Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość gość

Problem z facetem!!!

Polecane posty

Gość gość

Jak w temacie. Mam ogromny problem z moim chłopakiem. Oboje mamy po 24 lata w związku jestesmy od 5 lat, od 3 lat jestesmy rodzicami wspaniałego synka, dodam ze razem chcieliśmy tego dziecka, decyzja była zaplanowana. Przed pojawieniem się dziecka bylo idealnie, normalnie mogliśmy sobie "spijać z dziubków" jak to się mówi..gdy pojawiło się dziecko wszystko się zmieniło, wiadomo swiat wywraca się do góry nogami...mielismy wiele zlych sytuacji, nie raz konczylismy ze sobą żeby za miesiąc czy dwa znów się zejsc..istna moda na sukces normalnie. Mielismy sporo spiec co do zaufania i podejrzenia zdrady, do tego dziecko i nasz związek juz nie jest taki sam. Ale do rzeczy..chodzi mi o teraźniejszość. Po tych koszmarnych trzech latach wydawaloby się ze juz się dotarliśmy i wszystko będzie ok. Mylilam się. Mój facet lubi imprezować i pisac smsy do innych dziewczyn, koleżanek czy bylych, uważa ze to nic złego, ok ja tez tak uważam jezeli te rozmowy są typu zapytania co u kogoś słychać, no tak ogólnie a nie zwykly bajer i sypanie komplementów czy tez jakis podtekstów seksualnych. Wiem o tym bo raz podejrzewając ze mnie zdradza przejzalam jego tel, od tamtego czasu zalozyl sobie haslo i mówi ze skoro ja nie będę o niczym wiedziała, tzn.o tym ze on pisze do innych to nie będzie problemu. Uważa ze się czepiam a on nie robi nic złego i ze to tylko pisanie. Czy to jest normalne? Dziewczyny czy Wy zgadzacie się aby wasi partnerzy pisali z innymi dziewczynami??? Czy to ja się tylko czepiam? Druga sprawa..chodzi często na dyskoteki a ja siedzę sama z małym, w całym roku może ze dwa razy wyszliśmy gdzies sami, a tak to wychodzi z kumplami, wiem ze wtedy tańczy z innymi o dobrze się bawi, a mnie nie zabiera mówiąc ze ja się nie umiem bawić i ze tylko zrzędzę..do przesady, gdyby się mnie zainteresował to spędziliśmy byśmy fajny wieczór, ale po co, lepiej inne obracać na tych dyskotekach. Dzis wrócił o 5 rano śmierdzący perfumami damskimi i na bluzie miał jakiś puder, gdy zapytalam co to ma znaczyć to powiedzial ze spotkal koleżankę i tylko z nią tanczyl. Nie wiem co mam myśleć. Pomocy!!! Jak go ustawić?? Jak dać mu do zrozumienia żeby doroslal i zaja się rodzina zamiast 3 tygodnie z rzędu spędzać na dyskotece czy u kumpla. Bylam za dobra, zazwyczaj nie robiłam o nic problemu wiec podejrzewam ze to teraz wykorzystuje i robi co chce..jak mam go zmienić? A moze nie warto tracić czasu i zakończyć ten związek??

