Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość Pomidorowa890

Mąż mnie wczoraj zgwałcił

Polecane posty

Gość Pomidorowa890

Proszę o rady. Mąż kilka miesięcy temu przyznał się do zdrady (nie z własnej woli, ale okoliczności sprawiły, że pękł). Okazało się, że po kłótniach był kilka razy u prostytutek, całował się z dziewczyną, która była niby tylko koleżanką i całował się z inną na wakacjach za które ja zapłaciłam. Gdy się dowiedziałam to chciałam go zostawić, ale dał mi inną propozycję żebym przespała się z innym i mu wybaczyła. Nie chciałam się zgodzić, ale byłam w takim amoku (bałam się, że zaraził mnie hiv), że zrobiłam to. O wszystkim mu powiedziałam i na początku wszystko było super, ale po miesiącu zaczęło się psuć. Zaczął znowu codziennie pić, wyzywał mnie od najgorszych, aż w końcu pewnego dnia mnie pobił. Potem przepraszał, obiecał mi i mojej rodzinie, że nigdy więcej tego nie zrobi (zobaczyli u mnie siniaka pod okiem). Przez jakiś czas był spokój, a potem znów wyzywał mnie od najgorszych, jak mogłam to zrobić, że on wtedy myślał, że ma hiv i zgodził się na wszystko bylebym go nie zostawiła. Wtedy miałam jeszcze siłę i ochotę żeby walczyć o ten związek aż do czasu gdy musiał wyjechać na kilka dni. Przysięgał, zaklinał się, że nigdy nie zrobi tego samego błędu, że nigdy więcej mnie nie oklamie, a ja mu zaufałam. Myślałam, że po prostu potrzebuje czasu żeby się oswoić z tym co zrobiłam i potem będzie lepiej. Gdy wrócił to czułam, że znowu coś kręci, aż dowiedziałam się, że spotkał się tam z dziewczyną. Tylko rozmawiali, ale to kłmstwo zniszczyło we mnie resztę nadzieji. Wyrzuciłam go z domu, po kilku dniach wrócił i jakoś się dogadaliśmy, ale ja wiedziałam, że to koniec. Nie czułam do niego już praktycznie nic, a on po kilku dniach znowu zaczął mnie wyzywać i straszyć. Wczoraj wrócił pijany i gdy kładiśmy się spać to znowu zrobił się agresywny. Uderzył mnie kilka razy, groził śmiercią, gdy krzyczałam to prawie mnie udusił. Potem mnie rozebrał i zmusił do seksu. Nie opierałam się bo bałam się, że mi przywali, ale on widział że nie chcę seksu. Mówił, że tamten facet też mnie ****ał, że jestem dziwką i śmieciem i mam go słuchać go inaczej mnie zabije. Na koniec specjalnie spuścił się we mnie (a mam dni płodne) i śmiał się, że d***** na to zasługują. Potem zmusił mnie groźbami, że mam spać obok niego, a ja byłam tak przerażona, że musiałam się zgodzić. Dzisiaj rano wzięłam tabletkę po i jestem cała w rozsypce. Zabrałam mu klucze i powiedziałam, że to koniec ale chyba tego nie wziął na poważnie. Trzęsę się i płaczę, boję się o swoje życie i zdrowie. Nie chcę go już nigdy widzieć, ale niestety mamy dziecko i będzie musiał się z nim widywać co mnie przeraża. Błagam podnieście mnie trochę na duchu, bo nie daję rady :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Nagrywaj go żeby mieć dowody w sądzie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
idź jak najprędzej na policję to się nazywa PRZEMOC PSYCHICZNA I FIZYCZNA miałam podobnie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
i po tym wszystkim nadal z nim jestes ????? serio??? facet ma ewidentne problemy psychiczne a ty jestes ofiara jego problemow , dziwi mnie ze baby znosza takie zachownie facetow, sa z facetami ktorzy traktuja je jak szmaty i wycieraczki do podlog, zal mi ciebie kobieto

