kazda matka marzy ,żeby jej córka poslubila prawnika lub lekarza

bo to kasa i prestiz u mnie wsrod znajomych i po rodzinie ciagle slychac wzdychania jak pojawia sie na horyzoncie jakis lekarz lub prawnik kazda ciotka i sąsiadka marzy ,żeby jej córka takiego dorwala. potem kasa wali sie oknami i drzwiami

To moja matka jest jakaś dziwna, bo jak związałam się z lekarzem, to ciągle narzeka.

Szkoda, że nie marzą żeby te ich córki zostały prawnikami i lekarzami :o Wtedy nie musiałyby snuć marzeń o tym jak to fajnie by było zeby jej córeczka się uwiesiła na kimś :o No ale czego sie spodziewać po większości naszych rodaczek? Na kafe wprost pękacie z dumy, że mąż tyra, a wy ambitnie pierdzicie w kanapę. natomiast każda, która ma wykształcenie i pracuje to dla was śmieć. tak, tak, takie ambitne sa dzisiejsze Polki przynajmniej większość.

Marzę, by moja córka poślubiła mężczyznę który będziesz ją kochał i szanował, że wzajemnością. Naprawdę.

Ja na swoje wykształcenie nie narzekam. Lekarzem ani prawnikiem nie zostałam, bo mnie to nie kręciło. Ale doktorat zrobiłam. Nie zmienia to faktu, że mój facet, który jest doktorem nauk medycznych i tak zarabia więcej ode mnie.

Gość 16.13. w punkt. Żona lekarza, pedagog, matka trojga :).