Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość gość

Za chiny nie urodze naturalnie !!! Koperta na stół i cc, jedyne wyjście.

Polecane posty

Gość gość
Niech się biorą do nauki i fachowej opieki lekarskiej pasożyty na ludzkiej krzywdzie i lekarze książkowi. O przysiędze Hipokratesa to już dawno zapomnieli tylko patrzą na łapówki a jak nie dasz to nie ma leczenia. Ludzie Ci co dają łapówki to kretyni bo myślą, że jak dadzą w kopercie to już będą wyleczeni a oni tak leczą by nigdy nie wyleczyć. By co wizyta dostali w kopercie. Jeszcze krzyczą, że mają małe zarobki. Wystarczy trochę ich poobserwować kiedy są w przychodniach lekarskich i ile czasu w nich spędzają, wolą na dwa fronty w godzinach pracy wizyty prywatne w domach .

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
dokładnie i idiotki zamiast inwestować w naukę czyli szkołę rodzenie, położną która wspomoże i doradzi to latają do lekarza z kopertami a na samym końcu ten właśnie lekarz ma na nie wywalone :-o bo on ma swoje życie dlaczego im jest ciągle mało i mało bo tak są nauczeni przez ciemny lud j****e dohtoory

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Królowe balu myślą, że jak płacą stówę za prywatną wizytę to lekarz ma obowiązek odebrać od nich telefon w środku nocy w Boże Narodzenie, bo lekarz, według nich, nie ma własnego życia i rodziny. Tak się znacie na medycynie, każdy lekarz to dla was złodziej i konował, a ile wy lat poświęciłyście na naukę? Ile trwały wasze przygotowania do porodu? Przygotowanie do porodu i macierzyństwa to nie siedzenie na necie i kupowanie śpioszków na allegro! Rezydenci zarabiają niewiele lepiej niż kasjerka z Biedry, ale dla was to konował i obrzucacie ich najgorszymi epitetami. Może same odbierajcie swoje porody, tak się na tym świetnie znacie? Ilu z was z szacunkiem traktuje położne, a ile uważa, że położna jest tylko od tego by robić kawę doktorowi?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
8.48 Nie wrzucaj wszystkich do jednego wora. Ja nie dałam nikomu żadnej łapówki i mamy się dobrze, ja i dziecko. Opiekę miałam super. Wybrałam dobry szpital i szkołę rodzenia.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ja bardzo współczuję tej dziewczynie, co miała tak ciężki poród, ale to był jakiś jednostkowy przypadek, błąd za błędem i ci lekarze pewnie za to bekną! Porody sn naprawdę tak nie wyglądają. Nie można nastawiać się psychicznie przed porodem, że będzie aż tak źle, i nie wolno przedstawiać takich jednostkowych sytuacji jako całe zło porodu sn albo jako argument za cc. To nie wina rodzaju porodu, a lekarzy!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
10.09 Racja, ale one tego nie kumają. Wolą się powoływać na to, że "na pasku w TVN napisali", że dziecko zmarło w wyniku źle przeprowadzonego porodu i uważają, że jedyną możliwością by uniknąć takiego losu jest łapówka, a jak nie dasz to narażasz dziecko na wszystko co najgorsze i jesteś sama sobie winna. Istna głupota. One się szczycą swoją "zaradnością", że kopertę dały komu trzeba.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Trzeba być bardzo głupią decydując się na cesarkę na życzenie, nie mając za sobą jeszcze żadnego porodu.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ja właśnie tak bardzo chciałam rodzić sn i się trzęsłam przy pierwszym porodzie, żebym tylko nie musiała iść na cc...bałam się, że jak od razu zaczyna się od cesarki, to już zawsze będę na nią skazana:-( fartem, pierwszy poród odbył się sn i bez większych problemów:-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
ja rodziłam 3 razy i jakos moja c.i.p.k.a ma sie swietnie (opinia mojego 9 lat młodszego faceta) trzeba byc szaloną zeby dac sie ciać na własne zyczenie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Nie chcę się rozpisywać o wadach i zaletach cc (sama miałam, bo musiałam), bo problem leży gdzie indziej. Polki myślą, że cesarka to hop siup, bo celebrytka z telewizji miała i po tygodniu pokazała płaski brzuch na instagramie, a po 10 dniach pozowała na ściankce. Polka-Kafeterianka nie zada sobie trudu, by zdobyć wiedzę. Ona wie, że sn nie i już, bo ciocia Gienia rodziła za Gomułki i mówiła, że było okropnie. Daje w łapę (gratuluję głupoty) kilka tysięcy, a potem zalicza zonk, że to też nie jest bajka. Chcesz być traktowana jak księżna Monako to prywatne kliniki czekają, ale Kafeterianka woli załatwić sobie zaświadczenie o "tokofobii" i liczyć na szczególne względy po znajomościach. Powiem wam jeszcze, że położne lewe zaświadczenia do cc rozpoznają na kilometr, a wam się wydaje, że takie sprytne jesteście.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Cesarki na życzenie to są w prywatnych klinikach. W państwowych jest lewizna.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
oczywiście że nie można wszystkich wkładać do jednego wora no tak na 100 lekarzy 20 % jest w miarę ok . A reszta brak słów wiem coś o tym bo rodziłam kilka razy i mam porównanie bo w różnych miastach w Polsce .

