Wiem, że Cię nie odzyskam

Ta rozłąka niszczy nas. A zaistniałej sytuacji oboje jesteśmy winni. Bukiet dla Ciebie kochanie x24

Bredzicie

Cytowałes tu moje wersy?

Więc zróbmy coś z tym.Mam dziś wolny wieczór.Napisz do mnie .

Co nie kłamałaś ?

7.18 o czym Ty piszesz ja taka nie jestem!Za mało mnie znasz.Jesteś niesprawiedliwy .Wszystko to mogłabym napisać ale o Tobie..

Autorka 5 pokolei postow schodzi z kafaterii. Te ostatnie sa nie moje. Chcesz to zadzwon do mnie na dobranoc. Moje serce bedzie uradowane. Znasz numer W....

20.32 to plagiat.Oddawaj.:-)a tak na marginesie to miałam dokładnie taki sam sen o dziecku.

Nie popełniam plagiatów. Co znaczy nie kłamałam ?

Nick goral66 to jakos przez omylke sie wcisnal. Moze bede twoja jedyna goralka na dobre i na zle. I bedziesz ze mna szczesliwy. Napewno bedziesz. Zadzwon na dobranoc dzisiaj. Prosze.

goral66 ? Ktoś jeszcze używa twojego komputera. W... ? Ja nie jestem wiktor

Zrobiłaś tatuaż. Co on oznacza ?

Szkoda. Macie podobne gusta. Daj szanse tej kobiecie. Zycze szczescia

Proste pytanie. Jakie znaczenie kryje twój tatuaż ? Chcę wiedzieć.

Tak ciężko Ci odpowiedzieć ???

Prosisz mnie abym zadzwonił. Jeśli tutaj nie potrafisz odpowiedzieć na pytanie to co dopiero przez telefon. Wciąż mam twój numer. Mój zmieniłem przez Ciebie.

Idzie noc. Wyrządziłaś mi wiele krzywdy. Nie wiem po co. Można było inaczej. Nie wiem jak daleko posuniesz się w swoim daleko idącym kłamstwie pod publikę. Wiem jedno. Teraz krzywdzisz tylko samą siebie. Potrafię żyć już bez Ciebie. Potrzebuję Ciebie ale muszę jakoś żyć. Przez twój strach nie dałaś nam szansy. Teraz robisz mi na złość masę złych rzeczy niepotrzebnie. Nie rób tego bo mnie to już nie rusza. W moim sercu już zostaniesz bo jesteś moją jedyną miłością.

Jakich złych rzeczy?

Jeśli kiedyś na łożu śmierci będę miał ten komfort umrzeć na łóżku szpitalnym to będziesz najbardziej oczekiwaną osobą w czasie odwiedzin. Chciałbym wtedy usłyszeć cała prawdę. Wszystko co miało miejsce.

Autorze ale bierzesz na litość :D :D :D :D :D.

Rusza cię... rusza :P

A ten jeszcze smęci... Toć w końcu ma prawo... Utalentowany autorze, piszący wierszem...nie jesteś tuzinkowy...ale jakiś inny, może nawet ksiadz, mówię ci szczerze dej se spokój już, bo żal cię czytać...

To nie litość. A ból, który przemawia z środka. Z serca. Pod osłoną nocy.

Kiedy widziales tatuaz?

Co chwilę ukradkiem go pokazujesz. Niby, że przez przypadek. A celowo jednak.

tatu-zycie w skrytosci zycie w szczesliwosci,a tak na marginesie,ludzie ktorym zalezy,krzycza ,ze odejda,a nie odchodza...inni zas nie krzycza a odchodza po cichu,pomysl....

Autorze moze zmienisz obiekt zainteresowań ? Z pewnością wyleczysz sie np przy mnie.

Wiesz co ? Obudziłem się. Mam niepohamowana ochotę wygarnąć Ci twoje aktualne kłamstwa i tą obłudę, którą mi przedstawiasz i się otaczała. Ale wiesz co ? Mecz się. Zniszczysz się sama swoimi metodami. Z dzieckiem Cię nie przyjmę.

Ale ja w ogóle Cię nie chcę, a Ty tworzysz tu jakieś chore tematy. Pogonilam Cię raz i drugi raz też to zrobię. Zamiast żyć w rozpaczy i zemście, źle mi życząc , zajmij się sobą i swoim życiem :O

Ble ble