Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość Kiedys

Oszukalam meza

Polecane posty

Gość Kiedys

Poznalismy sie gdy mialam 18 lat,ojciec byl alkoholikiem(dalej jest) bil mame I mnie,zawalilam liceum-nie skonczylam go ze wzgeldu na..No wlasnie ? Nie potrafie wiedziec dlaczego,choc mozliwe,ze mialam silna depresje..Nie bylam zla uczennica w gimnazjum-wrecz przeciwnie,konkursy historyczne,z Matematyki,bylam calkiem dobra-gralam w siatkowke,mam wiele pucharow,medali...I nagle peklam..Ciagly placz,czulam ze jestem nikim-smieciem w sumie zawsze sie czulam gorsza.Nikt nie wiedziala o tym,ze przerwalam nauke z wyjatkiem starszego brata-lezalam w domu I wylam w poduszke,brat mnie szantazowal,ze powie rodzicom ,wiec popadlam w jeszcze gorszy stan-chcialam isc do szkoly ale w sumie..Na niczym mi juz nie zalezalo Potem spotkalam jego ,zakochalam sie..Poczatkowo myslalam,ze to tylko kolega I sklamalam,ze mam skonczone liceum,ze wstydu...A potem..potem juz tylko sie zapetlalam,On nie pytal,ja dostalam prace w sklepie odziezowym,zamieszkalismy razem,mamy dziecko I slub.. A ja ..A ja silna depresje,stany lekowe ..On nie wie co sie dzieje ja zaczynam wizyty u psychiatry,nie cierpie siebie,czuje ,ze zniszczylam mu zycie..On jest kreatywny,ambitny,lubiany a ma kogos takiego jak ja...oszustke z rodziny alkoholikow.. Moj syn zasluguje na lepsza matke...Jestem zlym czlowiekiem..Nie widze wyjscia z sytuacji,nie wiem jak to odkrecic ,jak sie przyznac ,co robic..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Nie powinnaś się obwiniać za grzechy rodziców. Skoro tak źle się z tym czujesz, powiedz mu o tym i uzasadnij, dlaczego trzymałaś to w tajemnicy przed nim. Skoro ze sobą się pobraliście, to Cię kocha za to kim jesteś, a nie za to z jakiej rodziny pochodzisz czy za wykształcenie. Miłość to nie zależność, a bezinteresowność. Bądź szczera, kochająca i wdzięczna losowi za to co masz, a wszytko ułoży się tak jak tego pragniesz. Nie liczy się przeszłość, a to, co nosisz w sercu, więc spokojnie. :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Spokojnie, z pomoca psychiatry wyjdziesz z tego. Nie jestes zla matka ani zona. Pogubilas sie i teraz chcesz to uporzadkowac. Poczekaj na wyniki rozmow z lekarzem, on cie poprowadzi, moze odbedziecie rozmowe we 3. z twoim mezem, nie martw sie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Kiedys
Boli mnie fakt,ze facet ktorego kocham-ktory kocha mnie ,jest oszukiwany. Ze dopuscilam do tego,ze mi nie wybaczy,ze go ranie,ze jestem podla. Nie potrafie tego opisac,tegos cisku w kaltce z newrow,tego ze ciagle mnie wspiera w depresji a ..A tak naprawde to ja sama jestem sobie winna-obciazam go ciagle swoim stanem a powinnam blagac o wybaczenie,zrozumienie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
błagam cię, masz takiego męża, który pokochał cie za to jaką jesteś osobą a nie czy masz skończone liceum... jestem pewna, że jakbyś mu to powiedziała, pomógłby Ci ukończyć wieczorowe jakbyś tyko chciała!!!!! ODROBINA SZCZEROŚCI I ZAUFANIA DO MĘŻA!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
To jeszcze nic! Ja swojej dziewczynie nakłamałem że mam 25 cm. Jak się pobraliśmy to przez 3 lata kombinowałem, żeby sie z nią nie przespać - co ja nie wymyślałem.... eh. Szkoda gadać... Aż wreszcie stało się!!! Upiłem sie u szwagra na chrzcinach i.... bzykanko trwało od pólnocy do świtu. Rano stwierdziła że wielkością to jest nieco rozczarowana - ale za to choć nie duży, za to wariat. Od tego czasu z łóżka wychodzimy tylko po papierosy i po chleb raz na tydzień. ...i tak oto obeszło sie bez psychiatrów i prochów na głupawke ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
gdyby to było w latach 90 -tych to można by było maturkę na stadionie w Warszawie kupić , a tak to zostaje ci tylko skończyć te liceum po cichaczu i sumienie czyste

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Po cichaczu? Po cichaczu to można sobie małą kuśke zwalić - ale nie liceum skończyć ;):)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
opowiedz mu wszystko. Powiedz, że czułaś, że pana boga za nogi złapałaś, że bałaś się, że gdyby wyszło, że nie masz matury, to by cię zlekceważył. I powiedz mu, że chciałabyś zaocznie tą maturę przynajmniej zrobić, żeby było tak, jak mu mówiłaś. Powinien zrozumieć, w końcu czy ten papierek, świadectwo maturalne jest do czegokolwiek potrzebny? Bez niego nie można być żoną, matką? Weź się ogarnij, masz wyrzuty sumienia, to się wyspowiadaj przed mężem, udzieli rozgrzeszenia. ;-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Witam rozwodników , tych przed i juz po. Pewnie wielu z Was ma problem z masturbacją,waleniem pałki itp. Masz problem z masturbaacją , ciągle walisz kapucyna ? Twój drągal już nie domaga, wejdź na EROFLIRT24.PL tylko dla osób powyżej 25 roku życia. Serdecznie polecam mi ta strona pomogła masakrycznie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×