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Pomidorowa890
No dzisiaj się z nim rozstałam, przecież napisałam pod koniec pierwszego postu.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Bushahaahaaa prowo debila 0/10 :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
módl się żebyś nie była w ciąży ile masz lat?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
gość dziś Debile to cię robili.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Pomidorowa890
16:27 Mam 22 lata. Bardzo boję się ciąży, mam założoną spiralkę, ale nie ufam tej metodzie, bo poprzednia prawie mi wypadła. Tabletkę wzięłam na wszelki wypadek, a wczoraj miałam chyba owulację bo cały dzień bardzo bolał mnie jajnik :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Maź przyznał sie do zdrady, ale nie z własnej woli, tylko okoliczności sprawiły, ze pękł. Gdyby nie to zdanie - to moze nikt by nie pomyślał, ze to prowo.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Pomidorowa890
16:47 Nie doszukuj się spisku tam gdzie go nie ma. Mężowi zrobiły się brodawki na penisie, ja też zaczęłam się tym interesować i chyba miałam prawo, bo hpv może wywołać raka u kobiety. Byliśmy u lekarza, który potwierdził brodawki wirusowe, mąż używał kondylinę (nawet sama mu ją aplikowałam). Wiedziałam, że mnie zdradził no bo jak inaczej mógł się tym zarazić? Potem on sam się wkręcał z różnymi chorobami, oglądał zdjęcia ludzi z syfilis, z opryszczką i hiv. Pewnego dnia powiedziałam mu, że cokolwiek zrobił to mu wybaczę byleby powiedział prawdę (wtedy faktycznie byłam mu skłonna wszystko wybaczyć). Rozpłakał się, patrzył na mnie błagalnym wzrokiem, ale nie przyznał się. Potem przez miesiąc dalej zgrywał kozaka, okłamywał mnie, pisał z dziewczynami więc nie chciał poprawić swojego zachowania. Jednego dnia zaczęłam go mocniej naciskać aż w końcu przyznał się i tyle.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
bałas sie ze zaraził cie hiv więc sie zgodziłaś żeby cie znów w*****ał? jesteś idiotką czy tak dobrze udajesz?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Pomidorowa890
17:07 Niby kto mnie w*****ał? Ta historia co opisałam działa się w ciągu 4 miesięcy. Przecież zrobiliśmy testy i okazało się, że nic nie mamy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Bylo kilka tygodni temu, wymysl lepsze prowo debilu :D 0/10

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Dopiero co pisalas to prowo.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Masz 22 lata i już masz męża?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Zgłaszam temat na policje. Znajda Cie po adresie IP

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
To mało. Jedna taka przywiozła swoje rzeczy, wzięła odemnie kasę za te rzeczy a potem matka jej rządala żebym jej oddał. Gdy odmówiłem bo ona sprzedała mi to poszła na policję ta co zostawiła swoje rzeczy o mi je sprzedała. Takie oszuszski się trafiają. Uwierzcie są rude farbowane na blond. Gdybym nie nagrywał moje zeznanie się nie liczy w tym kraju. Bo sądy to jedna wielka ściema

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Jeżeli ma znajomych w policji to nagrania raczej nie dawaj. Nie musisz na policji wszystkiego mówić bo weźmie adwokata i wykorzysta każdą twoją wypowiedź. W sądzie powiększ co trzeba a adwokat będzie tylko po to by potwierdzić jego zachowanie a on znienawidzi adwokata bo nic nie zrobi w przypadku dowodów w sądzie. Za mało czasu itd A odwołanie na podstawie nagrań będąc raczej tylko wyciąganiem kasy od klienta. Z zimną krwią sprawy się toczaybo i tak wiedzą, że nie wygrają w przypadkach dowodów tego typu.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Pomidorowa890
Tak mam 22 lata i już mam męża. Nie wiem co w tym dziwnego, bo moja znajoma ma 19 lat i też jest mężatką. Nigdzie nie napisałam, że to jest mój pierwszy temat na tym forum. Wcześniej pisałam też inne z moją historią, ale chyba łatwiej jest założyć nowy temat niż szukać starych na 500 stronie kafeterii...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Pomidorowa890
Ale jakie znowu nagranie? Mam wpuścić go do domu, włączyć nagrywanie i czekać aż znowu zacznie mnie bić? Jesteś normalny?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
No to jak cie wczoraj zg****il to czemu to samo pisalas pare tygodni temu ? tez cię wtedy zgwalici i nic z tym nie zrobilas ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Pomidorowa890
W poprzednich tematach nic nie pisałam o gwałcie, coś wam się już ostro miesza.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
PROWO.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
W malzenstwie droga Pani nie istnieje pojecie g****u.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Pomidorowa890
20:33 To jak do cholery nazwiesz to co mąż mi zrobił??? Gdybym się wyrywała i krzyczała to by mnie po prostu zabił. A to, że się spuścił we mnie z nienawiści mimo, że nigdy mu na to nie pozwoliłam, a potem jeszcze się śmiał?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
tobie pomidorowa pomieszalo się zycie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Pomidorowa890
Pomieszało się, ale założyłam ten temat żeby dostać kilka słów otuchy i rad, a wszyscy na mnie naskoczyli nie wiadomo dlaczego...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość grochóweczka007
Mnie nikt nie chce choć jestem pikantna i gorącą. Może zbyt tłusta i pospolita?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×