachu i wielkością różnią się od tych marketowych, teraz potrafię od razu odróżnic. Słodyczy praktycznie nie jemy, chipsów i innych badziewi też nie, jogurty naturalne + owoce, zamiast gotowych z syropem glukozowym, nie kupuje napoi gazowanych, tylko wodę mineralną, a soki robie sobie sokowirówką, wczoraj z 1,5kg jabłek zrobiłam ok. 1l soku. Poważnie za 2,5tys. można się zdrowo odżywiać, jak się czyta etykiety i z głową wkłada rzeczy do koszyka. I nie to, że chytrze, tylko zmieniłam żywienie całej rodziny i zaczęlam dokładnie się przyglądać co kupujemy i co jemy. Zarabiamy ok. 20tys, i nie wydajemy ponad stan, tylko potrafimy rozsądnie podejśc do kasy.

Tort dla 25 osób za 40 zł? To chyba dostają przezroczyste plasterki :):):)

Nie zajmujesz się czasem produkcją opłatków do kościoła ;)

NIE WAŻNE , ŻE przezroczyste kawałki tortu , niewazne ze sera koło sera nie leżal .... ale moge morde drzec na kafeterii

gość dziś właśnie nie, duzy tort biszkopty 20zł śmietana 1,5l. ok. 15zł cukier puder, dżem mój-swojski truskawkowy wychodzi tort wysoki na ok.23-25cm, okrągły ustrajam bitą śmietaną, wiórkami, płatkami migdałów (1 opakowanie mam na kilka razy), kakaem, co mi przyjdzie do głowy pół godziny roboty i u mnie wszysyc mówia, że lepszy niż z cukierni

no no dżem , płatki migdałow na kilka razy ... papier toaletowy też masz wielokrotnego użytku?

dżem jak zrobiłam 2 lata temu to mam zapas jeszcze na ten rok :P płatki migdałów mam na 2-3 razy bo sypie np. tylko na spód, wiórki kokosowe jak kupie to mam na kilka razy, tak, ty jak się podcierasz po krecie to całą rolką papieru, luz, nic mi to tego

To nie tort tylko biszkopty z bitą śmietaną. Takim sposobem to ja zrobię rosół za grosze 3 kostki kogutki, woda , trochę Vegety i przysmażoną cebula, trochę makaronu też się w domu znajdzie, jak zrobiłem taki kumplom na kaca po całonocnej popijawie też mówili że lepszego w życiu nie jedli :)

taki sam tort zamów w cukierni i zapłać 100zł, kto ci broni u mnie nikt nie zje ohydnych tortów z masą z margaryny, jesli to dla ciebie oznacza tort dla mnie tort, który nam smakuje to tort z bita smietaną i taki jadamy, wszedzie i u każdego na imprezie w rodzinie i u znajomych. A rosół gotuje na kurczaku, bez wegety i kostki, z całą masa jarzyn.

następnym razem do tego kurczaka dołóż wołowinę ( tylko ni plasterek ) to dopiero bedzie rosól . a tort z dżemem fleeeeeeeeeeee

rosół z wołowina dla mnie jest obrzydliwy, robiłam, próbowałam, nie odpowiada mi smak wołowiny :) co do tortu, jedna warstwa winnego dżemu robi mega robotę w śmietanowym torcie, przepis mam od cioci, która takie torty robi i robią furorę wsród rodziny i znajomych :) jak nie jadłaś to skąd możesz wiedzieć? to tak jakbys sie wypowiadała o pieczonym turbocie, którego nigdy nie jadłaś

ty jestes nawiedzona z tym tortem ??? ??????? ????? ?????? prawdziwy rosól musi miec wołowine

U mnie dla 4 osob jedzenie i srodki czystosci mieszcza sie wlasnie w przedziale do 2500zl, a jemy calkiem niezle (soki swiezo wyciskane, dobre mieso i wedliny, duzo warzyw). Natomiast jestem osoba dosc gospodarna, z reguly planuje menu na kilka dni do przodu, zeby nic nie marnowac. Chemia i kosmetyki przewaznie w cenach promocyjnych, zawsze jakis market ma akurat proszek do prania z 45 na 25zl, szampon o 4 zeta taniej i tym podobne. Zakupy spozywcze raczej mniej i czesciej, bo u mnie robienie zapasow na dluzej sie nie sprawdza i wtedy wyrzucam.

to po co drążysz temat, ja tylko kulturalnie odpowiadam :D a gdzie tak pisze, że rosół musi być na wołowinie? podaj źródło :D

Tez uwazam, ze ostatnio wszystko strasznie zdrozalo. :( :( :(