Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość gość

Jestem nic nie warta TEŚCIOWA

Polecane posty

Gość gość

Brakuje mi sił , w poniedziałek czyli 2października mam termin porodu , umówiliśmy się z mężem że będzie przy porodzie , teściowa dziś powiedziała że nie ma mowy po jej syn ma być w poniedziałek w domu, jako że mieszkamy na wsi, bo on MUSI zrobić w polu. Jestem dla niej nic nie warta. Mąż jest za mną i wiem że będzie ze mną. Ale co ja tej kobiecie zrobiłam że ważniejsza jest robota w polu. Notabene te pole jest już dawno nasze .a wtrąca się we czwartek wszystko,ma być po jej myśli i koniec.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Nic jej nie zrobilas. Baba ma zapewne traume, przypuszczalnie maz mial ja totalnie w d..... jak rodzila dzieci, to teraz ze zlosci chce zeby inni mieli tak samo. Tepe osoby tak maja, ze nie rozumieja przyczyny swoich stanow emocjonalnych i musza tym obciazyc kogos innego.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Czuje się okropnie źle , bo wiadome że boję się porodu , w niedzielę idę do szpitala, a tu taki cios ,bo ona tak zarządziła i koniec, myślałam że jestem dla niej trochę więcej warta nic robota w polu, ale dla niej się nie liczy nawet przysZły wnuk, ja nie mam już swoich rodziców, bo tak to inaczej bym podchodzila do tego, jest mi tak strasznie przykro, byłam na każde jej zawołanie. A ja jak potrzebuje trochę pomocy to i tak mam być sama

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
ale czarownica. oby maz okazal sie prawdziwym facetem i byl wtedy z Toba.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ja wiem że on będzie ze mną, ale nie powiem że boję się ze ona będzie coś kombinować na ten poniedziałek ponieważ mnie nie będzie bo będę już w szpitalu.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Termin porodu to jedno a sam poród to drugie.Wymyśl mądrzejszą historyjkę bo temat o tesciowych się już nam znudził a ty widać mało że ciężarna to jeszcze wariatka.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Wszystko wskazuje ze będzie w terminie. Pierwsza córeczkę urodziłam dzień po. Ale co to ma wspólnego , mi chodzi o to że moja teściowa kompletnie nie obchodzi co się dzieje ze mną i jej przyszłym wnukiem tylko najważniejszą robota w polu, dziś z rana dalej to samo, najlepiej mam sobie sama jechać do porodu i przyjechać z dzieckiem do domu a nie zawracać tyłka mojemu mężowi, czy wg was to normalne, bo dla mnie nie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Autorko, jak wyżej- nie zaprzatajbsobie czarownica głowy. Rozum postradała. To nie jest normalne. I ciesz sie ze maz bedzie z toba. A jak twoja rodzina? Skoro tesciowce odp*****la moze jej twoja mama/ siostra/ ciotka dac znac ze ja poprostu posralo!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
gość dziś Tak narzekasz ale jakoś mieszkanie u tesciowej ci nie przeszkadza.Może warto zainwestować w swoje a nie żyć na cudzym . Nie masz matki?nie pomyślała by mieć córkę przy sobie tylko się pozbyła by mieć święty spokój? Myślisz że każda teściowa odczuwa pełnię szczęscia kiedy syn przyprowadza jej do domu obcą babę,ty chcesz mieć intymnośc a myślisz że ona tego nie chce?masz tupecik,pewnie po mamusi

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Co za lemingi w tym pokoleniu, jak świat - światem, kobiety rodziły same, bez asysty mężów, nagle nowa moda, chłop musi za rączkę trzymać, bo inaczej nie urodzą ale co tam, niech na polu gnije, bo pańcia musi do szpitala

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Tak się zastanawiam po co wam są potrzebni partnerzy przy porodzie?co to w sumie daje,owszem czasem daje niepożądane skutki w związku,które obracają się przeciw kobiecie.Są panowie którzy czują obrzydzenie a pozniej narzekacie że za mało seksu w związku.Faceci mają słabą psychikę i nie warto ryzykować.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Urodziłam dwókę dzieci,sama bez męza i nigdy w życiu nie zgodziłabym się by mmnie taką rozwaloną i zakrwawioną oglądał .Nie należy to do przyjemnego widoku,autorko masz coś z głową ale próbuj,może nie bę

