dlaczego jeszcze nie śpicie i co teraz robicie ?

w sumie ze mnie tez typ sowy a nie ranny ptaszek, chociaz wstawianie ze wschodem slonca rowniez sie zdarzało ;p

ale jak przeprowadzka to juz otoczenie nie bedzie takie mroczne :D

Ja wiem czy tak całkiem fajnie? Tu jest taka masakryczna cisza,ze byle szelest i nasłuchujesz co to. Nieraz z lasu jakieś ptaki,kuny czy inne zwierzęta takie straszne dźwięki wydają :o odkąd tu mieszkam przestałam horrory oglądać ,mam zbyt wybujała wyobraźnię :D

kurde ja to bym chciał właśnie w takim miejscu oglądać horory :p wlasnie swego czasu oglądałem po nocach, oraz lubiałem czytać creepypasty. Moja wyobraźnia też działała :D że balem się iść po tym do toalety

Serio? Myślałam,ze po facetach to spływa.

Ale tutaj jest świetlica wiejska i są tam ławeczki na które od czasu do czasu zjeżdża się młodzież i można im robić pranki :p

Jak czytasz paste gdzie jest "teraz zgasną światla..." i na ulicy wywala w tym momencie prąd że gasną lampy :D to automatycznie czujesz chłód o ktorym pisze pasta

Żałuje tylko ,że już nie zdąże zakopać petard w miejscu na ognisko :(

Hahaha :D to na co czekasz teraz odpowiednia pora pod osłoną nocy

Ja mam pecha do takich przypadków :D więc wolę się nie stresowac ,życie daje w doope wystarczająco żeby jeszcze sobie stresa wyobraźnią doprawić. Kurcze,a może ja już stara poprostu jestem :D

No bo nie mam żadnych petard :(

Nigdy się nie jest za stary :D Jakiś czas temu chciałem spróbować wywolać Rainmana nie wiem czy znasz te paste :) Chodzi o to aby w nocy gdy jest burza iść w leśnia alejkę stanąc w kałuzy i chyba 10 razy powiedź jakieś tam słowo po łacinie. Niby wiem że nic się by nie stało(no chyba że walnął by mnie piorun :D) ale jednka nie spróbowałem, a byłem blisko lasu bo przejeżdzałem

aj :( chyba że jakiś szybki sposób na domowej roboty, ale wątpie czy coś takiego się znajdzie ;p

W burzę do lasu? Poważnie? Nie najlepszy pomysł :p

pewnie piorun by walnał za tym 10 razem :D ale burze jak mi neta nie rozwalają też fajnie wyglądają w nocy

Uwielbiam burzę,ale kiedyś blisko mnie walnął piorun i teraz raczej z ukrycia je obserwuje. Uspokaja mnie słuchanie burzy. Zasypiam przy niej jak dziecko.

Kurcze może właśnie straciles szansę na nagrodę Darwina ?:p

mnie znowu burza potrafi obudzic bo sen często mam dość wrażliwy(całe zycie w stresie :D). Też blisko mnie kiedy uderzył że aż jasno mi się zrobiło.

a co mi by było z tej nagrody jakbym nie żył :D chociaz najwieksi byli doceniani pośmiernie :D

Jak w domu przez okno oglądam to spoko,gorzej jak cię złapie np nad jeziorem

Kiedyś mnie w lesie złapało, aż się bałem :( Ale najlepszy widok to był piorun kulisty

Po uderzeniu pioruna ludzie mają ostre schizy na tle religijnym i zakłądają sekty albo wymyślają sobie objawienia. Opisano już 2 takie przypadki.

Nagroda to nagroda,nie wybrzydzaj ;) zawsze to coś

Wiem chyba nawet jaki film o tym był Co nie zmienia faktu, pioruny zabójcze piekno :D

gość dziś ale we mnie nie walnął tylko blisko mnie , ale się nie dziwię bo jak ktoś coś takiego przeżyje to pewnie zaczyna wierzyć.

A co do jeziora, to noc nad jeziorem i gwiaździste niebo to jest to ;)

Poważnie widziałeś kulisty? Wow zazdroszczę. Ale ja pewnie bym myślała,ze to ufo i by mnie sparaliżowała że strachu :D

Tak i to nie podczas burzy ale wlaściwie już po, nagle takie syczenie było słychać, patrzę do góry i taka jakby kula ognia, nietrwało za długo ale dźwiek pamiętam do teraz

Tu gdzie jestem teraz jest najpiękniejsze niebo jakie gdziekolwiek widziałam,a mam nawyk patrzenia w górę. Tutaj nie ma świateł i widać tyle gwiazd :) gorzej jak jakieś nole( dość często) latają :o ale taki widok to spełnienie marzeń ,latem miałam normalne łóżko na dworze i ogladalam gwiazdy. Nie wiem czemu,ale ja w niebo z taką tęsknota patrzę. A teraz będę mieszkać 100 m od jeziora :p

Jedna pani porażona piorunem i odratowana, zaczęła miec wizje piekła, w którym grzesznicy taplają się w morzu spermy.