Czy to od marihuany?

Od kilku miesiecy spotykam się z facetem. Wiem,ze pali marihuane od lat. Nie wiem czy zazywa jeszcze coś więcej..Martwi mnie jego zachowanie, myślałam że może będę osoba która mu pomoże ale przerasta mnie to . Czuje się jakby był dwiema osobami . Raz jest miły ,wesoły i mile do mnie nastawiony. Obiecuje gruszki na wierzbie , a i tak niczego nie realizuje. Innym razem jest objętny i zimny . Tak jakby Go nic nie obchodziło . Zgadza się na spotkanie,a potem się spóźnia albo ma olewacki stosunek do mojej osoby . Jest bardzo dziwny. Wiem,ze powinnam dać sobie z Nim spokój,ale bardzo mnie to nurtuje. Czy przyczyną takiego typu zachowania może być marihuana?

Według mnie jest po prostu obojętny i pewnie sam nie wie czego chce. Może wcale nie chce sie ustatkować? Marihuana nie powinna działać na jego uczucia, ewentualnie może spowolnić jego myślenie jeśli jest pod wpływem. Pogadaj z nim o tym co czujesz i jaki masz stosunek do marysi :P