Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość gość

Seks bez prezerwatywy na pierwszym spotkaniu z kolegą z pracy.

Polecane posty

Gość gość

Witajcie, Zaraz zwariuję, nie wiem co we mnie wstąpilo. Jestem mężatką od 3 lat, od 6 miesiecy w pracy pojawił się nowy kolega, zwykle rozmawialiśmy w pracy, bardzo się lubiliśmy, ale tak wyszło że raz zaprosił mnie na spotkanie poza praca, na nasze 1 prywatne spotkanie na kawe. Po wszystkim zaszliśmy po coś do niego i tam, kochałam się z nim. Wróciłam do domu do męża nieco poddenerwowana, boje się że mąż coś podejrzewa, bo wcześniej mówił że ten kolega ciąle dzwoni do mnie i o coś pyta i że na mnie leci. Ja mówiłam że nie, ale teraz po seksie z nim zwairowałam bo nie chciałam tego robić, było cudnie chwila zapomnienia, ale z drugiej strony mąż, który coś podejrzewa. Jak z tego wybrnąć aby uspić czujność męża i jednocześnie skończyć kontakt z tamtym? Zmiana pracy? Nie chciała bym, ale z drugiej strony nie wiedze innego wyjścia.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Jeszcze muszę dodać, że ten stsunek był bez zabezpieczeń, gdybym coś od niego złapała i zaraziła męża to już po wszystkim. Teraz nie mam pojęcia jak z tego wybrnąć :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Zmiana pracy nic ni nie da :classic_cool: Masz męża mentalnego prawiczka :classic_cool: samca beta :classic_cool: albo k***wski charakter :classic_cool: wiec zawsze go zdradzisz, jak się jakiś samiec z jajami pokaże na horyzoncie :classic_cool: Udanego małżenstwa życzę :classic_cool: i ukrywania zdrad :classic_cool:

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
jak 1 raz zdzradzilam meza mialam to samo teraz mam juz 6 kochanka i na tym nie koniec

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Wiem, Ale.. ja nie chce zdradzać męża ani razu więcej. Tamten mnie zmanipulował, uwodził, to było coś nowego. Ja zostałam w to wplątana on to pewnie zaplanował. Nie chcę z nim mieć nic wspólnego

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
No to zmiana pracy na pewno nie zaszkodzi i badaj sie u ginekologa i na hiv

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
jestes zla kobieta :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ale jesteś głupia i naiwna, nic dziwnego, że cię omotał bez problemu. Jakbyś była mądra, to dałby ci spokój.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Jak chcesz dobrej radym, chcesz wiedzieć co zrobic w tej sytuacji, napisz do mojej wróżki Sofii, jest świetna. Jej adres to tarocistkasofii@wp.pl

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Widzę, że zamartwiasz się jedynie o to czy się wyda. Żadnej refleksji nad sobą, w ogóle myśli że mogłam postąpić źle. Sumienie, a co to jest?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Prowo 1/10 a tak pozatym maz ozenil sie z dzifka ciekawe ile chuji w d***e mialas.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Jestem kobieta i pierwsze co mi przyszło na myśl jak zaczęłam czytać: „ ale q***iszon!” Współczuje twemu mężowi takiej szmaty!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Dała doopyy a na kolege zwala wine albo to prowo

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Jaka normalna kobieta ZAJĘTA poszłaby na chatę do kolegi z pracy i jeszcze dała sie wyroochac! Mam nadzieje, ze gość wyrobi co należna opinie w miejscu pracy, a mianowicie puszczalskiej i cichodajki!! P.s. Jestem kobieta i takich qureww nie trawie!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Qrwa qrwie lba nie urwie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ludzie, nie wierze sama w to co czytam :( Ja mam powazny problem, prosilam o rade a tu tyle obelg, ciekawe czy wam sie nie zdarzy chwilka zapomnienia. Mialam mase obowiazkow, z mezem sie mijalismy, malo seksu, skumulowalo sie wszystko. Zaluje, wiem ze nie powinnam, ale stalo sie. Jakby maz sie dowiedzial, to pewnie by mnie wyrzucil za drzwi, ale ja odbuduje nasze malzenstwo i od tej pory bede dobra zona. Nie chcialam, a ten mezczyzna mnie podchodzil, komplementowal w pracy, mielismy swietna relacje. Ja mam naprawde problem, dlatego nie dolujcie mnie tymi slowami :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Gdyby to nie bylo prowo to by ten temat w ogole nie powstal na takim forum. A jeszcze do tej rzekomo "kobiety" wyzej, ktora pisze ze ma nadzieje, ze ten facet jej wyrobi opinie puszczalskiej - a co, taki facet moze nie jest tez smieciem skoro uwodzi mezatke?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Wiec na jakim forum, miala bym pisac o tym problemie? Motoryzacyjnym?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Jest mnostwo forow kobiecych z porzadna moderacja, nie udawaj idiotki...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
moja droga. chyba nie liczyłaś tu na poparcie czy wsparcie w kwestii zdrady!? zdradziłaś i trzeba sobie to jasno powiedzieć. musisz teraz ponieść konsekwencje:( ale pozdrawiam . nie będę Cię tu jeszcze dobijał!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
gość dziś jak 1 raz zdzradzilam meza mialam to samo teraz mam juz 6 kochanka i na tym nie koniec No widzisz autorka to ty sie dopiero rozkręcasz a już panikujesz. Najgorszy jest pierwszy raz potem już będzie z górki.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
nic nowego, mezatki sa latwe brakuje im emocji

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
J jestem mężatka i mąż mnie tak zaspokaja, ze nie mam ochoty na żadne gierki na boku!!! I uwaga: nie ma 20 cm fioota!! Pa!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Kilka lat temu miałam podobnie, nowy kolega w pracy, zaczarowane spojrzenia, wspolna kawa, przerwa na śniadanie, spacer po pracy po parku, trwało to dość długo aż uległam. Od tamtej pory spotykaliśmy się często, mąż się nie dowiedział, bo właściwie nie kontaktowaliśmy się jakoś przez tel ani smsy. To było kila chwil przyjmności, których nie żałuje. Od tamtej pory nie miałam nikogo, ale jak trafi się ktoś interesujący znów zdradze

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Moim zdaniem to nie prowo. Kobiety tak mają ze potem wina leży po stronie tego kolegi a nie jej. Kobiety nie zdradzają,one zostają wykorzystane. :-) zdradzają tylko faceci. :-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×