Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość gość

Czy mieszkając obok teściów mam obowiązek robić za taxi

Polecane posty

Gość gość

Bo mnie aż trzepie. Dzisiaj znów teść odstawił szopkę, po raz kolejny wymyślił sobie chorobę i szpital. Karetka go zabrała do szpitala ale po kilku godzinach dzwonili że jest wypisany i żeby go odebrać. I oczywiście pierwsze do mnie żebym po niego pojechała. No a ja twardo do teściowej że nie zostawię wszystkiego i nie będę brała udziału w tym cyrku, niech sobie sami kogoś skombinują. A tak serio to wiem o tym że dupę mi obrabiaja za plecami a jak coś chcą to piękne ładnie. Myślicie że się źle zachowałam?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
trudno mi to ocenic, bo sama robie za 'taksowke' dla tescia, ale on ma raka i na prawde jest chory. Poza tym bardzo kocham swoich tesciow a oni mnie i sami czesto mi (nam) pomagaja (opieka nad dzieckiem, tesciowa gotowala i przywozila mi obiady jak bylam chora itp.) wiec nie czuje sie wykorzystywana.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
A ja ich nie trawię. To stary pijaczyna który myśli że jest pempkiem świata

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
a co na to twoj maz?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Jeszcze nie wie o tym

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
to po wuj się obok nich pobudowałaś, myślałaś, że ci będą bachory za darmo bawić a tu wyszło inaczej, dobrze ci jakże pieprznięta

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
myślałaś, że ci będą bachory za darmo bawić xx taa, jasne, alkoholikom by dała dzieci do pilnowania...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
no to jak rwałaś za męża ich dziecko, to do kogo teraz masz pretensję, przy tym jeszcze obok nich mieszkasz, wyprowadź się na drugi koniec kraju i masz po problemie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Naszym dzieckiem się nigdy nie zajmowali a mąż wybudował ten dom przed ślubem

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Nie masz obowiązku robić za taxi i dawać się wykorzystywać

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Mój też takie mieli zapędy, za plecami obgadywanie, zero jakimkolwiek pomocy czy dobrego słowa, ale jeśli coś chcą zawsze dzwonią. Trafili na osobę która mówi NIE i oczywiście jestem wrogiem nr jeden ale ja mam to daleko. Ma tyle się wycofanili, że dzwonić zawsze do męża w godzinach pracy, żebym przypadkiem nie dowiedziała się haha, no ale cóż prości ludzie nie rozumieją słowa nie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Srali much będzie wiosna,bajeczki opowiadaj swojej mamusi.Mąz wybudował dom przed ślubem? a skąd wiedział że tam zamieszka? a nie 500km dalej???

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
A co to jest pempek? Bo myślałam, że jest "pępek" :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
A co jest dziwnego w tym, że ktoś się buduje przed ślubem? Może miał dobrą pracę i wiedział, że się nigdzie stąd nie wybiera.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Wredny z ciebie człowiek.Ja bym obcego przywiozła że szpitala gdyby mnie poprosił.Zła karma wraca .Kiedyś twoje dzieci zrobią tak samo.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×