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Posralo was i tyle.pastwicie sie stare głupie baby ! Nie ma teraz rodzenia bez faceta, to ze wy 100 lat temu posrane ze strachu żeście jechały do dóktora nie znaczy ze tera tak jest. Ciemnogrody j****e.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
15:40 Jak przejęli gospodarę od teściowej to niby gdzie mają mieszkać, w mieście w kawalerce? 15:48 a skąd ty wiesz jak kiedyś kobiety rodziły? To,że za komuny była czarna doopa i facet nie miał wstępu na porodówkę i w ogóle na odział to nie znaczy że było tak zawsze i wszędzie. Prędzej uwierze w to,że kiedyś kobiety rodziły w domach i dla ich mężczyzn wcale nie był to obcy widok. Mają prawo i potrzebę przeżyć to razem i tak zrobią. Są ważniejsze sprawy w życiu niż pole. Nie dajcie się złamać i trwajcie przy swoim a teściową trzymaj krótko. Powodzenia ;-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
15:49 Dowiesz się jak będziesz rodziła swoje. Faceci może tak ale nie mężczyźni.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Dziękuję za odpowiedzi , chce żeby Maz był bo wiem że będę się czuła bezpieczniej, szkoda że nikt nie doczytał że ja już rodziców nie mam, mama zmarła nagle na wylew, a tatko 2lata temu na raka płuc, bardzo cierpiał, Ale nie będę o tym pisać, tak mąż dostał gospodarstwo, robimy w tym my, wszystko płacimy my, a ona we wszystko się wtrąca , najlepiej by było gdyby mąż zawsze zrobił wcześniej niż inni sąsiedzi, żeby było można się pochwalić , ze jest zawsze zrobione ,tutaj ina wytwarza taką straszną panikę ze już musi być zrobione jak nie to koniec świata , pamiętam gdy mi powiedziała jak tu przychodzilam ze teraz to jest nasze i ona już daje sobie spokój "że nie będzie się wrażać" że teraz to my sobie mamy w tym robić, i robimy , ja dużo przekształciłam te gospodarstwo aby przynosiło jakieś dochody, ogólne wg nas dobrze sobie radzimy tylko jak nie jest zrobione po jej myśli, i nie w tym czasie kiedy ona sobie życzy to się zaczyna , i jest to bardzo przykre , zwłaszcza ze oprócz tego my mamy swoje prace, i mąż i ja pracujemy zawodowo (no ja wiadomo teraz nie pracuje ale do pracy wracam)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
gość dziś Aaaaaa,to ty od tegfo gospodarstwa gdzie to sprzedajesz sianko,masz sklepik,obsługujesz jeszcze brata i cierpisz z powodu ze nie porzepisali na ciebie tej schedy ktora mąz dostał mając 10 lat. Wiesz,czytałam tyle już twoich wpisów i każdy kto je czytał odpisując ci mówił ze jesteś jeb...ta.Chcesz to znajdę je i zacytuję je by otworzyć oczy tym ktorzy się nad tobą litują.Teraz zaczynasz znowu by pogrązyć teściową która zapieprza w gospodarce.Przeciez twoj chłop nie robi w polu bo go nie ma ,pracuje poza wiochą więc czemu kłamiesz szkarado???oczerniasz teściową że mu na coś nie pozwala..Powinna cie wyp.... z chałupy za te kłamstwa.Po co takiej idiotce dzieci,będą tak świrnięte jak ty debilko kafeteryjna.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
j Czego się tak buldoczysz? mam 28 lat urodziłam dwójkę i jakoś nie chciało mi się męża by mnie oglądał przy w takim wydarzeniu,choć w pierwszej wersji bardzo chciał ale szybko mu to wybiłam z głowy.Na porodówce nikt nikogo nie bije by mąz miał trzymać pieczę.Czym wy się tak podniecacie,ze lezysz a facet patrzy ci w krok echhh :):):)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Nie obrażaj mnie bo nie masz do tego prawa, mój mąż pracuje ale co dziennej jest w domu, więc nie wiem o co ci chodzi. Poza tym my chcemy jej pomoc żeby w końcu sobie dopuściła i zaczęła odpoczywać. To co jej się należy , teraz siedzę w domu, ja kilka godz jadę do szpitala. Maz wczoraj trochę w polu zrobił . Resztę będzie robił po porodzie . Co się okazało teściowa odreagowuje na mnie ponieważ pokłóciła się ze swoją córką , właśnie z powodów wtracania,przyrządzania ,i mąż córki nie wytrzymał i powiedZiał kilka slow. Skończyło się wiszenie na telefonie godzinami między córką a mama . Kończę temat bo my i tam po swojemu będZiemy robić, DLA NAS JEST NAJWAZNIWJSZA NASZA RODZINA .DOWIDZENIA

