Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość gość

Dziewczyny powiedzcie mi czy to pomoże mi zdobyć dziewczynę?

Polecane posty

Gość gość

To znaczy ogólnie zerwałem z nią kontakt bo uważam ze na nią nie zasługuje i chyba powinna sobie znaleźć lepszego kandydata, ale z drugiej strony strasznie mi na niej zależy i chce o nią walczyć. Dla niej po kilku latach bezrobocia marazmu i przegrywania życia poszedłem do pracy, niedługo kupie auto (dzieli nas troszkę kilometrów więc gdyby coś miało z tego wyjść to przynajmniej na początku bym do niej po prostu dojeżdżał) i wyprowadze się wreszcie od matki, chce coś wynająć. No i ogólnie też zacząłem się odchudzać bo niestety ale mam 15-20kg za dużo:o i wiem że to obniża moją atrakcyjność. Potrzebuje na to jeszcze ze 3-4 miesiące żeby to wszystko osiągnąć - wyprowadzka, auto, schudnięcie. Wtedy chce do niej pojechać z kwiatami przeprosić że się od niej odciąłem, usprawiedliwiając to wprost tym że czułem że na nią nie zasługuje bo byłem nikim, ale też z kolei walcze dla niej i powiem że chciałbym się z nią spotykać, powiem ze nie oczekuje decyzji od razu na miejscu, po prostu jak będzie chciała się spotkać to sie do mnie odezwie. Myślicie że to się uda? czy wybaczy mi w ogóle to ze sie od niej odciąłem? usunąłem z fejsbuka itp Mógłbym już teraz sie do niej odezwać przeprosić i powiedzieć i zmianach które wprowadzam w swoje życie ale jakoś uważam to za dziecinade, wolałbym jednak za jakiś czas konkretnie jak mężczyzna do niej pojechać już będąc gotowym w pełni z autem, wyprowadzony i z kwiatami w ręku pogadać z nią w 4 oczy a nie robić jakieś dziecinady i bawić się w pisanie przepraszanie obiecywanie itp itd Boje się tylko że jak już do niej pojade za te pare miesięcy to ona już będzie zajęta:( no ale trudno jesli tak będzie to serce napewno ogromnie zaboli ale też będę wiedział ze nie była mi pisana, ale gdyby założyć że jednak będzie wolna to jak myślicie jaka może być jej reakcja? odezwała by się po mojej wizycie? chciałaby się spotykać?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Carycka
Raczej nie rob jej takich 'niespodzianek' . Moze najpierw odezwij sie na fejsie albo napisz sms. Bo jesli one czuje sie odrzucona przez ciebie to moze warto juz dzis do niej napisac, przeprosic.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
tzn. Ona pracuje w sklepie spozywczym w swojej miejscowosci i myslalem po prostu zeby podjechac tam do niej na 5 minut dac te kwiaty przeprosic itp ale moze faktycznie bylbo to zle. Mogla by sie przestraszyc tak? Ze ja nachodze itp? A gdybym jej wyslal kwiaty z krotkim przeslaniem ze przepraszam i zeby wiedziala od kogo i wtedy tez odezwe sie do niej na fejsbuku i przeprosze pelniej i powiem ze pracuje itp tak by bylo lepiej? Tylko ja mam takie wrazenie ze to jest dziecinada i ze przez to ona nie potraktuje mnie powaznie, a gdybym sie zjawil osobiscie to bylo by to powazne meskie zagranie a nie jakas dziecinada i pisanie do niej. Poza tym jak do niej teraz napisze to ja i tak jeszcze nie mam auta wiec nie mialbym jak do niej jechac wiec o czym mialbym teraz z nia rozmawiac, nadal bylbym frajerem ktory tylko gada a nic konkretnego nie zrobi nie zaprasza nigdzie itp no bo tak jak mowie narazie nie jestem w stanie, do niej nawet pksem nie dojade a poza tym wstyd pksem jechac