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Słabe to prowo

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
gdy pojawiło się dziecko wszystko się zmieniło x No k***a potomkini Kolumba, Hameryke odkrylas :D wpierniczylas sie po 2 latach w bachora nie znajac w ogole typa i sie dziwisz ze jestes w czarnej d***e? :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Princessinthesky
Temat z cyklu kiedy dzieci mają dzieci... niestety... nie wiem dlaczego zdecydowałaś się na dziecko z facetem w tym wieku.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ekhm..zadne prowo. Tak wygląda moje życie, to jest tak niewyobrażalne ze aż ciężko w to uwierzyć?? Mam problem z moim facetem,wiec pytam co robic..moze ktos trzeci, ktos zboku inaczej spojrzy na ta sytuacje i doradzi..tylko tyle.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ha ha ha ha "Dziecko bylo zaplanowane" Chyba tylko przez ciebie!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Znalam go juz wiele wczesniej..wiele lat się o mnie staral zanim dalam mu szanse, dlatego od 5ciu lat dopiero jestesmy razem. Dzieci? Wedlug Was 21 lat to dziecko??? Skoro oboje mielismy prace I zapragnelismy zostac rodzicami to cos złego?? Nikomu na głowę problemu nie zwalilam jak to robią 15nastki z brzuchem a potem rodzice wychowują..nie rozumiem dlaczego tak ludzie reagują. Chciałam być mloda mama, miałam poczucie ze to juz wiec w czym problem?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
jak widac ciebie wiek nie uczynil dorosłą. nadal pleciesz glupoty jak 15 latka.. nikt cie nie uswiadomil, ze chlopcy (bo mezczyzna tego wypierdka nie znawe) dojrzewaja pozniej? dla chłopaczka dziecko to fajna zabawka, ale na chwil. pozniej go przerasta.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
mialas prace w wieku 21 lat? dziecko ty nawet studiow nie skonczylas

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Nie rozumiem skąd w ludziach tyle jadu..zapytalam co mam zrobić a nie każdy komentuje ze tak młodo zaszlam w ciaze..gdyby on nie chcial dziecka to by go nie zrobil, proste..wiedzial na co się decyduje. Urodzilam w wieku 21 lat i co? To cos złego? Zaszkodzilam komukolwiek tym? Moje dziecko miało wszystko, sami mu wszystko kupiliśmy, cala wyprawke, urządziliśmy pokój, bo chcieliśmy!!! Nie jestesmy zadna patologia ktora wpadla a potem lata po mopsach po zasilki..ludzie dla Was urodzić w wieku 21 lat to śmiech, a co jak rodzą 16nastolatki? Jest chyba roznica pomiędzy dorosla i pelnoletnia osoba ktora ma dziecko i nie ważne czy urodzi w wieku 21 lat czy 24 czy tam 27..jest juz pelnoletnia, ma prace i sama może to dziecko utrzymać, wiek to tylko cyferki..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
gość dziś Nie rozumiem skąd w ludziach tyle jadu..zapytalam co mam zrobić a nie każdy komentuje ze tak młodo zaszlam w ciaze..gdyby on nie chcial dziecka to by go nie zrobil, proste..wiedzial na co się decyduje. Urodzilam w wieku 21 lat i co? To cos złego? Zaszkodzilam komukolwiek tym? Moje dziecko miało wszystko, sami mu wszystko kupiliśmy, cala wyprawke, urządziliśmy pokój, bo chcieliśmy!!! x Wypowiadasz sie na FORUM gdzie kazdy ma prawo sie wypowiedziec o KAZDEJ CZESCI twojej wypowiedzi. Po twoich wypowiedziach widac, ze brałas dziecko pod uwage tylko w kwestii materialnej, ale dziecko to nie tylko kolorowe ubranka i słodkie smoczki :o

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
wiek to tylko cyferki.. x najczestsze teksty mało rozgarnietych dzieciaczków, którym sie wydaje ze jak są pełnoletnie to podbiją swiat. Teraz bedziesz podbijac dom samotnej matki. brawo :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Tak wiem ze niby faceci dojrzewają później..kurczę no popatrz..gdybym wczesniej to u niego zauwazyla to nie decydowalabym się z nim na dziecko...skoro razem podjęliśmy taka decyzje to chyba nie trudno się domyślić ze byl dojrzaly, a przynajmniej sprawial takie wrażenie na tamten czas, dlatego napisałam skąd taka zmiana..zapytalam,o konkretne rzeczy..do tej pory zero odpowiedzi..wszystkich zainteresował mój poród w wieku 21 lat..no kurde nie jestem gorsza od kobiety która urodziła w wieku 27 lat. Jestesmy równe, takie same..taka kobieta wraz ze swoim partnerem dala temu dziecku milosc i wszystko co mu do życia potrzebne wraz z rzeczami materialnymi..tak samo jak i ja ze swoim facetem. Moje dziecko nie jest jakies gorsze niż dziecko pary w starszym wieku wiec weźcie ludzie zejdźcie ze mnie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
gdyby on nie chcial dziecka to by go nie zrobil, proste..wiedzial na co się decyduje xxx Ha ha ha ha padlam! Naprawde uwazasz ze jak kazdy facet ktory odbywa stosunek decyduje sie na dziecko???

