Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość gość

Ile mogą płacić kierowniczkom sklepu za ich lenistwo

Polecane posty

Gość gość

Tak z ciekawości pytam. Ja pracuje na kasie, tyram 8 godz a moja kierowniczka przychodzi, idzie do biura i jeszcze dzwoni żeby jej kawusie zrobić, wychodzi koło południa, łazi po sklepie a później komentuje do każdej co ma zrobić, znowu idzie do biura i sobie siedzi. Nic konkretnego nie robi przez cały dzień a będzie mi prawić że to nie zrobione, owoce nie przebrane itd ile mogą takie zarobić. Nasz sklep to leviatan

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ja np 5000 ale nie chcę pisać gdzie. Moje podwładne to leniwe suki, ciągle muszę im zwracać uwagę po kilka razy i prosić żeby coś zrobiły, oczywiście są jednostki które są normalne ale większość najchętniej przychodziłaby do pracy i nic nie robiła a jak przychodzi kontrola albo ktoś wyższy sprawdza standardy w sklepie to ja dostaję zjebe za wszystkich a widzę tylko jak kasjerki się śmieją i twierdzą że nic im nie mówiłam że maja np towar posprawdzać albo coś przenieść. Także mój punkt widzenia jest nieco inny...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ja też jestem kasjerką i też nie widzę żeby moje kierowniczki się przemęczały. I wkurza mnie to że np przychodzi przedstawiciel, ta pije z nim kawę i godzinę przesiedzi

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Kiedyś u nas jedna z drugą pchały się na kierownicze stanowisko a wysłowić się nie umiały a jedyny argument to że taka kierowniczka właśnie siedzi i pije kawę, w czasie tej kawy trzeba pozałatwiać wiele spraw i jeszcze dochodzi odpowiedzialność za swoje decyzje i to jak podwładni pracują.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Też się zastanawiam ile może zarabiać kierowniczka? Nie sądzę by w naszym osiedlowym 5k zarabiały

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
U mnie kierowniczka to taka p***a stara, że pracy mi się odniechciewa ale pracuję tam bo nie mam wyboru. Wiecznie się pluje i wiecznie coś jej nie pasuje. Tyle różnicy, że moja jest tylko na sklepie i mało co siedzi w biurze.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ja akurat w markecie 5k zarabiam...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Glowny kierownik w stokrotce widzi 4 z przodu. Albo 3. Zwykla 1900

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
16 14 stokrotka?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
17:56 nie, troche wiekszy...dziewczyny uwiezcie ze z naszej perspektywy to wyglada inaczej.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ja mam 2500. Ale też to inaczej widzę

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
skoro jedna strona i druga strona widzi wszystko inaczej to moze sie dogadajcie , wytlumaczcie swoj punkt widzeni i zacznjcie patrzec w jedna strone , to chyba dobre rozwiazanie i dla pracownikow i dla placowki

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ja jestem zastępcą kiero w Biedronce. Na zmianie owszem siedzę w biurze bi takie tez mam obowiązki. Ci co sa na sklepie nie wiedza ze trzeba zamówić pieczywo, zrobić zamówienie towaru aby polki nie były puste, czasem zmienić grafik bo ktoś przyjść nie może. Wiadomo trzeba trochę spędzić tego czasu tam. Ale to górą 3h reszta to praca na sklepie. Kasjerki które sa na zmianie ze mną szanuje i traktuje po ludzku. Przerwa, kawa fajka ale za to odplacaja mi sie tym ze sklep na zmianie wygląda ok. Najważniejsza jest współpraca i dobra atmosfera to najcięższe praca będzie przyjemna. Zarabiam na rękę 3100zl Pozdrawiam Biedroneczki :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ja jestem kierownikiem w leviatanie i też wam napiszę, nie jest tak kolorowo. Muszę pozamawiać towar, muszę pracę wszystkim rozdzielić, do tego faktury, wz - tki, dokumenty i wszystko na mojej głowie a jak ktoś coś zrobi nie tak zawsze opierdziel dla mnie bo ja nie dopilnowałam. Wszystko na mojej głowie a dziewczyny jak dziewczyny, jedna jest ok a druga ma wszystko gdzieś.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×