Poronienie

tam was kochane . Jestem w szpitalu 3 dzień i 3 raz rzędu dostałam tabletkę i w środku mam gaziki . Bólu jako takich nie ma a jak sa to chwilowe . Najbardziej dobija mnie to siedzę w szpitalu . Ciąża obumarła w 6 tygodniu . Ile wy lezalyscie w szpitalu i jak to u was wyglądało ? Nie chce tu siedziec wieczność wiem ze to dla mojego dobra ale oczywiście lekarze nic nie wiedziała kiedy i codziennie inny sie mna zajmuje.

mialaś zabieg? ja też poroniłam w 6 tc, dokładnie 8 września

a i u mnie nie było zabiegu, krwawiłam 5dni, w szpitalu byłam 3

Poronilam w 10 tygodniu. Nie byłam w szpitalu. Oczyścilo się wszystko samo, krwawilam 8 dni, 3 dni mocniej potem już mniej. poszłam tylko do kątroli czy wszystko ok.

*kontroli

ja byłam w szpitalu a to dlatego że lekarz nastraszył mnie jakimiś krwotokami i dlatego zostałam, ponadto po intensywnym krwawieniu czułam się słabo.