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Nie, nie nie...ja tylko zaznaczam ze zdecydowałam się na dziecko bo wiedziałam ze nas na to stać, ze skoro oboje mamy stala prace, kochamy się to czemu nie? Pragnelam tego dziecka. Uwazalam tez ze to juz może być odpowiedni wiek, w końcu od jakiegoś czasu bylam pelnoletnia i wiedziałam ze mogę dać temu dziecko wszystko. Do kobiet- zobaczymy jakie będziecie cwane jak Was dopadnie instynkt macierzyński..szkoly pokończyliśmy, praca byla, kochaliśmy się, to byla wspolna decyzja wiec po co czekać np.do 25roku zycia? Bo co? Bo lepiej to będzie wyglądało? Skoro mieliśmy warunki to nie czekaliśmy i tylko o to mi chodziło. Ale widzę ze i tak nikt nic nie rozumie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Nie, nie jestesmy takie same. Miałam 20 lat i nigdy w zyciu bym sie nie zdecydowała w takim wieku na dziecko. zwłaszcza z gówniarzem. Ten czas jest na studiowanie i poznawanie świata, a nie udawanie pseudo dorosłej i bawienie sie w dzieci. Dziewczyno, ja do tej pory studiuje i nadal nie wyobrazam sobie miec dziecka, a ty sie puscilas w wieku 20 lat. Jasne, ze fajnie było by takie miec, ale na litosc. ludzie. jak macierzynstwo tyo TYLKO swiadome. A nie wtedy gdy nam cos sprawia wrazenie, albo sie cos wydaje..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Nie, nie każdy...powtarzam jeszcze raz...DZIECKO BYLO PRZEZ NAS ZAPLANOWANE.. pisząc " przez nas" mam na myśli ze odbyliśmy wiele rozmów na ten temat i zadecydowalismy ze chcemy tego dziecka i w sumie każdy stosunek do tego prowadził, a potem nadzieja z obu stron ze ten okres jednak się nie pojawi a dwie kreski na teście..gdy tak ni bylo, to wielkie rozczarowanie z obu stron..staralismy sie rok wic chyba przez ten czas wiedział co robi i czy na pewno tego chce

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
szkoly pokończyliśmy, praca byla, kochaliśmy się, to byla wspolna decyzja wiec po co czekać np.do 25roku zycia? Bo co? Bo lepiej to będzie wyglądało? Skoro mieliśmy warunki to nie czekaliśmy i tylko o to mi chodziło. Ale widzę ze i tak nikt nic nie rozumie x Jaką szkołe skończyłaś? spełniłas sie zawodowo? Nie. bo to awykonalne zeby w wieku 20 lat miec ukonczone studia, kursy doszkalające i miec czas na znalezienie pracy, z ktorej nie wypierniczą cie na zbity ryj jako pierwszą, bo przyjdzie pani mgr czy dr i zwykła dziewucha po zawodówce czy technik nie bedzie im potrzebna. I tak, i ty i twoje dziecko jestescie gorsze. Ty bo miałaś mózg miedzy nogami, a twoje dziecko bo odziedziczylo twoje geny..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
staralismy sie rok wic chyba przez ten czas wiedział co robi i czy na pewno tego chce x hmm, urodzilas w wieku 21 lat, zaszlas w wieku 20, rok staran, wiec 19 latkowie zapragneli odpowiedzialnie dziecka. no komedia :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Może nie każdy chce studiować co??? Skoro mamy dobrze platne prace to po co? Często po studiach ludzie ulice zamiatają lub nie mogą pracować w zawodzie mimo studiów i co?? Zrobiłam średnie, napisałam,maturę, dostaliśmy dobrze płatną prace na stale, mieliśmy mieszkanie, kochaliśmy się i to macierzyństwo bylo świadome!!!!mieliśmy juz wszystko tylko dziecka nam brakowało którego tak bardzo chcieliśmy, czy to cos złego?? Każdy planuje życie inaczej ludzie!!! Będę chciała studiować to pójdę nawet teraz, dziecko w niczym nie przeszkadza.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Nie rozumiem..wedlug Was ludzie którzy nie studiują są jacyś gorsi, glupsi?? Nie wiecie jaka prace wykonuje i ile zarabiam..jezeli będzie potrzeba żeby się doszkolic to pójdę na te studia, na tamta chwile nie trzeba bylo. Wolalam zacząć pewna prace i dobrze płatną wiec o studiach nawet nie myślałam.. Jest pelno ludzi bez studiów i żyją...nawet bardzo dobrze żyją. Maja dobre prace, mieszkania, rodziny..nie rozumiem w czym problem??

