Czy tylko dla mnie miłość to kwestia decyzji?

Nigdy nie potrafiłem zrozumieć osób które się zakochają a potem cierpią bo zakochały się w kimś złem, niemoralnym itp Dla mnie zakochanie to kwestia decyzji, nigdy bym się nie zakochał w kobiecie której nie uważam za np. wartościową osobę choćby nie wiem jak była by piękna. Owszem jak się pomylę to odkochać się jest trochę trudniej ale nigdy niema to wpływu na decyzję czy być z tą osobą czy nie. Teraz nie wiem czy to ja jestem dziwny czy ludzie nie myślą i nie kontrolują swoich emocji. Ktoś ma też tak jak ja?

Rozumie cie, tez nie zakoch uje sie w przypadkowych osobach.

A możesz jaśniej?

Pewnie nigdy nie trafił cię piorun sycylijski. Są takie zakochania których sami nie wybieramy, po prostu nas dopadają i pomimo tego że dana osoba nawet nie jest w naszym typie to te uczucie nie chce dać nam spokoju.

Nie da się zakochać w kimś kto nie jest w naszym typie lub kimś złym bez wartości .Oczywiscie uroda urodą ale charakter i sposób bycia decydują.

Owszem da się zakochać w osobie która nie jest w naszym, piszę z doświadczenia.

W ogóle słowo "zły"jest zbyt ogólnikowe i dla każdego znaczy co innego .Nikt nie jest ani całkiem zły ani zupełnie dobry choc to widac od razu takie roznice.Decyzje nie zawsze zależą od nas.Czasem podejmuje się je pod presją otoczenia..albo na czyjąś prośbę.

I wtedy nie jest ważne czego chcemy my tylko to czego chcą inni..czesto zastraszeni:-(lub zmuszeni do podjęcia takiej badz innej decyzji .Najgorzej jesli wcale tego nie chcą .Sama musiałam przekazywać taka czyjąś decyzję wiec wiem jak to jest.Po 2 dniach delikwent chciał to odwołać ale z drugiej strony decyzja juz została zaakceptowana zresztą i tak nadal byłyby utrudnienia.

06, owszem ale wtedy mozna nie podjac zadnych krokow, zeby poznac blizej kogos, kto nam sie spodobal, to tez jest decyzja.

Moja decyzja to Ty ..zawsze Ty niezależnie od wszystkiego.Przepraszam .Głupio wyszło.Śpij dobrze.Ps.od początku chciałam być z Tobą.Zdania nie zmieniam.Dobranoc.

Chodziło mi że dla mnie zarówno miłość jak i zakochanie jest kwestią decyzji. Dlatego też uczucia uważam same w sobie za bezwartościowe zarówno swoje jak i czyjeś ważniejsze są dla mnie zasady i siła woli.

Miłość jest przepiękna a robotom dziekuje. Da się was wyczuć i nic nie zdziałacie oprócz wykonywania prostych czynności życiowych.

To zabolało. Nie jestem robotem potrafię tylko kontrolować większość swoich emocji

Panujesz nad wodą, wiatrem, przyrodą, zywiołami? Tak jest miłość. Nie wiesz o czym piszesz. Brak pokory i głupota jeszcze wszystko przed tobą.

Uczucia i każde emocje można opanować. Można opanować strach, miłość, stres, wzwód. Ktoś kto zna dobrze siebie to potrafi.

Też tak o sobie kiedyś myślałem. Ale teraz wiem że po prostu byłem zimny, że zakopałem swoje serce kiedyś gdzieś daleko ehhhh.. Może w końcu je odnajdę. Modlę się o to

jeśli jesteś zdolny zakochać się w samym ciele a nie w umyśle to co ci poradzę :-) możesz mieć chcicę na złą babę ale koło miłości to nie stało ,miłośc to jedność

Uczucia to informacje, które określają nasz stosunek do danej sytuacji czy osoby. Nie powinno się im bezmyślnie poddawać tylko kierując się nimi i rozsądkiem podejmować decyzje.

ha ha a to dobre planowac uczucia...

Ktoś ma też tak jak ja? x tak

Niektórzy wola żyć płytko, zachowawczo. To wynika ze strachu przed nieznanym. To słabe życie, choćbyś miał wszystko inne to nadal nie masz nic.

Zakochiwałam się wiele razy:) ale miłość rozwinęła się baaardzo wolno, od rozmów,wspólnych spacerów,bez ciśnienia . Dokładnie patrzyłam co to za facet :). Co mi się w nim podoba,a co mnie potrafi irytować. Wtedy pojawiało się pytanie czy tak chcę...no i była decyzja. Zakochiwałam się w wyobrażeniu,kocham rzeczywistego człowieka.

Uczuć nie można planować,one się pojawiają i tyle. Ale to nie oznaczaja,że masz ślepo za nimi podazac. To drogowskaz,a nie imperatyw.

08:44 św słowa ;)

8.44 Kiedy zaczynasz mysleć to już nie jest miłość.

9:55 g****o prawda 8:44 w punkt

9:55 musisz być osoba wiecznie zakochaną

Kocha sie człowieka jakim jest w danej chwili , nie myśli się o wadach , problemach , ani też czy to wszystko ma sens .Nie myśli się bo po prostu się kocha, i korzysta z kazdej chwili i minuty bo jest taka wspaniała i niepowtarzalna.Kiedy już zaczynasz myśleć, wtedy uczucie pomału odchodzi , pozostawiając cię samotnym na wieki.

Dokładnie a potem żałują do końca życia że byli tacy rozsądni. Z pustką w sercu.

8.43 To taka biedna twoja miłość