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość avanti
Był juz kilka miesięcy temu taki temat, Twój, czy aż taki zbieg okoliczności? W każdym razie odp. Według mnie, najpierw powinieneś zagadać normalnie przez tego Fb. Nie musisz pisać o swoich zmianach i planach, tylko normalnie napisz, że myslisz o niej i chciałes sprawdzić czy u niej wszystko w porządku. Zobaczyć jak na Ciebie zareaguje i czy jest dalej jest wolna. A potem jeśli wszystko będzie Ci sprzyjać, to wdrażaj swój plan w życie i zawalcz o nią.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Wg mnie zrób 5 kroków, rozpoczynając od dziś lub jutra : 1. Daj znać, że żyjesz telefonicznie/fb/osobiście w sklepie w trakcie 5 min wizyty, zrób to teraz. 2. Idź z tymi kwiatami teraz jak jesteś gruby i biedny, poinformuj o swoich planach. 3. Rozpocznij realizację planów, bez zbędnej zwłoki. 4. Co jakiś czas, na przykład raz na 2 tyg. dzwoń i dowiaduj się co u niej, proponuj spotkania, opowiadaj o sobie. 5. Idź z kwiatami jak już będziesz gotowy a przygotowania zostaną zakończone, zapytaj czy możesz od tej chwili uznawać się za oficjalnie "przyjętego"

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
czyli wedlug was zarowno odwziedzenie jej osobiscie albo chociazby samo wyslanie kwiatow odpada? No ale jak juz sie do niej odezwe i ona odpisze (bo zawsze istnieje opcja ze ona sie wcale nie odezwie ze nie bedzie chciala wcale ze mna gadac) to powiedziec jej wtedy ze pracuje ze planuje kupic auto i wyprowadzic sie do konca roku? Chcialbym z jednej strony zeby widziala ze ruszylem ze juz nie jestem przegrywem bezrobotnym, domyslila by sie pewnie ze to dla niej zatem tez wiedzialaby ze mi na niej zalezy. Z drugiej strony jak jej o tym powiedziec (praca auto wyprowadzja) zeby sie czasem nie wystraszyla ze az za bardzo mi zalezy ze sie tak dla niej zerwalem, no i kwestia tego zeby tez na desperata nie wyjsc bo wiem ze to mnie skresli :( myslalem ze gdybym do niej pojechal na te 5 minut to nawet nie musialbym nic mowic, no moze tyle ze pracuje ale sama widziala by ze stac mnie na kwiaty, stac mnie na to zeby przyjechac, ze mam auto itp wszystko by bylo oczywiste i ona by naprawde uwierzyla ze pracuje, a tak jak sie do niej odezwe to powiem ze pracuje ale jaka ona bedzie miala pewnosc, jak to sprawdzi? Moze mnie po prostu nie potraktowac powaznie bo uzna ze sciemniam albo cos, choc nigdy jej nie oklamalem w niczym wiec powodow do takiego myslenia raczej nie ma. Kurcze no po prostu strasznie mi na niej zalezy i boje sie, nie wiem po prostu jak to rozegrac by bylo najlepiej, by calkiem tego nie zepsuc albo by nie wyjsc na desperata (ktorym i tak pewnie jestem, sami to widzicie). Nie wiem po prostu co zrobic by to sie udalo, by bylo dobrze

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość avanti
Najpierw to zagadaj ją przez Fb, albo tel. i zorientuj się jaka jest sytuacja, jak zareaguje na Ciebie i czy jest wolna. Jeśli tak, to kontaktuj się z nią coraz częściej, jak jej to będzie odpowiadac, to zagadaj czy mozecie się kiedyś spotkać, albo zrób jej tą niespodziankę z kwiatami. Tu już sam zdecyduj.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
no ok dzieki, ale sluchaj bo ja mowie ja tak z dnia na dzien skasowalem z nia kontakt bo z jednej strony czulem sie smieciem przegrywem i wiedzialem ze nie stac mnie nawet by do niej jechac albo zeby ja gdzies zabrac i jakos nie wierzylem w to ze mojy sytuacja sie zmieni, poza tym uwazalem ze na nia nie zasluguje i tez bolal mnie kontakt z nia bo ona fajna dziewczyna pracowita a ja taki przegraniec i ciagle mialem ta swiadomosc ze przez zo ze nie mam pracy kasy to nigdy na nia nie zasluze, ze nigdy nie bede mial szans jej gdzies zaprosic czy do niej jechac bo nie mialem za co, to wszystko doprowadzilo do tego ze po prostu sie od niej odcialem. Ona w zasadzie tez nic z tym nie zrobila, nie pytala czemu tak zrobilem, nie szukala kontaktu (to tez pewnie cos oznacza? Ze jej nie zalezy?) i jak teraz po tym wszystkim sie do niej odezwac? Co jej powiedziec w tych pierwszych slowach? Wiem ze ten pierwszy krok bedzie decydujacy i dlatego bardzo sie nad nim zastanawiam i obmyslam rozne scenariusze bo nie chce tego zepsuc