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Co by było gdybyś postępowała tak samo? Np. 3 weekendy z rzędu poza domem bez niego+ tajemnice zaklęte w telefonie. . . Oj do kościoła to razem nie chodzicie,co?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
gość dziś Może nie każdy chce studiować co??? Skoro mamy dobrze platne prace to po co? Często po studiach ludzie ulice zamiatają lub nie mogą pracować w zawodzie mimo studiów i co?? Zrobiłam średnie, napisałam,maturę, dostaliśmy dobrze płatną prace na stale, mieliśmy mieszkanie, kochaliśmy się i to macierzyństwo bylo świadome!!!! x Po co? po to ze jak juz pisalam, przjdzie ktos po studiach to pusciutką dziewuszke po zawodowce wywala na zbity ryj. CHĘĆ ROZWOJU pasji cos ci mowi? watpie, bo gdybyś była wartosciowym człowiekiem z pasjami to w zyciu bys nie pchała sie w pieluchy. 2. ludzie po studiach ulice zamiataja? jestem na 4 roku studiow, zostały mi jeszcze 2 lata i dostałam już 8 propozycji pracy nad badaniami. 3. no bardzo swiadome, zwłaszcza widac to teraz po twoim chłopaczku, który ma was dosc i woli kolezaanki :) Omotałaś pochwą DZIECKO, bo 19 latek to jeszcze szczenie. Zabrałaś mu z dzieciakiem jego NAJLEPSZE LATA ZYCIA i dziwisz sie ze teraz to sobie odbija? widocznie trułaś mu d**e o dzieciaka i zgodzil sie zeby nie slyszec twojego jołczenia i wiecznego wałkowania tematu dzieciaka. On sobie p*****ał i tak :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Nie rozumiem..wedlug Was ludzie którzy nie studiują są jacyś gorsi, glupsi?? x Tak człowiek bez studiow jest gorszym, głupszym sortem. Dlaczego? Studia dają możliwosc rozwoju pasji, samodyscypliny i to dobre lekcje zycia. Jesli nie masz ambicji i chęci do dalszego rozwoju (który własnie studia umozliwiaja) to nie masz wysokiego IQ. Jestes za głupia, by dotarło do ciebie, ze swiat cały czas idzie na przod i zeby dotrzymac mu kroku trzeba sie uczyc i rozwijac całe zycie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Żal Wam d**e sciska ze od razu po maturze dostałam dobra prace. Jezu ludzie, nie którzy chcą szaleć do 30stki a nie którzy nie..ja szybko doroslam, nie w glowie mi byly dyskoteki tydzień w tydzień, palenie trawy czy innego gowna..dojrzalam szybko, na tamta chwile miałam juz wszystko, mieszkanie, prace, milosc i podjelam decyzje o dziecku..ja nie komentuje ze babka w wieku 35 lat nie ma jeszcze dziecka..to jej wybór, jej życie..tak samo jak moim,wyborem bylo posiadanie rodziny. A każdy tylko to komentuje. Każdy żyje po swojemu, ja napisałam w konkretnym celu i zadalam konkretne pytanie odnośnie mojego faceta jak w tytule z reszta, nie pytalam czy komuś się to podoba ze zostałam mama w wieku 21 lat wiec przestanie pluć jadem i napiszcie co myślicie o moim problemie z facetem a jezeli nie macie nic konkretnego do powiedzenia w tym,temacie to zegnam..możne znajdzie sie ktos kto udzieli mi odpowiedzi na moje pytanie a nie będzie mnie tu umoralnial i ocenial.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