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Pamiętam pierwszy poród ,nie był w całe ciężki, ale ja chce i mąż też być ze mną, przepraszam bardzo ale żeby partner był przy porodzie wcale nie musi mnie za.nogi trzymać, bo ja tego nie chce, chce żeby mnie chociaż za rękę trZymał , tylko tyle chce, nikt prócz personelu tam zaglądać mi nie będzie, i nie nakrecajcie się ,podczas pierwszego porodu właśnie najbardziej pamiętam to jak byłam sama, tylko ja i położna , nawet lekarz nie był potrzebny, nawet wtedy jedno dziecko się urodziło, A zresztą nie ma dyskusji.bo wy i tak tylko bobrazac potraficie . A temat jest całkowicie o czym innym a nie o rodzinnym porodzie.zresztą nawet nie wiadomo czy uda mi się rodzić naturalnie czy nie skończy się Cc.nikt tego nie przewidzi. A wy wylewajcie jad dalej. A tym co napisali dobre słowo bardzo dziękuję.mąż teraz ma wolne, dam sobie radę bo codZiennie jest z nami, a.nie jak ktoś napisał ze go wiecznie nie ma. Ob pracuje 8-16 o 17jest w domu, a jego mama trudno, weźmiemy ja innym sposobem, po prostu będziemy robić swoje, jej się krzywda nie dzieje, a wiadome że ten co jest w domu to zawsze jest najgorszy. Ale mamy swoją rodzinę i to jest dla nas najważniejsze

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
[09:53 Ty jesteś chora psychicznie,ja też pamiętam twoje topiki,żal zbiera że taki matoł ma dostęp do kompa kiedy nawet nie wie że pisze się "Do widzenia" .Mącisz mendo w rodzinie. Za c...pe nich cie trzyma,połżne bedza miały tam z ciebie ubaw

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
15:48 a skąd ty wiesz jak kiedyś kobiety rodziły? To,że za komuny była czarna doopa i facet nie miał wstępu na porodówkę i w ogóle na odział to nie znaczy że było tak zawsze i wszędzie. Prędzej uwierze w to,że kiedyś kobiety rodziły w domach i dla ich mężczyzn wcale nie był to obcy widok X Skąd wiem ?? , z środków masowego przekazu, z podręczników, z rozmów z ludzmi, a u ciebie na tej wiosce, to analfabetyzm dalej panuje ?, sołtys nie pozwala opuszczać granic wioski ?, do szkoły nie chodziłaś ?, MUSISZ "wierzyć", że KIEDYŚ kobiety rodziły w domach ?, powiem ci więcej, nawet w polu podczas żniw, a może myślisz, że kiedyś, to bocian przynosił dzieci albo w kapuście się znajdowało ?...co za tępota umysłowa pisze niektóre posty.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
dziś [10:03 Ale jakmężuś będzie trzymał za rączkę to teściowa bedzie ci potrzebna przy starszym potomku? wtedy będzie dobra do opieki.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Akurat opiekę nad starszą mam zapewnioną i to nie w postaci teściowej ,

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Uhh widac na tym forum sa gorsze Mendy niż teściowe.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Kto jest większą mendą? dziadówka ktora weszła do tesciowej domu i ją ustawia czy teściowa która nie pozwoli pasożytowi wejśc sobie na głowę???

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Sama weszła ? Przed bogiem syn raszpli nie przysięgał ? Swojo drogo winszuje- rozłączać i psuć z premedytacjo to co bog złączył !! Sraka i hemoroidy na was dziadowy czeka! A kobita ma mondrygo chłopa co jom do porodu zabierze;)!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
10:27 Jebaną tępotą umysłową to jesteś ty bo nawet nie potrafisz zrozumieć tego co napisałam i przekręcasz cały sens mojej wypowiedzi bo jej nie rozumiesz. Aż szoda znaków na ciebie i mojego czasu.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
dziś Bóg jak łączył to nie rozkazywał gdzie kto ma mieszkać a juz z pewnością nie radziłby żeby komuś zwalać się na głowę ,zmień język bo czuć wiochą na km

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Szkoda tylko ze dzieci autorki mi bedą na twoja stara doope robiły. Bo tak jak dzieci nie sa z kapusty tak kasa z nieba nie leci i szacunek młodym matkom sie należy

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×