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość z 22 50
gość wczoraj 22:50 twój poród to niestety brzmi jak jeden wielki błąd w sztuce, w innym szpitalu by ci tak nie zrobili i porody SN aż tak nie wyglądają Wiem, że nie wyglądają, podobno pierwszy raz im się coś takiego zdarzyło, tylko co mi z tych słów, skoro jednak się zdarzyło i to właśnie mnie.. Ja szłam do porodu tak wyluzowana, nic się nie bałam. Byłam wysportowana, po kursie w szkole rodzenia, ale jeden błąd na początku zniszczył wszystko.. gość dziś gość wczoraj mnie tez kiedys taki jeden doktorek zalatwil , peknieta kiszka stolcowa, zlamane zebro , lyzeczkowanie za zywca i poros sn na sile pomimo ze po ponad 24 godz po podaniu oxy nie bylo rozwarcia ale wiesz co mnie sie wydaje , w przypadku ginekologow to nie o podwyzke chodzi ,tylko o zwykly mizoginizm Przykro mi:(.. To są tak straszne rzeczy, że nikomu nie życzę:(.. W moim przypadku akurat nie chodzi o ginekologa, ale o anestezjologa. gość dziś Ja bardzo współczuję tej dziewczynie, co miała tak ciężki poród, ale to był jakiś jednostkowy przypadek, błąd za błędem i ci lekarze pewnie za to bekną! Porody sn naprawdę tak nie wyglądają. Nie można nastawiać się psychicznie przed porodem, że będzie aż tak źle, i nie wolno przedstawiać takich jednostkowych sytuacji jako całe zło porodu sn albo jako argument za cc. To nie wina rodzaju porodu, a lekarzy! Ja rozumiem, że był to jednostkowy przypadek. Z taką kadrą lekarską przy CC też by mi na pewno coś uszkodzili.. Tak tylko chciałam opisać mój przypadek. A ja na prawdę byłam bardzo dobrze nastawiona do porodu. Na forach roi się od strasznych opowieści dlatego, że kobiety które przeszły taki koszmar chcą to jakoś z siebie wyrzucić, natomiast kobiety które urodziły bez komplikacji już o tym nie pamiętają i spędzają czas ze swoimi maluchami..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
15.03 3 razy łaziła na cesarkę i teraz odradza,zabawne

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
ja nie mam nic rozerwanego, nienacinana, ci.pka taka jak przed porodem

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×