Pozostać czy się przeprowadzić? Jak było u was?

Mam w planach wyjechanie ze swojego małego miasteczka do większego miasta aby rozwijać sie zawodowo. Nic mnie nie trzyma tutaj, znajomych tez duzo nie mam. A jeśli juz nie sa wartosciowi. Myślalam aby sie w zupelnosci usamodzielnic. Lecz sie boje. Tego,ze miasto bedzie mi nieznane i tego,ze nikogo tam nie bede miala. Podejmowaliscie takiw ryzyko z jakim skutkiem?

musisz zaryzykowac! w duzym miescie wieksze szanse:))zawodowe jak i rozwojowe:))

Kto nie ryzykuje ten nie pije szampana :)

a jakie beda skutki ,jak pozostaniesz w malym miasteczku:)) jaka przyszlosc? po prostu musisz sie wreszcie postawic , zyciu i przyszlosci:)

Wiem,ze to byloby uszniejsze. Moze nawet poznalabym jakiegos mezczyzne, poza tym zycie z rodzicami nie jest kolorowe, tylko sie boje.

Ludzie w dużym mieście są w dużym stopniu naplywowi- np w Warszawie i dzięki temu bardziej otwarci na innych. Bo każdy chce kogoś poznać, jakoś oswoić rzeczywistość. W małych miastach wszyscy są okopani. Zresztą sama mówisz że nie masz wielu znajomych. Jedź i nie marudź. Na pewno będziesz zadowolona ☺

Dziekuje :)