zdrada

Zdradzałem ja. I nie mam na to wytłumaczenia. Teraz uważam, że to ja jestem zdradzany. I raczej nie oczekuję takiego tłumaczenia. Po części rozumiem.

Wiedzmo a ty na bezludnej wyspie w ukladzie jak dla skromnej jak zachowasz się. Ciekawe...

Jak tu z wami prowadzić dyskusję jak Wy macie tylko ukierunkowane myślenie na nie.Gdyby was spotkały sytuacje w życiu jak te które ja znam zastanowilibyście się dwa razy zanim byście udzielili odpowiedzi.

Podporom i sobom poprostu czeba być. :-D

12:06 jeśli myślisz że jesteś lepszym człowiekiem bo lepiej piszesz gramatyczne i nabijasz z drugiej osoby to jesteś w bledzie

Nie wybieram się na bezludną wyspę

acordeon Tylko ty jesteś żywy? Tylko Ty masz jakieś przeżycia? Reszta forum to zombie, bez życia? Chciałbym zauważyć, że nawet głupiec ma swoją historię życia. Jak każdy. Bezdomnym kiedyś szarpały namiętności... Ja widziałem swoje, Ty swoje. A może nawet widzieliśmy to samo. A Ty tu wyskakujesz, że byłeś wszędzie i wszystko widziałeś.

Nic takiego nie napisałem.Powiedziałem tylko,że znam sytuację"Z własnego podwórka" i nie chodzi tu o mnie.Dlatego nie zgadzam się na traktowanie tematu jednostronnie

Każdy ma jakiś swój bagaż doświadczeń życiowych i przez ich pryzmat patrzy na świat. Fajnie by było gdyby ludzie o tym nie zapominali.

Dlatego nie zgadzam się na traktowanie tematu jednostronnie x ahh tak, kolejny pragnący usilnie znaleźć usprawiedliwienie

Znam zdradę z autopsji, w każdym kierunku. Żadna nie ma logicznego uzasadnienia. Jak już gdzieś pisałem... Człowiek nie jest monogamiczny z natury. Tylko dał sobie to wmówić.

Akordeon musisz pamiętać ze wchodząc na to forum możesz mieć nawet niezbyt dowody na coś robi tak znajdzie się ktoś kto będzie wiedział lepiej taki urok

Jakby Ci nie powiedzieli, i nie obserwowałbyś zachowań reszty, to pewnie byś się mył, ale nie z taką częstotliwością. Tylko wtedy, gdy już by Ci to przeszkadzało fizycznie. Ja wiem... Nie, bo ja czyścioszek... Bo Ci powiedzieli, że masz być.

Skromna ja.Widzę,że Ty nawet jak czarne jest czarne to powiesz,że jest białe.No ale nie będę się kłócił bo faktycznie Ty możesz widzieć inaczej Nie chce mi się rozpisywać na temat moich i nie tylko moich racji,i nie szukam usprawiedliwienia.Przykład który chciałem nakreślić,a dotyczył mojej ciotki akurat pokazuje żeby nie patrzeć tylko jednostronnie z klapkami na oczach.Dlatego między innymi podałem przykład mordestwa.Brzmi tak samo ale na każde trzeba inaczej spojrzeć.

to jest tak jak z dupa każda śmierdzi ale moja mniej niż twoja

Widzę, że niektórym mężczyznom marzy się powrót do jaskini, tylko wątpię czy byliby do tego tacy chętni, gdyby musieli wziąć na swoj***arki całokształt takiego życia. Cieszę się, że przyszło mi żyć w cywilizowanych czasach i mam prawo wyboru osobnika do kopulacji oraz, że mam prawo robić to wyłącznie z nim, skoro taka jest moja wola ;)

Widzisz akord . o ile ja się mogę podpisać pod tym co mówisz to nie znaczy że poparcie znajdziesz u wszystkich Morderstwa o którym piszesz to dobre porównanie tylko trzeba jeszcze to odpowiednio uzasadnić

Kogo masz na myśli Wiedźmo?

Lubicie zdradzać źyczę wam wam abyście byli zdradzan

Tu nie ma co uzasadniać.Jeżeli ktoś to robi w obronie własnej,rodziny czy ,innych osób których życie jest zagrożone odpiera atak napastnika i zdarzy się sytuacja,że napastnik ginie z naszych rąk to jak najbardziej jest to uzasadnione.Co innego jak idziemy już do kogoś z nastawieniem na zbrodnie to wówczas nie ma dyskusji.Jesteśmy w 100procentach winni,chyba,że udowodnimy swoją niepoczytalność.

Tak samo jak kobieta ma męża który ją molestuje,używa wobec niej przemocy zarówno psychicznej jak i fizycznej i ratuje siebie,swoje dzieci uciekając do kogoś innego,ale z wiadomych przyczyn ukrywa ten fakt jeszcze przed podjęciem decyzji(w obawie o swoje zdrowie)przed swoim mężem tzn spotkała już się z przyszłym facetem (za plecami męża)a następnie opuszcza po kryjomu ten dom i zamieszkuje z nowym partnerem to oczywiście,że w świetle prawa i panujących obyczajów zdradza,ale nie robi tego z własnego widzimisię,tylko z powodów jasnych.Więc dlatego napisałem,że nie wolno wsadzać wszystkich do jednego wora i postawić nad nim krzyżyk!

To jest akurat zrozumiałe

A co jak zdradza facet dla swojej przyjemności i wraca do domu jakby nigdy nic i udaje kochającego męźa

Dla jednych zrozumiałe dla innych nie.Dla rodziny tego gościa zachowała się jak kur...

14:15 To zdradza z premedytacją.

Mam na myśli zwolenników monogami, którzy uważają, że człowiek został do niej stworzony.

Akordeon, kobieta, która jest maltretowana psychicznie i fizycznie i ucieka przed tym w objęcia innego mężczyzny z reguły wpada z deszczu pod rynnę. Z reguły, bo Ty akurat może miałeś do czynienia z wyjątkiem. Mądra kobieta ucieka i zamyka za sobą ten rozdział życia, by móc w spokoju rozpocząć kolejny. Ale każdy jest inny i robi jak uważa.

Na szczęście trafiła bardzo dobrze. Bo na to zasłużyła

Ludzie, nie tak poważnie skok w bok to ma być przyjemność:)

Uważam,że zawsze trzeba na wszystko patrzeć trzeźwym i obiektywnym okiem.To jak z chorobami jak ktoś patrzy z boku to powie bierzesz tabletki i o co ci chodzi ale jak ktoś zachoruje na tą samą chorobę to wtedy mówi sobie; -o kurde myślałem,że to takie banalne i proste,a jest okropnie