Ktoś chętny do wspolnego odchudzania ?

Szukam osoby, z którą mogłabym pisać, wspierać się codziennie i motywować do schudnięcia. W tym roku mam studniówkę, ale nie umiem sama siebie pilnować w sprawach diety i ćwiczeń. Ktoś chętny ? ;)

Żeby móc kontaktować się prywatnie i mieć wsparcie w drugiej osobie, bo wiem, że tak jest o wiele łatwiej gdy ktoś cię goni do pracy :D

chcesz się ****ać i szukasz pretekstu,po co te gierki,podaj wymiary,namiary a może się dogadamy

Po co się odchodząc,jesteśmy ludźmi,i tak będzie ochota na to czy na tamto,i tak waga wróci, albo nabawisz się chorób związanych z anemia,osteoporoza,czy zniszczysz jakiś narząd. Ewentualnie od białka nadmiaru dostaniesz kamieni w nerkach które trzebabedzie usunąć operacyjnie.Ja się odchudzalam,i mówię jak jest,schudłam parę kilo kosztem zdrowia

gość dziś po to się odchudzać, zeby nie byś grubasem, co jeszcze bardziej zagraża zdrowiu i zyciu niż dbanie o wagę.

Chciałam znaleźć chętną do wspólnego odchudzania, bo bardzo mi na tym zależy, ale nie umiem sama tego zrobić i wiem, że nie ja jedyna mam taki problem, ale jak zwykle każdy zostawia swoje 5 groszy nie na temat. Szkoda.