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Nie myśl za dużo tylko działaj. Miało być po męsku, to napisałam w 5 punktach co masz robić. Jeśli pierwszy kontakt będzie nie udany to spróbuj pójść z kwiatami i się wytłumaczyć i podać prawdziwy powód zerwania znajomości, potem poinformuj o swoich planach. Dziewczyna ze sklepu to też nie jest nie wiadomo jaki "towar" nie bądź dla siebie taki krytyczny. Praca w handlu to ciężkie kawał chleba i biorą się za nią tylko desperaci, taka prawda.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość avanti
No nie dziwię się jej, że po tym jak z nią tak zerwałeś, to ona kontaktu z tobą nie szukała. Pewnie ją to ubodło. Ale mam nadzieję, że jak jej to wytłumaczysz dlaczego wtedy tak się zachowałeś, to ona to zrozumie. Każdy w zyciu popełnia błędy, sztuką jest wyciągać z nich wnioski i zmieniać się na lepsze. Co jej powiedzieć w pierwszych słowach, nie wiem może najlepiej tak jak jest - przywitaj się i napisz, że wiesz, że wtedy zachowałeś się jak palant, jest Ci przykro i chcesz ją za to przeprosić. I że dalej bardzo Ci zalezy na znajomości z nią, i byłbyś szczęsliwy gdyby dała Ci szansę, ale jeśli odmówi, albo juz ma kogoś, to ją rozumiesz i życz jej wszystkiego dobrego.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Carycka
Najpierw napisz do niej tak na luzie, co slychac itp. Nic o sobie nie mow, zadnych że planujesz kupic auto albo o zgrozo ze czujesz sie jak smiec. Poprostu napisz. A jak wogole ci odpisze to przepros za to ze sie nie odzywales bo byles glupkiem, I masz wyrzuty sumienia. Nic wiecej. Zadnych planow swoich, albo z tym schudnieciem to zatrzymaj dla siebie. Jesli karze Ci spierd/alac to jej wtedy wyslij kwiaty z podpisem "wybacz że bylem idiota". Poczekaj z 3 dni i znowu napisz. Powinno zadzialac

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
13:02 gowno o niej wiesz wiec lepiej zamknij morde

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
co wy mu doradzacie? Ze bedzie szczesliwy jak da mu szanse? Przeciez to jest blaganie to jest zebranie o uczucia zainteresowanie itp a kobiety tego nie lubia zwlaszcza na poczatku. Gdyby byla mega zakochana to takie cos by uszlo ale zwlaszcza po takich przejsciach z takim czyms wyjezdzac? Moze najlepiej "blagam wybacz mi i daj mi szanse. Bardzo mi na tobie zalezy, dla ciebie poszedlem do pracy zaczalem sie odchudzac, niedlugo kupuje auto, daj mi szanse" przeciez co wy mu radzicie? Kazda laska by po takim tekscie go olala

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
13:17 doradzamy to co uważamy za słuszne, ty masz swoje zdanie, my swoje nie każdy jest takim pustakiem jak ty.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
i tak zrobie po swojemu:P najpierw wysle kwiaty przez poczte kwiatowa w bileciku bedzie "przepraszam cie Moniko, wybacz moja glupote... Michal" ogolnie wysylajac kwiaty mozna dokladnie zaplanowac dzien a nawet godziny dostarczenia wiec mniej wiecej w tym samym czasie jak dostanie kwiaty odezwe sie do niej na fb i zaprosze z powrotem do znajomych. Tam jeszcze raz ja przeprosze i wytlumacze dlaczego tak sie zachowalem. Powiem ze tesknilem i ze ciekawi mnie co u niej itp ale o pracy tez wspomne ze pracuje, ze wlasnie tuz po tym jak zerwalem z nia kontakt moje zycie ruszylo, zaczalem walczyc no i od jakiegos czasu mam prace i wszystko zaczyna sie ukladac. A dopiero za jakis czas o ile beda kolejne rozmowy wspomne cos ze sie odchudzam. A za jakis czas zrobie jej niespodzianke i odwiedze ja z kwiatami i gdzies ja zaprosze. Samochod po prostu bedzie widziala ze nim przyjechalem. Nic nie bede jej o tym wspominac jak bedziemy pisac ze soba. Ewentualnie co do samochodu to jak juz ja odwiedze to powiem ze chcialbym sie z nia spotykac i ze nie ma dla mnie problemu by dojezdzac.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
no i fajny plan, powodzenia :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
dzięki :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×