Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość gość

Bezrobotny maz jak bylo u was

Polecane posty

Gość gość
gość dziś "Po prostu skończyło się białorycerstwo i współcześni faceci nie są frajerami zarzynającymi się w imie domniemanych wyższych wartości rodzinnych." Masz racje nie sa frajerami tylko śmierdzącymi leniami . xxx Na całe szczęście twoja ograniczona perspektywa nie jest racją ogólnoświatową. Warto czasem wychylić się poza czubek własnego nosa i dojść do konkluzji, że mogą realizować się w innych segmentach życia poświęcając maksimum energii życiowej. I nie rodzina, niskopłatne i beznadziejne prace nie są ostatecznym końcowym i najwyższym stadium życiowym.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Oczywiście, praca na taśmie to brak ambicji. Ambicja jest natomiast życie na koszt zony i patrzenie, jak rodzina nie ma co do gara włożyć.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Przecież nikt ci nie kazał wchodzić w strukturę, którą jest rodzina ze wszystkimi cieniami, gdzie nie opuszczacie się w zdrowiu, chorobie i niedostatku. XXI wiek, emancypacja kobiet, pozorna niezależność a baby nadal żyją schematami jakby nie miały "życiowego wyjścia".

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
gość dziś Oczywiście, praca na taśmie to brak ambicji. Ambicja jest natomiast życie na koszt zony i patrzenie, jak rodzina nie ma co do gara włożyć. xxx to co ta babka robi, że nie mają co jeść? długopisy skręca na pół etatu?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kosiaraumyslow
Ciekawe podejście . Jak jest temat o kobietach niepracujących zawodowo to babki zjechane sa od góry do dołu od leni , pasożytów itd, Tutaj jak facet nie ma pracy to jeszcze jedna druga użalają sie nad min. Bo przecież biedny misiu nie może przemęczać się w pracy fizycznej .

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kosiaraumyslow
"Oczywiście, praca na taśmie to brak ambicji. Ambicja jest natomiast życie na koszt zony i patrzenie, jak rodzina nie ma co do gara włożyć." hehe no dokładnie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Jeśli rodzina ma jakieś oszczędności i nie ma problemu wyżyć te kilka miesięcy bez jednej pensji, to ja się zgadzam z podejściem inaccessible89. Jak ty juz pracujesz, nie masz widoków na większą pensje i żyjecie od 1 do 1, to wybaczcie ale mąż musi wziąć byle jaką pracę i jak nie będzie pasowała to szukać lepszej.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
No wlasnie od kiedy nie pracuje strasznie sie rozleniwil. Codziennie przesiaduje u matki swojej i pomaga w remoncie. Wraca wieczorami juz pod wplywem. I codziennie sie o to klucimy. Ja od 5 na nogach ide do pracy wracam o 15, robie obiad,ogarniam mieszkanie,panie itp. Potem siedze z mlodszym przy lekchach,pilnuje zeby umial na sprawdzian. A maz jedyne co robi to rano wyprawia dzieci do szkoly i wychodzi do mamy. Ja juz padam na ryjek. On nawet niewie jakie oceny maja nasze dzieci,co w szkole wszystko jest na mojej glowie w porfelu zostalo mi 30 zl co prawda lodowka pelna. Ale wyplata dopiero w poniedzialek. Dzis siedzi tez u mamy i wroci pozno bo kuzynka przyjechala. A ja sama z dziecmi,pranie sie robi ech.... :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość karinawro
Mój mąż jednocześnie szukał pracy (na szczęście nie trwało to długo) i jednocześnie inwestował w kryptowaluty jakieś na rockwall investments, także raczej nie było tak, że siedział i nic nie robił. Jakoś po niecałym miesiacu znalazł prace na szczęście. No i dalej inwestuje.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×