Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość Trędowata ata

Czy ja jestem trędowata?

Polecane posty

Gość Trędowata ata

Nie mam przyjaciół, znajomych, praktycznie z nikim nie utrzymuję bliższych kontaktów. Gdy chcę się z kimś zaprzyjaźnić to zawsze jestem olewana. Jestem w związku, mamy dziecko ale jestem nieszczęśliwa. Mąż twierdzi, że mnie kocha, ale czuję, że jestem mu potrzebna do seksu, do załatwiania spraw i nic więcej. Nie liczy się z moimi uczuciami, obiecuje coś ale nigdy tego nie dotrzymuje. Nie mam w nim oparcia. Dzisiaj w przedszkolu spotkałam moją znajomą, która robi mi paznokcie, przywitałam się, a ona jak mnie zobaczyła z synkiem to od razu uciekła, jakby mnie w ogóle nie znała. To samo mam na uczelni, tak samo było w szkole i czuję, że całe moje życie będzie tak wyglądać. Zawsze jestem sama, gdy staram się złapać kontakt to jestem olewana i nikt mnie nie lubi. Czuję się jak trędowata, wykluczona społecznie jakbym nigdy nie miała się urodzić :( Jak sobie z tym poradzić? Moim największym marzeniem jest mieć kilka osób, które mnie szczerze lubią, chcą spędzać ze mną czas i wspierają.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
No moze jakos na nieciekawe srodowisko trafiasz:( co mi przyszlo do glowy to moze sprobuj sobie jakas kolezanke "upatrzec" i sie z nia probowac zaprzyjaznic, rozmawiaj z nia czesto, proponuj wyjscie itp. albo mozesz sprobowac w necie dac ogloszenie, ze szukasz koleznaki do spedzania wpsolnie czasu, podaj miasto i wiek, nieraz widze gdzies takie ogloszenia moze w ten sposob da sie znalezc kogos kto jest otwarty na nowe znajomosci.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Trędowata ata
W każdym środowisku tak jest, a byłam w wielu. Proponowałam kiedyś wspólne wyjścia itd ale nikt nie miał czasu (czyli pewnie ochoty) i dalam sobie z tym spokój. Nie będę też zamieszczać ogłoszeń bo to straszna desperacja. Chcialabym mieć znajomych w swoim środowisku, bo mamy wtedy wspólne tematy i możemy się częściej spotykać. Co powinnam zrobić?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
To moze poobserwuj kto jest w miare otwarty na nowe znajomosci i sprobuj do jednej osoby sie najpierw zblizyc. Niestety nieraz tak jest, ze nawet na studiach ludzie jakos niezbyt towarzyscy sie trafiaja i nie chca sie integrowac.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×