A ja po raz kolejny napisze ze na naukę nigdy nie jest za późno!! Skad wiecie czy nie zamierzam zacząć studiów w następnym roku?? Jestem jakas gorsza bo wybrałam rodzinę? Mieszkanie mam, prace również, dziecko tez wiec mogę zacząć studiować i wtedy będę miała wszystko, odczepicie się wtedy ode mnie??? Zadalam konkretne pytanie, a każdy tylko o macierzyństwie i o studiach...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
problem z tym, ze ta 35 latka nie opisuje tutaj swojego załosnego zywota z 2 dzieci na karku (tak, twoj facet to tez dziecko) ;) "Zal mi d**y nie sciska", że dostałaś prace skoro masz teraz psychiczne problemy :) Dziecko drogie, ja wole sie rozwijac studiując, a nie cofac jak ty przesiadujac z dzieciakiem i ryczeć w chusteczke, ze moj facet woli imprezy z kolezankami. Jak widac sama sie przejechalas ze praca i "pinioznki" to nie wszystko zw zyciu. Tobie w zyciu zabrakło rozumu, co jak widac na zalaczonym obrazku w postaci twoich zali, jest o wiele gorsze niz dostanie pracy na 4 roku studiow ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
gość dziś Na nauke jest za pozno. Im jest sie starszym tym gorzej przychodzi ci przyswajanie ogromu informacji i nowych umiejetnosci. Zaniedbałaś i nie cwiczylas swoich szarych komorek przez co ich populacja sie zmniejszyla. Nie licząc faktu, że kobieta po urodzeniu dziecka DIAMETRALNIE sie zmienia, przez hormony co rowniez wplywa na gorsze efekty w nauce. Jej priorytety też sie zmieniają, a zapał do nauki (jak widac u ciebie wygasł juz wczesniej) jeszcze bardziej sie wypala. TO jest czysta NATURA. Z nią nie wygrasz. Takie są fakty. Wiedziałabys o tym gdyby chciało ci sie uczyc.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Z facetem już nic nie zrobisz. Koniec. Na pewno bo kończy na tańcu z innymim 21lat dla faceta to za wcześnie na ojcostwo. Tak, jasne, ze się zgodzi na s---eks bez prezerwatywy, ale nie ma pojęcia, ze maluch to dosłownie i w przenośni kupa roboty. Chciałaś dziecka to masz, a on chce się bawić i zabawiac.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Nie rozumiem tylko dlaczego każdy najeżdża na mnie. Ja byłam wszystkiego swiadoma, wiedziałam czego chce, na tamten moment myślałam ze mój partner również..sam chodzil podekscytowany i wybieral imię dla dziecka..ja tutaj raczej jestem ofiara ze tak to ujmę..bo gdybym wiedziała ze on się tak zmieni to nie zdecydowalabym sie na to wszystko. Gdyby zachowywał się w porządku to byście nie musieli czytać moich "zali" ja się nie zmieniłam, pracuje, prowadze dom, wychowuje dziecko, za rok chce zacząć studia, to on się zmienił dlatego zapytałam co z tym fantem zrobić. O niego tu się rozchodzi. nie o mnie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×