Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...
Zaloguj się, aby obserwować  
Gość Odserca

Czy on mi wybaczy ?

Polecane posty

Gość Odserca

Jesteśmy z moim chłopakiem prawie 5 lat razem. Znamy się jeszcze z czasow jak chodzilismy do szkoly. Dużo razem przeszliśmy , kocham go jak nikogo innego w życiu choc skrzywdzilam go i nigdy sobie tego nie wybacze. W ostatnim czasie odsunelismy sie od siebie , malo co ze soba rozmawialismy , a jesli juz to glownie o pracy , kiedy chcialam sie przytulic czulam ze robi to na sile , nie calowal mnie juz , czulam ze o kazdy dotyk musze prosic , nie raz probowalam z nim o tym rozmawiac ale zawsze mowil ze cos sobie ubzduralam. Brakowalo mi jego. Czulam ze go trace nie wiedzialam dlaczego. Jesli chodzi o seks to wszystko sie zmienialo byl namietny , cudowny po wszystkim znow to samo chlod z jego strony. Jestesmy dla siebie swoimi pierwszymi partnerami . Pewnego dnia poznalam chlopaka zaczepil mnie z jakiegos blachego powodu zaczelismy rozmawiac , bardzo dobrze mi sie z nim rozmawialo , to bylo dziwne bo wogole go nie znalam a czulam ze mnie rozumie. Pozniej pisalismy chwile ze soba tak normalnie o wszystkim , zaproponowal mi spotkanie , mowil ze jemu tez dobrze sie rozmawia ze mna. Zgodzilam sie i to byl moj najwiekszy blad w zyciu. Spotkalismy sie i rozmawialismy , pozniej do rozmowy wkradl sie alkohol bylam taka glupia i naiwna pilam i nie zwrocilam uwagi na to ze on wcale nie pije. Po jakims czasie zaczelam sie zle czuc , chcialam wrocic do domu , ale on mnie nie puszczal mowil ze wszystko jest dobrze i ze nic mi sie nie stanie. Nigdy w zyciu nie stracilam kontroli nad soba , chcialo mi sie spac , zaczal mnie rozbierac a ja nic z tym nie zrobilam , malo co pamietam , wiem ze tej nocy zdradzilam mojego chlopaka.zrobilam cos najgorszego w zyciu bylam tak pijana , ze malo co pamietam. Rano obudzilam sie bylam cala posiniaczona , i sama. Nie moglam sobie z tym poradzic chcialam zapomniec wstydzilam sie , nie wiedzialam co zrobic. Pomyslalam wtedy ze musze o tym zapomniec ze nie moge tego nikomu powiedziec. Ale nie potrafilam zyc z wyrzutami sumienia , nie myslalam racjonalnie i postanowilam skonczyc z tym. Tego dnia podjelam sie proby samobojczej , przezylam. W szpitalu opowiedzialam o wszystkim mojemu chlopakowi widzialam jak cierpi jak placze , tak bardzo chcialabym cofnac czas ale nie moge. Kocham go i kazdego dnia mysle o tym jaka bylam naiwna ze dalam sie tak wykorzystac. Moj chlopak powiedzial mi ze potrzebuje czasu ze zawiodlam go i nie umie sobie z tym poradzic. Od tego dnia mija tydzien piszemy ze soba nie widujemy sie , pyta sie mnie jak sie czuje i mowi ze nie moze o mnie zapomniec. Ze nie umie sobie z tym poradzic , wiem ze mnie kocha. Chcialabym bardzo to naprawic , codziennie udowadniac ze to byl najwiekszy blad w moim zyciu zasluzyc na jego uczucie. To wspanialy mezczyzna , ale czy mam prawo oczekiwac ze mi wybaczy ? I z biegiem czasu znajdzie sile zeby zaczac od nowa ? Blagam nie oceniajcie mnie. Sama robie to kazdego dnia a bol ukochanej osoby jest dla mnie najgorsza kara. Czy jest dla nas szansa ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Bądź aktywny! Zaloguj się lub utwórz konto

Tylko zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony

Utwórz konto

Zarejestruj nowe konto, to proste!

Zarejestruj nowe konto

Zaloguj się

Posiadasz własne konto? Użyj go!

Zaloguj się
Zaloguj się, aby obserwować  

×